Strona 1 z 2

Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: śr lis 02, 2011 11:21
autor: jamesoki
Witam panowie przyszło do wymiany świecy żarowej i jedna ciężko idąc od początku urwała się w połowie tak że główka się kręci ale nie chce wyjść.
Nie chcę trafić na jakiegoś mechanika który będzie się na moim samochodzie uczył mechaniki. Wiem że są metody wykręcania świecy bez zdejmowania głowicy.
Auto stoi nieruchome wiec pozostaje kontakt w okolicy białegostoku.
Jeżeli macie jakieś namiary to serdecznie proszę o podanie. Widzę że sam już nic nie wykombinuję.

Pomóżcie w biedzie.

Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: śr lis 02, 2011 12:15
autor: wesol
wiertarka musisz nawiercic i potem najlepiej wykretakiem. Tylko nie przewiercaj na przelot. Najpierw mniejszym wiertelkiem a pozniej wiekszym tak do 6 czy 7 mm. Unas w aso w oplu gdzi erobilem chlopaki tak wykrecili cos kolo 4 swiec przy mnie. Tak wiec da sie bez problemu. nSa sprzety ale to raczj eniewiele warsztatow posiada.

Re: Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: śr lis 02, 2011 12:58
autor: jamesoki
Myślałem że świeca jest wyrwana cała ale główka kręci się i jest przekręcona co oznacza że odpadła połowa świecy z głowicy wystają dwa zwoje widoczne czyli świeca urwana w środku gwintu. Wydaje mi się że jeszcze tam jest gwint. Ale nie mogę wyjąć reszty która się obraca jeszcze w głowicy. podważam kluczem 9 poniżej sześciokąta i kręcę ale nic nie idzie. Obawiam się że sam pogorszę sprawę i chciałbym postawić do kogoś kto zrobi to profesionalnie. Wiem że temat jest dosyć powszechny i są narzędzia do tego. W warsztatach chętnie to zrobią już biorą do ręki klucze żeby głowicę ściągać, nie tędy droga.
Nie mam pojęcia kto w mojej okolicy może to zrobić nie chcę jak pisałem że ktoś kto powie że to zrobi będzie robił to pierwszy raz.

Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: śr lis 02, 2011 14:36
autor: wesol
zawsze jest pierwszy raz. Wyciagnac swieczke zarowa w 1.9 tdi to jest ze tak powiem pikuś. Spróbuj w 1.9 opla ( tu tez zalezy ktory) lub np w 1.3 tez opla. W zasadzie sa to silniki fiata ale to nie istone. Swiece od tdi to przy tych od 1.3 to sa mega grube i krótkie wiec nie ma problemu.
Sam to powinienes wykonac bez problemu. musisz pozbyc sie wpierw tej czesci ktora ci sie urwala- co sie kreci. Wyrwac, ukrecic, wyszarpac. Dalej wiercisz tak jak pisalem-nie do konca a bedziesz wiedzial ile wiercic przykladajc do wiertła nowa swiece. Nawiercisz i potem wykretakiem ja wykrecisz bez problemu.

Re: Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: czw lis 03, 2011 13:56
autor: jamesoki
Widzę niespożyte pokłady optymizmu w koledze. Ja już straciłem nerwy od momentu urwania nie byłem w garażu (5 dni). Teraz przyszedł czas zakończyć żale i zacząć działanie. Dziwne jest to że świeca urwała się po kilku obrotach odkręcania. To wydaje mi się kluczowe. Szła bardzo ciężko od początku. Ćwiczyłem ją tak 15 minut i udało mi się prawo lewo odkręcić 2÷3 zwoje. Po tym czasie zauważyłem brak przyrostu obrotu więc spróbowałem trochę mocniej i tu nastąpił drugi kluczowy moment.... Wydaje mi się że scenariusz mógł być następujący świeca mogła być niedokładnie dokręcona. Podejrzewam że zabrakło uszczelnienia na stożkowej części świecy. W wyniku czego doszło do zarzucenia sadzą części cylindrycznej (pomiędzy gwintem o częścią grzejną.) Tak mi się wydaje bo oczywiście tego nie widziałem. Obawiam się że gdy założę wykrętak (w wyniku czego będę mógł ciągnąć tylko w jedną stronę-odkręcenia) będzie szło coraz ciężej i nic to nie da.
Wpadłem gdzieś na stronach na coś takiego:
http://www.mbmakiewicz.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Niestety cholera daleko.
330km w jedną stronę.
Człowiek bierze 300 zeta od świecy.
Mówił że to że jest ona trochę wykręcona o ile głowica jest szczelna to można jeździć i nie pogorszy to ew. jej usunięcia. Wlewania wd40 też nie polecał jako nieskuteczne i niepotrzebne.

