Forum.VWGolf.pl

Witam
z góry przepraszam ale dość szybko potrzebuje informacji , szwagrowi przy 90 tys przebiegu rozsypała się turbina , podczas jazdy nagle stracił moc samochód i pojawił się biały dym z wydechu , niestety zamiast zgasić samochód przejechał ponad 100km , rano kazałem mu sprawdzić stan oleju - na bagnecie nie było nawet minimalnego stanu (pewnie jeszcze parę kilometrów i by zatarł silnik , dziwne było to że nie zapaliła mu się kontrolka oleju przy tak niskim stanie oleju) , nie odpalaliśmy samochodu tylko scholowałem go do warsztatu - diagnoza ta którą się spodziewałem czyli padła turbina

Grzecznościowo Was się pytam na co mam zwrócić i co mam przypilnować mechaników - co maja zrobić sprawdzić itd
za turbinę krzykneli mi regenrowaną 2 tys , orginalną z Aso 4000zł - kwota dość kosmiczna dla szwagra , koszt robocizny czyli montaż demontaż czyszczenie układu 500 zł i to jest dla szwagra do przyjęcia i dla mnie też to w miarę normalna cena

co do turbiny to regenerowaną mu odradziłem bo z nimi róznie bywa , na allegro są urzywki od 500-800 zł ale z tym to jak w totka, natomiast znalazłem nową turbinę do tego modelu samochodu i silnika chiński jakiś zamiennik za 2000 tys ale chińszczyzna nie ma sensu wkładać , ale też jest trochę droższa turbina Garetta za 2280 zł - i prosze o opinie , wiem że Garett to dobra marka przynajmniej w mojej marce ludzie wkładają te turbiny i nie mają z nimi problemów - prosze o opinie

i generalnie o pomoc , doradzenie itp , dla mnie dość dziwne jest to że tak szybko mu padła turbina (pewnie kręcony licznik samochód sprowadzany z Niemiec) czy może ktoś już tak z czystej ciekawości sprawdzić po winie przebieg ??? podał bym na priv VIN , szwagier jeździ delikatnie , na zimnym nie katuje , czeka na schłodzenie turbiny a tu taki przypadek

ciekawy jestem ile realnie ma przebieg ten samochód , szwagier niestety tego nie sprawdzał przy zakupie

za wszelką pomoc wielkie dzięki

radkas pisze: i prosze o opinie , wiem że Garett to dobra marka przynajmniej w mojej marce ludzie wkładają te turbiny i nie mają z nimi problemów - prosze o opinie

To szło ori na pierwszy montaż, Garett .

radkas pisze:i generalnie o pomoc , doradzenie itp , dla mnie dość dziwne jest to że tak szybko mu padła turbina (pewnie kręcony licznik samochód sprowadzany z Niemiec) czy może ktoś już tak z czystej ciekawości sprawdzić po winie przebieg ??? podał bym na priv VIN , szwagier jeździ delikatnie , na zimnym nie katuje , czeka na schłodzenie turbiny a tu taki przypadek

Przebieg/ niewłaściwa eksploatacja/ zabrudzone i zblokowane kierownice w turbo, powodują wcześniejszy zgon turbo .
Można gdybać , niski stan oleju ..

Koszta robocizny ok, trzeba wyczyścić układ doładowania intercooler z oleju, w katalizatorze też może być syf, ale tu pozostaje już tylko wycięcie.


Turbo - nowe, wiesz co masz
Używane - loteria, może być ok, może puszczać olej w dolot, albo wykrzaczyć się szybko
Regenerowane - tylko z pewnych rąk, a takich mało..

Witam
W tym aucie można już sprawdzić przebieg w komputerze silnika ale to też nic pewnego bo i to da się zatuszować .
Mam taki motor z prawie 2X większym przebiegiem i z dodatkowym bonusem i wszystko hula bezbłędnie .
Pzdr

italiano_83 pisze:
To szło ori na pierwszy montaż, Garett .

niestety nie, na pierwszy montaż wkładano również KKK - taka właśnie siedzi w moim Mk5

dla mnie dość dziwne jest to że tak szybko mu padła turbina (pewnie kręcony licznik samochód sprowadzany z Niemiec) czy może ktoś już tak z czystej ciekawości sprawdzić po winie przebieg ??? podał bym na priv VIN , szwagier jeździ delikatnie , na zimnym nie katuje , czeka na schłodzenie turbiny a tu taki przypadek

i to jest właśnie typowa mentalność Polaka pewnie uwierzył że auto od księdza z przebiegiem rocznym 10 tyś km a w rzeczywistości jak to 6-latek to może mieć i 500 tyś km, wtedy wszyscy się dziwią "dlaczego tak szybko padło turbo"

doggie pisze:

italiano_83 pisze:
To szło ori na pierwszy montaż, Garett .

niestety nie, na pierwszy montaż wkładano również KKK - taka właśnie siedzi w moim Mk5

dla mnie dość dziwne jest to że tak szybko mu padła turbina (pewnie kręcony licznik samochód sprowadzany z Niemiec) czy może ktoś już tak z czystej ciekawości sprawdzić po winie przebieg ??? podał bym na priv VIN , szwagier jeździ delikatnie , na zimnym nie katuje , czeka na schłodzenie turbiny a tu taki przypadek

i to jest właśnie typowa mentalność Polaka pewnie uwierzył że auto od księdza z przebiegiem rocznym 10 tyś km a w rzeczywistości jak to 6-latek to może mieć i 500 tyś km, wtedy wszyscy się dziwią "dlaczego tak szybko padło turbo"

Racja, przykład http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/show ... geNumber=1" onclick="window.open(this.href);return false; patrząc na stan w Polsce bedzie miał max 180 tys km


albo passat 2007 1 150 000 km http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/show ... geNumber=1" onclick="window.open(this.href);return false;

