Forum.VWGolf.pl

Witam
Mam takie pytanie odnośnie płynu chłodzącego. Miałem na lato zalaną samą wodę. Niestety nie mam teraz możliwości odpięcia wężyka od chłodnicy i spuszczenia wody (bo jest założona osłona podsilnikowa, a nie mam dostępnego kanału). Czy mogę zrobić tak, że po prostu wężyk wsadzę do zbiorniczka, zaciągnę i spuszczę trochę, a potem doleję płynu, włączę silnik i pompa wody sama rozprowadzi? Są już przymrozki, dlatego boję się rozsadzenia głowicy i proszę jak najszybsze odpowiedzi, chciałbym zrobić to dziś. Pozdrawiam
Michał

Rozgrzej silnik tak aby otworzył się termostat spuść wodę korkiem do tego przeznaczonym z prawej strony chłodnicy na dole nie potrzebujesz do tego kanału na pewno zleci z chłodnicy i zbiornika wyrównawczego
dolej koncentratu jak miałeś samą wodę bo z bloku pewnie niewiele zleci i będzie ok

Auto na podnośnik do wymiany kół klocek pod drewna pod próg odkręcić osłonę i odkręcić kranik spustowy który jest z prawej strony pod stojąc przed autem.
Wężykiem nie wyciągniesz za wiele z układu chłodzenia, a dolewając płynu rozwodnisz go tak, że zamarznie bardzo szybko, musiał byś czystego koncentratu g12 dolać, żeby to nie zamarzło, a i tak rozrabia się go 50/50 więc trzeba połowę wody z układu spuścić.

przeciez jak zdejmiesz tez waz i poleci woda na oslone to nic sie takiego nie stanie. calosci nigdy nie spuscisz, ale polowa powinna zleciez. dolejesz koncentratu i powinno byc jako-tako.

po co zdejmować osłonę ? jak dobrze rozgrzejesz auto to połowa na pewno zleci dolej koncentratu i będzie Ok