Strona 1 z 2

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 00:49
autor: DDD
Witam, stałem się szczęśliwym posiadaczem Golfa mk2 1.6 TDic z 1991r. :hmm:
Otóż przy silniku coś napewno było kręcone... niesamowicie wciska w fotel, lecz dopiero powyżej 2800obr/min :grrr:

Załóżmy.. Jadę 50km/h na 5 biegu mam 1000obr/min dodaje gazu i nic.... jakoś tam się hula ale musiałem poczekać przynajmniej 2 minuty jak doszedł do ok 2800obr/min i dopiero wtedy rozpędzał się jak burza. Dodam że tak jest na każdym biegu oprócz pierszego.

Więc moje pytanie brzmi: Czy to normalne i czy można coś z tym zrobić?

Z góry dziękuję i pozdrawiam forumowiczów.

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 01:05
autor: stefano189
po pierwsze, jak chcesz szybko pożegnać silnik do dalej wciskaj gaz do oporu od 1000 obr/min, a po drugie masz z pewnością turbiną WG, więc ona potrzebuje troche więcej czasu żeby się rozkręcić, to nie to co VNT że " ciągnie " od samego dołu... :hmm:

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 01:08
autor: DDD
Dzięki za poradę (w czwartek odebrałem prawko)

Tz. że nic z tym nie zrobię? A jakby przymknąć zawór bezpieczeństwa?

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 01:11
autor: italiano_83
DDD pisze:Tz. że nic z tym nie zrobię? A jakby przymknąć zawór bezpieczeństwa?
On i tak jest zamknięty- jeśli mowa o zaworze WG prz turbo.

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 01:12
autor: DDD
Jakieś propozycje?

A i jeszcze jedno! najważniejsze!!

Edit:
Silnik odpalony, obroty jałowe 900 i chcę ruszyć, pedałem gazu staram się podwyższyć obroty do 1300-1500 ale nie mogę bo powyżej 1100obr podskakuje od razu na ponad 2000obr i tu przychodzi problem z ruszaniem... jak za mało gazu to mi gaśnie a jak za dużo to zaczyna mi wyć.


Nie piszemy posta pod postem, używamy funkcji edycji italiano_83
Przepraszam.

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 01:27
autor: stefano189
może jakiś kiepski magik grzebał przy turbinie, spytaj forumowicza arwam - on z tego co wiem zjadł zęby na dopasowaniach turbin do silników, może spotkał się z takim problemem. Jeśli chodzi o przyspieszanie, to w golfie też mam turbinę WG, w prawdzie to 90 konne TDI a nie TD, ale zasada działania ta sama. U mnie czuć wyraźną różnicę w przyspieszaniu po przekroczeniu 2100 obr, więc te twoje 2800 obr, wydają się być za późne..., ale mogę się mylić.

edit: jeśli świeżo kupiłeś auto, to zacząłbym zabawę standardowo: - WSZYSTKIE filtry nowe + olej, wtedy wiesz co masz pod machą i np. można wykluczyć że stary - zapchany filtr powietrza przyczynia się do słabego "kopa". :jezor:

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 01:45
autor: DDD
W poniedziałek jedzie na warsztat.

Nie jest w najlepszym stanie np. tylne hamulce nie działają w ogóle, ale teraz samochód będzie w dobrych rękach, zobaczymy jak będzie po wymianie.

Wielkie dzięki za porady.