PinkFloyd, qrcze, w tym przypadku stawiam na to że wkradł się "czeski błąd"

a tu http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/show ... geNumber=1" onclick="window.open(this.href);return false;

tu nawet w tresci jest ze ma 665 tys km http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/show ... geNumber=1" onclick="window.open(this.href);return false;

sam w Niemczech osoatnio widziałem BMW 530D kombi z 2006r przebieg 960 tys km jakbym sam nie widział to bym nie uwierzył, szukałem Audi A2 z 1 reki żaden nie miał mniej niz 200 tys km w 1.4 TDI a były nawet po 450 tys km a w Polsce max 150 tyskm w TDI

Przypomina mi się fakt z przed dwóch lat jak to sprawdzałem Passata 3BG 130KM z 2005 r
.Przebieg na zegarach magiczne ok 170tys.Km
Pasek mojego brygadzisty, z opowieści handlarza od którego kupił wynikało że jeździł nim lekarz i ciężko było mu zaparkować w garażu .
Podłączam Vcds-a i co widz ? A 370tys realnego przebiegu .
Co ciekawe sam silnik jak dzwon tylko turbo lekko puszczało olej .
Jak się okazało przy myciu auta na szybie było widać zdartą naklejkę taxi .
Drugi przypadek ok dwóch lat temu w Niemczech oglądam Passata B6 2005 r
Przecieram oczy ze zdziwieniem i co widzę , 600tys na szafie auto oczywiści po taryfie .
Następna ciekawostka auto zadbane i do niczego nie można było się przyczepić poza kilometrami .
Pzdr

koledzy to jest temat o turbo.. a nie o przebiegach i ich kreceniu..,

turbina rzecz ekspoatacyjna ,jedna moze wytrzymac 500tys a druga padnie po 3tys km.

Ja bym na swoim miejscu kupił używaną turbine z jakiego rozbitego anglika , w ktorym siedzi jeszcze silnik.

eksploatacyjne to są klocki hamulcowe, tarcze sprzęgła, oleje i inne płyny, natomiast turbosprężarka w zamyśle producenta przy prawidłowej eksploatacji powinna wytrzymać tyle co cały silnik, wiadomo że to naciągana opinia ale to NIE jest rzecz eksploatacyjna, równie dobrze możesz napisać że tłoki, cylindry, korbowody to również rzeczy eksploatacyjne

Derbi013 pisze: turbina rzecz ekspoatacyjna ,jedna moze wytrzymac 500tys a druga padnie po 3tys km.

no nie tak do końca, to nie rzecz exploatacyjna ale jednak wiadomo że turbo ze zmienna geometrią ducha wyzionie w końcu...

Derbi013 pisze:Ja bym na swoim miejscu kupił używaną turbine z jakiego rozbitego anglika , w ktorym siedzi jeszcze silnik.

A ja na jego miejscu kupowałbym jednak fabrycznie nowe turbo bez problemu za 1700zł da się kupić...i spokój ma się na kolejne ok 150tyś... uzywka ok ale tez nie masz nigdy pewności ile ma nalatane i jak długo pożyje....

marmi m pisze:

Derbi013 pisze: turbina rzecz ekspoatacyjna ,jedna moze wytrzymac 500tys a druga padnie po 3tys km.

no nie tak do końca, to nie rzecz exploatacyjna ale jednak wiadomo że turbo ze zmienna geometrią ducha wyzionie w końcu...

Derbi013 pisze:Ja bym na swoim miejscu kupił używaną turbine z jakiego rozbitego anglika , w ktorym siedzi jeszcze silnik.

A ja na jego miejscu kupowałbym jednak fabrycznie nowe turbo bez problemu za 1700zł da się kupić...i spokój ma się na kolejne ok 150tyś... uzywka ok ale tez nie masz nigdy pewności ile ma nalatane i jak długo pożyje....

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi ,

za 1700 zł fabryczne turbo ? popytałem i takich dojść nie mam , za 1700 zł chińskie turbo mogę kupić ale uważam że nie ma sensu , szwagier chce pojeździć tym samochodem jeszcze długo , najtaniej i najrozsądniej znalazłem turbo garetta za 2300 i na takowe szwagra namówiłem (cóż kurs euro jeszcze niedawno by się kupiło za 1700 zł )

Rozumiem też że nikt tutaj na forum nie sprawdza po Vinie przebiegu autka (chodzi mi o ostantni wpisany przebieg przeglądu w Niemczech )

To że nie sprawdził tego podczas zakupu .... no cóż - nikt mnie wtedy o zdanie nie pytał , dla mnie to podstawa przy zakupie auta urzywanego , jak kupywałem swojego klekota to sprawdziem i miał relny przebieg 160 tys , mam go od 3 lat i nic się nie dzieje 210 tys nalatne i z turbo nic się nie dzieje , w zasadzie do silnika to wogóle się nie dotykam , przy czym ja tak spokojnie nie jeżdże jak szwagier
1,9tdi z tak małą mocą niewyżyłowane tylko 105 KM - to bardzo dobre silniki i moim zdaniem nie powinno turbo czy cokolwiek się dziać po 300 tys a tutaj padło przy 90 tyś ,

braciak ma 1,9 tdi w audi z chipem na 170 KM , 2 lata ma 200 tys i też nic mu się nie dzieje z autkiem , z turbo itd , no ale też sprawdzał przebieg przed zakupem i ma realny ,

Rozumiem też że nikt tutaj na forum nie sprawdza po Vinie przebiegu autka (chodzi mi o ostantni wpisany przebieg przeglądu w Niemczech )

sprawdza sprawdza, musisz poszukać na forum

jest tutaj temat o sprawdzaniu historii przebiegu auta po VIN