Strona 1 z 1

"buczenie" przy 50 km/h

: ndz kwie 02, 2006 15:35
autor: TaOa
Witam, od około 2 tyg. mam problem, mianowicie przy 50 i więcej km/h słychać "buczenie" jakby klocki tarły o tarcze czy coś podobnego, poniżej 50 jets normalnie wszystko. Tak się dzieje do ok. 70 km/h potem jest w miare normalnie do 80 i od tej prędkości znów się zaczyna ale już nie tak głośno. Jak dam na "luz" to słychać taki dzwięk jakby coś tarło o coś ale przerywanie (przy 80), przy 50 tego nie słychać tylko jest jendostajne buczenie. Co to może być ? Dodam że jeszcze jeżdze na zimowych oponach. Mogły się łożyska kół wyrobić ? Dzwięk wydobywa się (prawdopodobnie, nie jestem na 100% pewien) z prawego koła.

Podnosiłem autko i kręciłem kołami, słychać lekkie tarcie (chyba klocków). Klocki wymieniałem koło grudnia zeszłego roku i wszystko było ok :/

Silniczek 1Y z 93r.

: ndz kwie 02, 2006 22:19
autor: piter13
ja bym obstawiał na lozysko ,podnies po kolei wszystlie kola na lewarku i pokrec nimi i zobacz z ktorego buczy, klocki to by mialy tarcie takie specyficzne a lozysko bedzie wyło

: pn kwie 03, 2006 00:15
autor: TaOa
Tiaaa, ale koła na lewarku do 50 km/h nie rozkręce :D

Ale czytając posty na forum coraz bardziej utwierdzam się w tym że to łożysko :P

: pn kwie 03, 2006 06:50
autor: Paweł NPI
Ale nikt nie powiedział że musisz rozkręcać koło to 50 km/h!! Po podniesieniu autka i zakręceniu kołem już jest to słyszalne czy łożysko uszkodzone. A w samochód jest jednak wyciszony i tam dopiero od 50 słyszysz!!
A na zakrętach też huczy?? Sprawdź czy jak wchodzisz w zakręty to też huczy..

: pn kwie 03, 2006 13:37
autor: K-mil
Jezeli na zakretach bedzie sie buczenie nasilalo to moim zdaniem napewno lozysko, ja w swojej dwojeczce mialem podobny klopot ale bylem pewny ze to lozysko i wymienilem po obu stronach , okazalo sie ze buczenie ustalo....

: pn kwie 03, 2006 20:21
autor: Paweł NPI
K-mil pisze:Jezeli na zakretach bedzie sie buczenie nasilalo to moim zdaniem napewno lozysko, ja w swojej dwojeczce mialem podobny klopot ale bylem pewny ze to lozysko i wymienilem po obu stronach , okazalo sie ze buczenie ustalo....
Po co zaraz dwa wymieniać??
Wystarczy sprawdzić w czasie pokonywania zakrętów, w którą stronę przestaje huczeć. I wszystko, no chyba że będzie cały czas huczało to wtedy obydwie strony wymienić.

: pn kwie 03, 2006 20:27
autor: piter13
no u mnie tez jedno z tylu buczało i je wymienilem a drugie jak jest dobre to nie ma co rozbierac

: wt kwie 04, 2006 14:44
autor: K-mil
palen pisze: Po co zaraz dwa wymieniać??
Wystarczy sprawdzić w czasie pokonywania zakrętów, w którą stronę przestaje huczeć. I wszystko, no chyba że będzie cały czas huczało to wtedy obydwie strony wymienić.
Wiesz jak juz zaczalem grzebac to co mi szkodzilo wziasc sie za oba:) Poza tym mialem wtedy klopot z zawieszeniem, wymienialem z tylu prawie wszystko(kochane polskie drogi) i wam powiem ze jak wyjalem po obu stronach to obydwa byly w kiepskim stanie...W moim przypadku sie oplacilo :jezor: