Powietrze w przewodzie paliwowym + wyciek paliwa
: pn gru 12, 2011 19:33
Witam,
Panowie mam problem ze swoim Golfem IV 1.9 SDI 1998 r.
Odpalałem go codziennie i nie miałem żadnego problemu, lecz w tamtym tyg. jeździłem w Poniedziałek a następnie chciałem go odpalic w Czwartek i zaczeły sie problemy.
Silnik nie odpalił, akumulator kręcił lecz nie odpalał. Okazało się, że w przewodzie od filtra do silnika nie ma paliwa tylko powietrze. Zalałem przewód oraz podłączyłem go do butelki z ropą i odpalił. Po ściągnięciu osłony zauważyłem przeciek ropy pokazany na fotkach czerwoną strzałką.
Dodatkowy problem to taki, że gdy silnik chodzi to w przewodzie razem z paliwem ciągnie bańki z powietrzem prosto z filtra. Filtr ściągnąłem i podpiąłem wszystkie przewody dokładnie i dalej ciągnie powietrze z ropą (niebieska strzałka).
Od tego momentu rano zawsze dusi się przed zapaleniem ale po chwili załapię i odpali.
Doradźcie co mogę z tym zrobic.
Panowie mam problem ze swoim Golfem IV 1.9 SDI 1998 r.
Odpalałem go codziennie i nie miałem żadnego problemu, lecz w tamtym tyg. jeździłem w Poniedziałek a następnie chciałem go odpalic w Czwartek i zaczeły sie problemy.
Silnik nie odpalił, akumulator kręcił lecz nie odpalał. Okazało się, że w przewodzie od filtra do silnika nie ma paliwa tylko powietrze. Zalałem przewód oraz podłączyłem go do butelki z ropą i odpalił. Po ściągnięciu osłony zauważyłem przeciek ropy pokazany na fotkach czerwoną strzałką.
Dodatkowy problem to taki, że gdy silnik chodzi to w przewodzie razem z paliwem ciągnie bańki z powietrzem prosto z filtra. Filtr ściągnąłem i podpiąłem wszystkie przewody dokładnie i dalej ciągnie powietrze z ropą (niebieska strzałka).
Od tego momentu rano zawsze dusi się przed zapaleniem ale po chwili załapię i odpali.
Doradźcie co mogę z tym zrobic.
Powinni sobie szyld sprawić "Tylko dla elit " 
teraz miałem to zrobić przed zimą-ale za długo zwlekałem .Golf stracił moc i zdechł po paru minutach zapalił i przejechałem parę km. znowu stracił moc i zdechł - na wolnych obrotach jak gazowałem to się przyduszał i jak zaświeciłem latarką to widziałem pełno piany z powietrzem w przewodzie .Jak odholowywałem go z kumplem do domu to po jakiejś godzinie zapalił ale nie chciał wejść na obroty , postanowiłem więc zobaczyć co jest z tym paliwem i odkręciłem tą śrubkę od spodu filtra-wyciekło ok.100g czegoś niepodobnego do ropy 
a jak odkręcałem filtr i podnosiłem go do góry to było słychać syk powietrza- no i potem kręciłem kilka razy ale paliwo nie do tarło do przewodu.Filtr jest taki: 
Jakiś miesiąc/dwa wcześniej miałem podobną awarię , też stracił moc tak jak gdyby nie dostawał paliwa , tyle że wydaje mi się że słyszałem cichutkie brzęczenie jakby przekaźnika(dziś też coś jak by brzęczało) tylko tamtego pierwszego razu odczekałem z pół godziny i pojechałem normalnie, aż do dziś.Wtedy myślałem również że to wina ropy bo kupowałem od rusków , teraz znowu jeżdżę na tej z CPN . Na dieslach się nie znam mam silnik AGP ale nie wiem co tu jest czy jakaś pompa czy pompo wtryski?? I czemu jak wylałem to coś z filtra to nie chciał mi pociągnąć paliwa z baku?! czy jak kupię nowy filtr i zaleję go ropą(jak mam to zrobić) to mi zapali? I jaki jest ten mój filtr, i co to jest za zawór na tym filtrze do którego są podpięte przewody-kumpel w Passacie ma podgrzewany! a Passat starszy od mego.Jeszcze raz przepraszam za podpinkę 
Pozdrawiam.
już nie chciał zapalić ! zalałem znowu filtr i kręciłem dłuższy czas ale nie zaskoczył,postawiłem aku do ładowania.
w nie ogrzewanym pomieszczeniu.Boję się że jest to samo w baku.Garaż nie ogrzewany golf na podwórku jest ślisko i nie daję rady go wepchać, pada śnieg! Nie wiem jak odpowietrza się diesla-czytałem że luzuje się wtryski , ale nie wiem czy samemu , czy musi być ktoś do pomocy? i czy silnik ma pracować?Czy dało by radę podpiąć wężyk z bańką bezpośrednio do pompy aby odpalić?