Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie próbuje podłączyć tą kostkę w mk4 ALH 97r. (problem z paleniem na ciepłym, po odłączeniu czujnika jest ok)

Może ktoś mi podpowiedzieć w który kabel od czujnika się wpiąć? Powiedziano mi, że w zielono-brązowy lub biało-brązowy idący w wiązce ze sterownika.
Wpiąłem się w biało-brązowy idący od czujnika temperatury silnika(tzn. przeciąłem go i szeregowo podłączyłem). Plus z kostki wpiąłem do plusa otwierającego zawór w pompie, masa wiadomo.
Od czujnika wychodzi jeszcze żółto-brązowy, niebieski i bodajże biały(w sumie nie jestem do końca pewien jutro sprawdzę)

Po zabiegu, świece tyle samo czasu świecą, pali tak jak palił czyli kiepsko ok 4s.


Jedyną różnicą jest to, że po zapaleniu auta wskazówka od temperatury wzrasta dopiero po paru sekundach.
Tak se myślę, że chyba ten biało-brązowy kabelek(w który się wpiąłem) idzie prosto do wskazówki, bo jedyna zmiana jaka się dokonała to właśnie jej reakcja.

Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.


Nie piszemy z caps lock'a

Sivyx pisze:tą kostkę

Którą?

Mógłbyś wyjaśnić, dlaczego uznałeś, że krojenie fabrycznej instalacji silnika to dobry pomysł? Może lepiej zacząć od początku i usunąć usterkę?

może tak jak kolega sugeruje zrobić? podepnij pod kompa i znajdź usterkę i ją usuń? sprawdź świece, kąt wtrysku, dawkę rozruchową

Powinieneś się wpiąć w brązowo-zielony (wychodzi z pinu 1 czujnika G62) lub niebiesko-brązowy (wychodzi z pinu 3 czujnika G62 dającego sygnał do sterownika silnika) a Ty wpiąłeś się w brązowo-biały czyli w pin nr 2 czujnika G2 (dającego sygnał do wskaźnika w zegarach) i dlatego masz takie klocki. Dodatkowo z pinu nr 4 czujnika G2 idzie kabelek bodajże fioletowy (oznaczony w języku niemieckim skrótem "li") do wskaźnika w zegarach.

Mógłbyś wyjaśnić, dlaczego uznałeś, że krojenie fabrycznej instalacji silnika to dobry pomysł? Może lepiej zacząć od początku i usunąć usterkę?

Wybacz pompy zmieniać nie chcę, bo się nie opyla:)

może tak jak kolega sugeruje zrobić? podepnij pod kompa i znajdź usterkę i ją usuń? sprawdź świece, kąt wtrysku, dawkę rozruchową

Świece ok(pali zimny dobrze, ciepły nie, CZYTAJ), kąt w granicach normy, a dawka po podniesieniu na max w loginie 12233 adaptacja 05, pomogło, ale nie wiele.

Powinieneś się wpiąć w brązowo-zielony (wychodzi z pinu 1 czujnika G62) lub niebiesko-brązowy (wychodzi z pinu 3 czujnika G62 dającego sygnał do sterownika silnika) a Ty wpiąłeś się w brązowo-biały czyli w pin nr 2 czujnika G2 (dającego sygnał do wskaźnika w zegarach) i dlatego masz takie klocki. Dodatkowo z pinu nr 4 czujnika G2 idzie kabelek bodajże fioletowy (oznaczony w języku niemieckim skrótem "li") do wskaźnika w zegarach.

SZTOMEL, im więcej widzę twoich postów, tym bardziej jestem pełen podziwu twojej wiedzy. Same konkretne odpowiedzi, a nie z lekka bez sensowne..


Dzięki za pomoc. Pozdrawiam

Zregeneruj rozrusznik ( szczotki, tulejki ) i aku ma miec min 680A nie na aku tylko podczas testu testerem,zrób test przekoduj na automata jak zapali od razu to nie wina pompy tylko rozrusznika i aku ( nie rozkreca silnika powyżej wartosci podania paliwa )

Jak przekoduje na automata to będzie miał szarpanie przy niskich obrotach i auto będzie skakać jak żaba do przodu.
Owszem, może spróbować - niech zatem kliknie na 07 Recode i wpisze zamiast 00002 - 00001 i zatwierdzi na "Do It" i wyłączy oraz ponownie włączy zapłon. U mnie rozrusznik jest sprawny i kręci jak trzeba wałem a mimo to mam te same objawy. Kiedyś mechanik przekodował mi sterownik silnika i byłem zdziwiony dlaczego auto tak skacze jeśli nie depnie się do oporu pedał gazu - szybko się jednak kapnąłem o co chodzi i zmieniłem kodowanie. W moim przypadku zmiana starego aku (7 lat) na nowy zniwelowała ten problem na kolejne 5 lat ale teraz to już i tak będzie korekcja bo przecież nie będę co chwilę kupował nowego aku ani pompy wtryskowej czy też regenerował sprawnego rozrusznika.

Podmiana pompy w zdecydowanej większości przypdaków nic nie da, jedyny ratunek to żelowy akumulator (polecam firmę Optima). Problemem jest niestety jakość baterii, te najtańsze zazwyczaj ledwie wytrzymują gwarancję. Pięć lat to i tak bardzo długo, jak auto ma system car-audio ze wzmacniaczem to akumulator poleci nawet po dwóch latach i wcześniej.

Sztomel pisze:Jak przekoduje na automata to będzie miał szarpanie przy niskich obrotach i auto będzie skakać jak żaba do przodu.
Owszem, może spróbować - niech zatem kliknie na 07 Recode i wpisze zamiast 00002 - 00001 i zatwierdzi na "Do It" i wyłączy oraz ponownie włączy zapłon. U mnie rozrusznik jest sprawny i kręci jak trzeba wałem a mimo to mam te same objawy. Kiedyś mechanik przekodował mi sterownik silnika i byłem zdziwiony dlaczego auto tak skacze jeśli nie depnie się do oporu pedał gazu - szybko się jednak kapnąłem o co chodzi i zmieniłem kodowanie. W moim przypadku zmiana starego aku (7 lat) na nowy zniwelowała ten problem na kolejne 5 lat ale teraz to już i tak będzie korekcja bo przecież nie będę co chwilę kupował nowego aku ani pompy wtryskowej czy też regenerował sprawnego rozrusznika.

aku teraz wytrzymuja max 3 lata oszczedzaja na olowiu i sa coraz lzejsze i w tym problem, ja kupilem ukrainski quand calcium 2 lata temu ciezszy od varty o 30 proc. Czyli nikt nie oszczedzal na olowiu, po 2 latach zamiast 720A (tak jest na aku ) mam 840A i na cieplo i zimno wali na dotkniecie, a kolegi varta po roku spadla z 740 na 580A, jak zle pali amperarz spada ponizej 550, dlugo krecacy rozrusznik szybciej sie przyciera i zuzywa na dieslu i robi sie problem podwojny, wystarczy zregenerowac rozrusznik i dbac o aku i wtedy rozrusznik jak auto pali od kopa pozyje dluzej, a dlugo krecac przegrzewasz koncowki szczotek ktore potem samoistnie ucinaja ampery wszystko jest powiazane. A w grupie vag tak sa napisane mapy ze na zimno od dolu wali wacha a od 70st plynu dopiero jak rozrusznik rozkreci silnik do odp. Obrotow wystarczy ze brakuje 50 obr i bedzie problem