Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie ...

Potrzebuje umyć silnik w Golfie 3 1,9TDI (1Z) - w odpowiednim warsztacie - odpowiednimi środkami - bez lipy ..

Tylko czy potem się nie zaczną problemy i krzaki ??? jakie jest Wasze zdanie na ten temat ??

Mył już ktoś swoje serce TDI ??

Ja juz mylem 1Z u siebie i w Audi B4, 2.0DTI, 2.0DTL, 1.6 JP i kazdy chodzi i w zadnym nie bylo problemow po myciu. Mylem sam, karcherem, bez oslaniania czegokolwiek, na wlaczonym silniku. Jesli myjesz w specjalistycznym zakladzie to tym bardziej problemow nie powinno byc.. mnie kazde mycie wyszlo po 4 zeta

Pozdro
Gitner

Klekota to możesz śmiało myć nawet pod kranem

Gitner pisze:na wlaczonym silniku

... a to czemu tak??? Troche bym sie bal o jakies spiecia. Jak mylem swoj silniczek, to potem przez kilka godzinek na sloneczku z otwarta maseczka stal zanim go uruchomilem.

Ciekaw jestem o ten wlaczony motor. Czy jest jakas roznica?

Też się przymieżam ale nie ma kiedy.

domek pisze:Ciekaw jestem o ten wlaczony motor. Czy jest jakas roznica?

Taka ze odjade po umyciu.. gosc mi mowil ze juz kilka aut jechalo z myjni na lawecie wiec wole nie gasic, wielu znajomych tez myje na zapalonym i no problem. Ale ja myje na myjni a nie pod domem, gdzie auto moze sobie schnac..

Pozdro
Gitner

A co w przypadku, kiedy na "gorący" silnik polejemy zimną wodą?
Blok nie pęknie?

Chyba moze peknac jezeli bardzo rozgrzany, moze powinien byc na chodzie ale niezbyt goracy.

byle byś kompa nie zalał przy okazji przemyj tez IC bo po zimie pewnie zawalony niezle bedzie

Corvax pisze:byle byś kompa nie zalał przy okazji przemyj tez IC bo po zimie pewnie zawalony niezle bedzie

tak Corvax - MASZ RACJE - właśnie wczoraj ściągałem przedni zderzak - przy okazji zdjołem IC i Coooo się okazało.... hmmmm (nie myślcie, że pył i kurz na silniku pochodzi z IC i dlatego musze myć silnik ;)) ale IC był nieźle zawalony

Po zdemontowaniu - zatkałem wlot i wylot, żeby nic nie naleciało do środka - bo jak wiadomo gdy by coś wpadło do turbinki to był by ZOONK . Następnie na sucho przedmuchałem go i tu był niezły sajgon w postaci kurzu, kawałków liści, trawy itp. Następna porcja to mycie karcherem ( I TU UWAGA !!!! tylko z pewnej odległości i ciśnieniem, które go nie uszkodzi !!!!) POTEM MONTAŻ i jest COOL teraz pozostaje delikatne mycie silnika i oczyszczenie klimy z grzyba (wg. porady z działu technicznego) .

P.S. Kompa nie zaleje , aż takiego dokładnego mycia nie przewiduje

Pozdrawiam

Razal, witam kolege z Wałbrzycha

gv pisze:Razal, witam kolege z Wałbrzycha

Witam kolege "gv"

Ja myłem u siebie. Silnik wyłączony- przy włączonym może wystąpić jakieś zwarcie albo pociągnie wodę. Nie lać na komp, alternator, przepływomierz i inne elektr.
Po umyciu odczekać chwilę i jazda. U mnie bez problemu