Forum.VWGolf.pl

Witam jak w temacie .Ten rozrusznik mnie zabije :/ w tamtym roku w zime był robiony to znaczy-elektromagnes ,szczotki po których była taka zwara że masakra bo badziewia nowe dotykały obudowy ,satelity przesmarowane
Robiłem już wszystko a problem zaczyna sie własnie o tej porze roku zimą to całkiem kretki z nim a latem jak ręką odjął
objawy
1 zakręci zaś szczeli głosno 3 razy następne podejscie poprostu szczeli pare razy następne kręci
zimą jak temp była na - to chyba po 15 razie przestał szczelac i odpalał tyle razy co go wydrapywałem to silnik bym zdążył spokojnie rozebrac
litości niech ktoś żuci jakieś mądre słowo
dodam jeszcze że takiego tematu nigdzie nie znalazłem choc jest tego sporo

A bendix wymieniałeś? Bo to pewnie on niedomaga.

na tulejach może też być luz ...

wymieniane dlatego rozumiecie mój stres ?
chyba że jest tak jak z napinaczem paska wielorowkowego
Kupiłem nowy za 150 i kółko napinacza skakało tak po pasku że po 2 miesiącach pasek mi rozerwało zakupiłem następny ori vw i jak ręką odjął
sam już nie wiem z tym rozrusznikiem :/

ksiadzt, kable i wszystkie styki i klemy wymień.
Wygląda na to,że za mało prądu dostaje.Zimniejszy silnik stawia większy opór i z powodu mniejszej ilości prądu wyrzuca bendix

no to odgrzeje kotleta
kolejna zima kolejne nerwy
nowe koło na wale rozrząd ustawiony pikabello silnik ma kompresje jak z fabryki i rozrusznik i tak wali sprawdzałem kable i nawet dałem na kabel sygnałowy przekaznik zeby na impuls szło prosto z aku i dalej kibel

ksiadzt, powiem Ci,że w moich Golfach tez tak się zdarza-kręci,kręci i łubudu,po czym dalej kreci.Ten łomot,ma taki dźwięk,jakby na ułamek sekundy bendiks wyskoczył,po czym na obrotach wbijał się ponownie we wieniec na kole zamachowym.
Oba rozruszniki zrobione na tip-top.Nowe części,przesmarowane tulejki,satelity,bendiks.Kable pozmieniane i co? I jajco...dalej
Mam ochotę przeprowadzić test lub jak chcesz zrób to pierwszy-podaj zapłon,tak żeby tylko się kontrolki zaświeciły,następnie weź obcy kabel z konektorkiem na końcu i załóż go na pina przy elektrowłączniku zamiast tego ori cienkiego kabelka od stacyjki.Przyłóż ten dorobiony kabel do + przy aku.Jak wszystko będzie w porządku,to masz rozwiązanie.
Stawiam na to,że podczas kręcenia rozrusznikiem,mocno spada napięcie na obwodzie tego cienkiego kabla idącego przez stacyjkę i zaczyna wyskakiwać bendiks.
Taka moja teoria.Chcesz to sprawdź,choć ja też będę miał okazję,bo w moim 1Y kończą się świece i np. dzisiaj musiałem chyba z 15 razy go męczyć,a te "wyskoki" doprowadzały mnie do szału

powiem ci tak wpadłem na to i niby było ok ale akurat jednym razem bo zrobiłem przekaznik obok aku i kabel sygnałowy nie idzie na rozrusznik tylko przekaznik i on puszcza prąd prosto z aku na sygnał i dalej kupa więc nie wiem albo wina elektromagnesu może za słaby albo jakiś podrabiany albo zła masa ? muszę to rozpracowac :/ u mnie jest tak ze przekręcasz stacyjke i na dzien dobry jest trzask moze nie wybija do konca ?