Forum.VWGolf.pl

W dniu dzisiejszym zmierzyłem ciśnienie w swoim SB-ku w następujący sposób, w gniazdo wtryskiwacza z osobna wkręciłem adapter i próbnik z tego zestawu:
http://www.narzedziak.pl/yato-miernik-c ... -7307.html
i zakręciłem kilkukrotnie silnikiem, po uprzednim wyzerowaniu skali zaworkiem spustowym próbnik dobijał za każdym razem powyżej 27 bar (w zależności od cylindra od 27,5 do 29,5 bara). Wykręcone wtryski zawiozłem do pompiarza który sprawdził je i stwierdził że nie leją.

Ponadto na wykręconych wtryskach sprawdziłem świece żarowe w pierwszej kolejności miernikiem cyfrowym a później zwierając ich czubki z plusem akumulatora za pomocą kabla. Wszystkie grzały równo.

Silnik ma problemy z odpalaniem na zimnym. Bez przyspieszacza kąta wtrysku nie odpala wcale, z przyspieszaczem musi kilka razy obrócić a potem przebiera jakiś czas i dymi na siwo dopóki się nie rozgrzeje. Na rozgrzanym nie dymi wcale.

Ponadto zauważyłem że po odkręceniu korka wlewu oleju spod pokrywy zaworów wydostaje się trochę dymu (więcej po rozgrzaniu motoru). Auto jak już odpali idzie dobrze i ma niezłą dynamikę. O ile wskaźnik temperatury nie oszukuje to obecnie wskazanie nie dochodzi do połowy skali na desce rozdzielczej, ogrzewanie działa, płyn chłodniczy czysty, nie bombluje w zbiorniczku.

I pytanie zasadnicze, co będzie do zrobienia?

mi to wygląda na za późny kąt wtrysku

Mumin90, To wiem, ale chodzi jeszcze też o ten dym spod czapki. Poza tym pompiarz wspomniał coś ze mam końcówki DNO SD 293.

to wygląda na lekkie przedmuchy na cylindrach ile pali oleju?

Oleju nie wiem, wczoraj kupiłem to auto, tylko dla zdrowej budy.

to pojeździj trochę to sie okaże w praniu

ja stawiam na zapóźny kąt wtrysku. i zrzuć przewód z turbo do intercoolera i zobacz czy tam nie ma oleju i to samo zrób z down pipe.


ponadto zmień pasek rozrządu ( nie jest drogi) jak mienisz to wtedy będziemy mogli wykluczyć złe ustawienie rozrządu ( o ile potrafisz sam rozrząd zmienić i ustawić prawidłowo) pompa 9mm jest na tyle mało czuła że można i bez zegara przy niej ustawić kąt wtrysku

i jeszcze jedno pytanie. ciśnienie mierzyłeś po nocnym postoju czy przed pomiarem silnik uruchamiałeś?

chodzi o to żeby silnik był po nocnym postoju i wtedy pomiar będzie wiarygodny

Silnik był odrobinę ciepły, ale nie na tyle, żeby wyłączyć grzanie świec. Olej jest w dolocie z zupełnie innego powodu, jak wcześniej pisałem jest rzeźba z turbiną. Złącze ,które znajduje się zaraz pod wylotem powietrza ze strony zimnej jest spięte z jakiś wężem idącym na tył turbiny oraz z wężem który idzie w wąż odmy, stąd zapaskudzony wirnik turbiny, która nie ma wyczuwalnych luzów, moja poprzednia garett t2 miała większe a pompowała nawet 1,5 bara. Fotek nie mam jak wrzucić bo nie mam kabla do kompa z komórki, chyba że na pw lub gg podasz mi swój nr to ci prześlę.

Acha i nie ma chłodzenia wodą turbiny, pompki, węży oraz czujników brak, jakby turbo było z czego innego, lub mam jakiś wszczep, chol... wie.