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 08:01
autor: Michał_1977
DDD pisze:Jadę 50km/h na 5 biegu mam 1000obr/min dodaje gazu i nic
Jak dalej tak będziesz śmigał,to na dzień dobry,panewki na wale i korbach pójdą spać.
DDD pisze:Czy to normalne i czy można coś z tym zrobić?
Raczej normalne,bo 1000rpm,to niemalże obroty biegu jałowego i od takich nie bada się silnika na elastyczność.
Piszesz,że jak złapie obroty,to zapina niemiłosiernie,więc ktoś paluchy już tam pchał.Sugeruję,że jest zrobiony governor-mod,ale coś poprzednikowi nie wyszło (coś jest nie tak ze sprężyną średnich obrotów),stąd te gwałtowne przeskoki obrotów.
Proponuję sprawdzić co z dymieniem podczas jazdy pod obciążeniem,bo być może ktoś ruszył boostpinem,zwiększył ciśnienie,zrobił gov-mod,ale nie ruszył dawką,dlatego silnik jest zamulony z dołu.Podlałbym go troszkę paliwkiem i będzie mu lepiej.
Kąt wtrysku paliwa proponuję sprawdzić,bo jeśli za wczesny,to turbina wstaje dość leniwie (późno).
DDD pisze:W poniedziałek jedzie na warsztat.
Jeżeli grzebał przy pompie jakiś forumowy magik,to pierwszy lepszy mechanik za cholerę nie dojdzie o co chodzi i będziesz tylko widywał rozkładane ręce :bajer:

Re: Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 15:36
autor: DDD
Dzisiaj sprawdzałem LDA i nic przy nim grzebane nie było jest tylko jedna rysa od tej iglicy ale zmartwiło mnie to, że od górnej strony membrany był olej..

Teraz staram się uporać z tym skokiem obrotów z 1300 do 2000 ktoś ma jakiś pomysł? Czytałem temat o regulacji pompy > http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=101123" onclick="window.open(this.href);return false;
tylko nie wiem dokładnie do czego służą śrubki ze strzałką żółtą i niebieską....

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 21:27
autor: Michał_1977
DDD pisze:Teraz staram się uporać z tym skokiem obrotów z 1300 do 2000 ktoś ma jakiś pomysł?
Przecież Ci napisałem.Czytałeś w całości mój post,czy tylko "po łebkach"? :chytry:
DDD pisze:zmartwiło mnie to, że od górnej strony membrany był olej..
Zawsze trochę oleju tam trafi z turbiny.

Re: Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 21:57
autor: DDD
Michał_1977 pisze:
DDD pisze:Teraz staram się uporać z tym skokiem obrotów z 1300 do 2000 ktoś ma jakiś pomysł?
Przecież Ci napisałem.Czytałeś w całości mój post,czy tylko "po łebkach"? :chytry:

Przeczytałem dokładnie twój post i to kilka razy tylko, że jestem nowicjuszem i nie wiem gdzie znajduje się "sprężynka średnich obrotów" stąd moje zapytanie do czego służą śrubki oznaczone żółtą i niebieską strzałką... :kac:

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 22:09
autor: Q_mac
Poszukaj sobie info o gov-modzie i będziesz wiedział o co kaman ;) Ogólnie duużo lektury Cię czeka, ale uwierz-warto. Poszukaj tematu o tuningu TD i będziesz wszystko wiedział (nie tylko w kwestii podkręcania, ale także o wielu innych regulacjach)

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 22:35
autor: Michał_1977
:bigok:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=72232" onclick="window.open(this.href);return false;

Brak elastyczności 1.6 TDic

: sob sty 07, 2012 22:57
autor: DDD
Ok już chyba wiem co to jest gov-mod.... rozumiem że powinien się kręcić max do 4500obr jeżeli niema gov-moda? Jeżeli tak to mam zrobionego gov-moda na 100% Trochę boje się rozkręcać pompy nie chce popsuć dopiero co kupionego auta! :?

Tak jeszcze przy okazji to ruszyłem LDA zgodnie z poradnikami spiłowałem troszkę plastikową podkładkę i ustawiłem większą wnęką w kierunku bolca teraz zaczął więcej kopcić przy załączeniu turbiny dym jest szaro-niebiesko-czarny (sprawdzane oczywiście na rozgrzanym silniku) czy to dobrze? Wiem że dieselek lubi sobie puścić czasami porządnego bąka ale z tego co mnie uczono na chemii to dym jest oznaką niecałkowitego spalania czyli może to oznaczać zbyt dużo paliwa i za mało powietrza. Czy mam rację? Jak nie to mnie z***cie niech się uczę. :los2:

(Mam podejrzenia że auto należało do jednego z forumowiczów auto jest z Gniezna)