Forum.VWGolf.pl

Witam,

Panowie zaobserwowałem taki problem. Mianowicie, jak odpalę silnik i zacznę jechać, na biegu, przy odpuszczeniu gazu, słychać terkotanie. Po przejechaniu ok. 2 km, to terkotanie znacznie ucisza się, a jak się nagrzeje to normalnej temperatury, to wydaje mi się, że też to słychać, ale znacznie ciszej. Na wolnych obrotach wydaje mi się, że tego nie słychać. Olej wymieniany regularnie na ful syntetik. Silnik ATD. Prośba o poradę co to może być. Pozdrawiam.

Objawy mogą wskazywać na sprzęgiełko alternatora.

Jak to sprawdzić ?? O jakim sprzęgiełku mówisz ?? Możesz przybliyżyć gdzie się znajduje ??

Jakie są konsekwencje jeżdżenia z taki sprzęgiełkiem i jak długo można na nim jeździć ??

Sprzęgiełko znajduje się wewnątrz koła pasowego napędu alternatora. Sprawdza się je po zdjęciu paska wielorowkowego : kręcąc kołem pasowym zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara koło ma napędzać wałek alternatora a kręcąc gwałtownie w przeciwną stronę ma się obracać tylko koło pasowe a wałek alternatora ma stać w miejscu. Jeśli będzie inaczej to sprzęgło jest zapieczone i trzeba wymienić koło pasowe na nowe. Dłuższe jeżdżenie z zapieczonym sprzęgłem może doprowadzić do zerwania się koła pasowego na wałku i/lub zerwania paska wielorowkowego i/lub zniszczenia napinacza tegoż paska.

Sztomel pisze:Sprzęgiełko znajduje się wewnątrz koła pasowego napędu alternatora. Sprawdza się je po zdjęciu paska wielorowkowego : kręcąc kołem pasowym zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara koło ma napędzać wałek alternatora a kręcąc gwałtownie w przeciwną stronę ma się obracać tylko koło pasowe a wałek alternatora ma stać w miejscu. Jeśli będzie inaczej to sprzęgło jest zapieczone i trzeba wymienić koło pasowe na nowe. Dłuższe jeżdżenie z zapieczonym sprzęgłem może doprowadzić do zerwania się koła pasowego na wałku i/lub zerwania paska wielorowkowego i/lub zniszczenia napinacza tegoż paska.

Sztomel, a jak to nie jest sprzegiełko, to co może jeszcze być przyczyną takiego klekotania ??

U mnie też tak podobnie klekotało ale to był w moim przypadku napinacz.

Pozdr.

lukas1305, możesz powiedzić dokładniej, jak to wygladało ?? Zauważyłem, że przy dodawaniu też, to jest. Czy u Ciebie tak też było ??

Nie lepiej zdjąć ten pasek wielorowkowy i uruchomić silnik oraz przejechać się dosłownie kawałeczek i przysłuchać się czy dźwięki nadal występują czy nie. Jeśli będą nadal to wykluczysz sobie od razu sprzęgło koła pasowego alternatora oraz napinacz a jeśli całkowicie wtedy ustaną to masz do sprawdzenia tylko te dwie rzeczy.

Tak trzeba zrobić

banan1 pisze:lukas1305, możesz powiedzić dokładniej, jak to wygladało ?? Zauważyłem, że przy dodawaniu też, to jest. Czy u Ciebie tak też było ??

U mnie to wyglądało tak,że napinacz tak dziwnie jakoś drżał,terkotał(niewiem jak to nazwać)było to widać już na oko,zauważyłem to bardziej jak motor był zimny i chodził na wolnych obrotach.Też bardziej obstawiałem,że to sprzęgiełko jednak był to napinacz w moim przypadku.

Owszem tylko trzeba brać pod uwagę, że padanie napinacza najczęściej jest spowodowane właśnie zacierającym się sprzęgiełkiem koła pasowego alternatora. Terkotanie wyraźnie wskazuje, że pada napinacz gdyż to on powoduje takie właśnie dźwięki a jak już będzie słychać metaliczne trzaskanie pod maską to efekt będzie taki :

Sztomel pisze:Owszem tylko trzeba brać pod uwagę, że padanie napinacza najczęściej jest spowodowane właśnie zacierającym się sprzęgiełkiem koła pasowego alternatora. Terkotanie wyraźnie wskazuje, że pada napinacz gdyż to on powoduje takie właśnie dźwięki a jak już będzie słychać metaliczne trzaskanie pod maską to efekt będzie taki :

Napewno masz racje tylko jak sie go ma od początku(napinacz) to przy przeb.158tyś ma prawo wkońcu go szlag trafić(w moim przypadku)

Owszem ale tej informacji wcześniej nie podałeś. Jest jednak tak, że terkotanie napinacza słychać zwłaszcza na wolnych obrotach a Ty piszesz, że na wolnych u Ciebie tego terkotania "raczej" nie słychać więc zdejmij ten pasek bo nie ma co gdybać tylko sprawdzać.