Biję się z myślami umówiłem się za tydzień (takie terminy) z człowiekiem który złota rączka takie rzeczy robi u mnie we wiosce ale obawiam się że będzie to próba z typowym wiertłem i wykrętakiem.

Gdyby główka od świecy odpadła przy próbie odkręcenia od razu (moment przełamania odkręcenia) wierzyłbym że jest to kwestia tzw przełamania wykrętakiem tu jednak mam obawy. Liczę na wasze rozległe komentarze.

Jeżeli taki wyjazd byłby być albo nie być oryginalnemu gwintowi w głowicy to można się przejechać do łodzi. Kurcze nie wiem sam.

Re: Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: pt lis 04, 2011 12:28
autor: jamesoki
Wkręciłem nowe świece 3 tam gdzie się dało i widzę że urwana świeca jest zaraz nad gniazdem czyli tam gdzie kończy się gwint i zaczyna podtoczenie. Łebka tego sześciokątnego jeszcze nie wyrwałem bo nie daje się i chyba to zostawię bo przecież i tak nie wyjmę świecy. Auto odpaliło dobrze nie wiem jak będzie paliło na 3 w mrozy. Na razie auto na chodzie obawiam się że jak pojadę do felczera i zacznie dłubać to ani gwintu ani samochodu że wyrwie gwint albo go uszkodzi przy próbie wyciągania i wtedy problem będę miał większy.

Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: pt lis 04, 2011 14:32
autor: wesol
niepotrzebnie panikujesz. Jesli auto stalo kilka dni to mogles zlac to ropa czy jakas nafta by sobie tam penetrowała. Jesli odkreciles tak jak piszesz 1 czy 2 obroty to chlopie jestes uratowany. Nawiercaj ta swieczke nawet tylko 2-3 cm w głąb i nabijaj klucz torx tak by ładnie mozna bylo nim krecic. Powoli po mału próbuj wkrecić i wykreci nawert tylko po cwierc obrotu. Lej nafta i tak krec. Puści i wyciagniesz ta swieczke. Niepotrzebnie sie boisz.

Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: wt lis 08, 2011 12:03
autor: jamesoki
Stało się postawiłem do mechanika, ale jak to zwykle bywa jeżeli może iść gorzej niż lepiej to idzie gorzej. Okazało się że mechanik nie miał żadnego narzędzia a chciał to zrobić przy pomocy klucza torx. Niestety żarnika nie udało się wyjąć więc w zasadzie nic nie zrobił bo żarnik urwał się wewnątrz świecy co jak mi się zdaje uniemożliwiło nawiercenie otworu. Jakie mam szanse na wyciągnięcie tego?

Wydaje mi się że pozostaje:
http://www.top-ogloszenia.comwww.dajogl ... g_id=25795" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.mbmakiewicz.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

Zastanawiam się jakim sprzętem te warsztaty dysponują.

Potrzebuję opinii kogoś kto wykonywał prace w w/w lub zna inny.

Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: pt lis 11, 2011 21:52
autor: jamesoki
Odebrałem auto od mechaniora niestety próbował zrobić ale nie dał rady wyjąć żarnika żeby bić torxa. Na szczęście nie wziął kasy. Obecnie sytuacja wygląda następująco:
Obrazek
Obrazek
świeca jest wykręcona dwa zwoje.

Da nie wiem co z tym dalej robić.
Za ściągnięcie głowicy i obsadzenie reperaturki gwintu mechanior chce 550 zeta plus graty. Graty myślę że oblecę za 250 pln, jednak wolałbym czapki nie ściągać.

Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: sob lis 12, 2011 01:42
autor: Haki
Czytałem ten Twój opis kolego i jedno mi się nasuwa na myśl pytanie ....
Mianowicie - czy kiedykolwiek wymieniałeś świece ? zwłaszcza żarowe w TDI ? chyba nie .
Wystarczyło poczytać a tematów jest wiele .. by je wcześniej popsikać ,, delikatnie poluzować i znów psiknąć naftą , ropą itp specyfikiem... zostawić ( gdy są opory ) i poczekać.
Ów naloty jak to ładnie opisałeś ( jak z WIKIPEDII :grin: ) właśnie się wtedy rozpuszczą i świecę wykręcisz bez problemu...
Rozumiem ,że problem może mieć ktoś kto ma auto pod blokiem , ale widzę ,że garaż jest więc mogłeś to robić na spokojnie.

Teraz do sedna ... znajdź nie mechanika a ślusarza - narzędziowca ... najlepiej kogoś kto siedzi na tokarkach - frezarkach... Oni mają odpowiednie narzędzia by wykręcić to co zostało w komorze ,,,

PS - mam nadzieję ,że nie uraziłem :pub:

Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: sob lis 12, 2011 08:53
autor: wesol
nadal nie wiem czemu ten mechanik nie nawiercil wiecej. Jakj dla mnie sprawa nie jest trudna- do ogarnięcia bez wielkich problemów. Trzeba najpierw np zapunktować dobrze, malym wiertelkiem np 2,5-3 mm nawiercic potem dac 5-6 mm wiertlem i bedzie mozna zapodac wykretakiem tą reszte. Trzeba nwiwercic tym wiertlem prawie na cala dlugość świecy ( nie liczac elementu grzejnego wchodzacego do komory spalania). Tak jak wczesniej pisalem wymierzysz na podstawie długości nowej świecy.

Jako ciekawostke podam iz zapiekanie sie świec i wtrysków jest spowodowane osadzaniem sie kamienia z wody. Skąd tam woda?? Przewaznie z faktu takiego ze lubia ludzie myć silniki oraz niekiedy kształt glowicy i konstrukcja auta powoduja ze niewielkie ilosci wody zberaja sie w tych miejscach. Mielismy to np w vivaro opla gdzie wlasnie przez wloty powietrza idealnie na silnik leciała woda podczas jazdy w deszczu. Potem takie krzaki to juz norma.

Re: Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: sob lis 12, 2011 09:25
autor: jamesoki
PS - mam nadzieję ,że nie uraziłem :pub:
Spokojnie.
Nigdy nie miałem kopciucha zawsze kulałem się benzyną. Nie przyszło mi na myśl żeby rozpoznawać temat przed wymianą tak trywialnej jak myślałem wcześniej rzeczy jak świece. W benzynie szło bez problemu, jak nie chciało iść to tylko dla tego że rura była za krótka :grin: Coś tam słyszałem że ktoś urwał gwint ale nie świecę, kręciłem prawo lewo z 15 minut, ale że jestem niecierpliwy i dwa nie wierzyłem że można to urwać poszło trochę za mocno i powiem że klucz był na prawdę bardzo delikatny ciut nie śrubokręt, żadnej rury nie było.

Muszę chyba na początek przemyśleć jak pozbyć się tego środka. Zdaje się że nie ma on więcej jak 2mm średnicy wiec rozwiercanie raczej 1 na początek zastanawiam się jak to zrobić. Jest urwane równo z głowicą więc złapanie czymś i ciągnięcie nie wchodzi w grę.

Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: pt lis 18, 2011 07:08
autor: paulinka646
i jak tam...swieca wykrecona?? :chytry:

Urwana świeca żarowa potrzebny kontakt

: pt lis 18, 2011 14:16
autor: jamesoki
Uf niestety nie bo pojawiły się inne problemy.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=432331" onclick="window.open(this.href);return false;

Ale jak się z tym obrobię to mam zamiar jechać do warszawy
http://www.top-ogloszenia.comwww.dajogl ... g_id=25795" onclick="window.open(this.href);return false;