Dziwny problem z odpaleniem auta
: pt lis 25, 2011 13:30
Na wstępie zaznaczam, że przekopałem sporą część forum i nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, ale do rzerzy:
Silnik mojego golfa III to 1.9 TDI (90KM). Od momentu jak zaczęło robić się chłodniej miał problemy z paleniem. Okazało się że spalone są wszystkie świece żarowe - wymieniono - jednak to nie rozwiązało problemu. Świece nie grzały (przepalił się przekaźnik od ich grzania - ten na podszybiu). W międzyczasie wymieniłem jeszcze czujnik temperatury (ten w bloku) i przepływkę (nawalała). Pewnego razu auto nie zapaliło już, co skończyło się ściągnięciem lawetą. Rozrusznik kręci... a auto nawet nie próbuje zapalić.
Reasumując:
* wymieniono
- świece żarowe
- przepływomirz
- czujnik temperatury
- przekaźnik świec żarowych
* sprawdzono podawanie paliwa przez pompę - po lekkim wykręceniu jednego wtrysku jest mgiełka przy kręceniu rozrusznikiem
* jw. czyli rozrusznik kręci
* akumulator jest w bardzo dobrym stanie
* wszystkie bezpieczniki sprawne
* odłączyłem odcięcie zapłonu przy pompie łącząc przewody oryginalnie tak jak były
* odłączyłem alarm
Całe to zamieszanie sprawiło że jestem coraz to bardziej poirytowany a problem jak istniał - istnieje.
Czy ktoś z szanownych kolegów spotkał się z podobnym problemem lub ma koncepcję nt co może być jego przyczyną i jak go rozwiązać?
Silnik mojego golfa III to 1.9 TDI (90KM). Od momentu jak zaczęło robić się chłodniej miał problemy z paleniem. Okazało się że spalone są wszystkie świece żarowe - wymieniono - jednak to nie rozwiązało problemu. Świece nie grzały (przepalił się przekaźnik od ich grzania - ten na podszybiu). W międzyczasie wymieniłem jeszcze czujnik temperatury (ten w bloku) i przepływkę (nawalała). Pewnego razu auto nie zapaliło już, co skończyło się ściągnięciem lawetą. Rozrusznik kręci... a auto nawet nie próbuje zapalić.
Reasumując:
* wymieniono
- świece żarowe
- przepływomirz
- czujnik temperatury
- przekaźnik świec żarowych
* sprawdzono podawanie paliwa przez pompę - po lekkim wykręceniu jednego wtrysku jest mgiełka przy kręceniu rozrusznikiem
* jw. czyli rozrusznik kręci
* akumulator jest w bardzo dobrym stanie
* wszystkie bezpieczniki sprawne
* odłączyłem odcięcie zapłonu przy pompie łącząc przewody oryginalnie tak jak były
* odłączyłem alarm
Całe to zamieszanie sprawiło że jestem coraz to bardziej poirytowany a problem jak istniał - istnieje.
Czy ktoś z szanownych kolegów spotkał się z podobnym problemem lub ma koncepcję nt co może być jego przyczyną i jak go rozwiązać?