Forum.VWGolf.pl

Witam.
Zastanawiam się nad wymianą świeczek w mojej golfinie bo jak zimna ma male problemy, boje sie ze jak przyjdzie -20 beda wieksze.
Czy te swiece http://allegro.pl/swiece-zarowe-vw-audi ... 63082.html" onclick="window.open(this.href);return false;
będą ok?
Prosze o opinie. Pozdravwiam

Meef pisze:bo jak zimna ma male problemy

To ja bym zaczął od skontrolowania kąta wtrysku, świece zaczynają działać jak temperatura płynu spodnie w okolice 5-6 C (nie pamiętam dokładnie)

jak to zrobić?
Oprocz tego przy pierwszym paleniu ( po tym jak postoi przez noc) lubi zadymic na siwo.

Do sprawdzenia kąta wtrysku potrzebny jest program VAG i interfejs - czyli kabel który połączy kompa z ECU w aucie.
Spytaj na swojej grupie regionalnej czy ktoś może ma vag-a to bez problemu sprawdzisz z jednym razem "wszystko".

italiano_83 pisze:To ja bym zaczął od skontrolowania kąta wtrysku, świece zaczynają działać jak temperatura płynu spodnie w okolice 5-6 C (nie pamiętam dokładnie)

no przecież już temp. dochodzą nawet do -1st wczesnym rankiem

damcio151 pisze:no przecież już temp. dochodzą nawet do -1st wczesnym rankiem

W PL pewnie tak, ja dalej "myślę" w realiach NL , a tu jest co najwyżej +6-7C jak wstaje do pracy No może rano o 06.00 jest zimniej

Iskra robi dobre swiece, tylko ma kiepską opinie bo Polskie.
Gdy kupiłem golfa mk1 1.6D były własnie Iskry, poprzedni własciciel załozył je przy remoncie silnika, 5 lat wczesniej, wszystkie równo grzały, silnik odpalał bez problemu.

anaba255 skad wiesz, że polskie? Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Te http://allegro.pl/iskra-swiece-zarowe-2 ... 99300.html" onclick="window.open(this.href);return false; są polskie. Skąd rożnica? Niebieskie opakowania to słoweńska ISKRA która nic nie ma wspolnego z polską prócz nazwy. Druga rożnica - polskie są 2x razy droższe. Tak btw, sprzedawałem te świece i potrafiły sie szybko palic.. Ale nie wszystkim, jednak nie szkoda zachodu zeby 2 razy wymieniac

Po mojemu to porzadne świece kosztuja 25-30zł/szt, szkoda czasu na jakies wynalazki.. Meef, chcesz miec spokoj to kup sobie Beru albo NGK.

Pozdrawiam.

Ramze$ pisze:chcesz miec spokoj to kup sobie Beru

W sklepie gość mi powiedział że oryginalnie w MK3 wkładali BERU i faktycznie taka u mnie siedziała jak ostatnio jedną zmieniałem za sztukę zapłaciłem 45 PLN-ów więc raczej muszą byc dobre
Dołączę sie do tematu z pytankiem bo u siebie ostatnio zmieniłem tylko jedną świece która była spalona. Czy zaleca się zmieniać wszystkie świece czy tak jak zrobiłem zmieniając tylko spaloną jest dobrze???

mozna jedna.

wesol pisze:mozna jedna.

Dokładnie, zakup kompletu można rozważyc jesli padną dwie lub wiecej.
Beru rzeczywiscie wychodzily jako oryginały, ale moim skromnym zdaniem NGK wcale nie odstaja, a są tansze 10-15zł na szt.
Wgl jak pracowalem jeszcze kiedys w sklepie, klient po zmianie z nowych słowenskich ISKIER na NGK wyraźnie odczuł różnice, w tegich mrozach o ile na starych było niby ok to na nowych pailił od kopa, auto miało ponad 400tys przebiegu (Pasek B3 1.6TD)

akrat te ngk w tym silniku sa dos dobre i sa spore roznice w tych swieczkach ori a produkcji ngk. Swieczki sa tak zrobione ze mimo iz ciagna mniej pradu sama koncuweczka rozgrzewa sie szybciej niz w beru czy bosch. Sprawdzalem w garazu jak wymienialem w polo te swieczki. Mniejszy pobor pradu oznacza ze wiecej zostaje na krecenie rozrusznikiem. Takze odczulem spora roznice. Po tym fakcie stwierdzilem ze ngk sa najlepsze. Do tego powiem ze ngk sa dosc wytrzymale- nie przepalaja sie tak szybko.

wesol pisze:ngk sa dosc wytrzymale- nie przepalaja sie tak szybko

Ja jeżdżę na NGK dwa lata i jak ostatnio sprawdzałem ich stan to wszystkie ładnie grzeją U kumpla w ciągu jednej zimy 2 się spaliły, kupił Beru i już dwa lata ma spokój. Więc to wszystko chyba zależy od tego na jakie się trafi.

Iskry nie są złe. U mnie w firmowym Caddy`laku z 2002r ALH pierwszy kpl świec (fabrycznych) padł 4tej zimy od wyjazdu z salonu (jak piszą BERU były fabrycznie włożone).3 zdechły - wymienione wszystkie - ponownie BERU.
Wczoraj sprawdziliśmy świece przy okazji bytności na warsztacie bo coś chłodnymi porankami stracił ochotę do szybkiego rozruchu i ponownie 3 spalone, jedna sprawna. Także świeca ma swoją żywotność i tyle. A że zapłacisz za nią 60zł za sztukę zamiast 30tu... Wybór należy do Ciebie.
Ja tym razem władowałem świeczki BOSCHA bo były prawie 20zł tańsze na sztuce niż BERU czy NGK.
Po co przepłacać skoro i tak 3 zimy przeżywają, w czwartą już je trzeba wymieniać.