Forum.VWGolf.pl

Witam,

Macie moze jakies dane odnosnie elastycznosci TD vs. TDI powiedzmy dla przedzialu 80-120 ?
Czy jest duża różnica?

Wczoraj "testowałem TDI"- przyspieszał średnio- w porównaniu z golfem TD, którym kiedyś jechałem. TD zbierał się od razu i "wciskało" w fotel. Czy to TDI było do "kitu", czy tak po prostu ten silnik ma .że musi minąć chwila nim poczuje że ktoś wcisnął mu gaz do deski?

Pozdr.
AGent

tak po prostu ten silnik ma .że musi minąć chwila nim poczuje że ktoś wcisnął mu gaz do deski?

Czy to nie czasem turbo dziura ?

AGent08 pisze:Wczoraj "testowałem TDI"- przyspieszał średnio- w porównaniu z golfem TD, którym kiedyś jechałem. TD zbierał się od razu i "wciskało" w fotel. Czy to TDI było do "kitu", czy tak po prostu ten silnik ma .że musi minąć chwila nim poczuje że ktoś wcisnął mu gaz do deski?

Dzis wyprowadzilem auto na spacer i ciagnal niczym nieujezdzony ogier.. az przyjemnie bylo poczuc wiart we wlosach.. Moze za wczesnie biegi zmieniales?

Pozdro
Gitner

[ Dodano: Wto Mar 28, 2006 10:06 pm ]

yaro2002 pisze:

tak po prostu ten silnik ma .że musi minąć chwila nim poczuje że ktoś wcisnął mu gaz do deski?

Czy to nie czasem turbo dziura ?

No jest taka dziura ale malo odczuwalna jak sie biegi przeciaga dluzej..

Ja mam TD, nie miałem okazji jezdzić TDI Golfem 90km, jezdziłem TDI Passatem 130KM ale to inna bajka. Co do TDI w porównaniu do TD to słyszałem że mogą one być dławione przez kompa co do dawki paliwa, tz wcisniece gazu nie koniecznie wyzwala dawke paliwa jaka byśmy "chcieli", Można jeszcze przy pompie pogombinowac, zwiekszyc dawke paliwa łatwo w TD, miałem takie ustawienie, ale żle mi sie jezdziło przy małych obrotach był słaby dobpiero dostawał pożadnego kopa jak Turbo sie włączało, aż że tak powiem za dużego, jazda nie była równomierna. W TD niema żadnego kompa jak wcisniesz gaz to paliwo cisnie łacznie z powietrzem z turbo, oczywiście wiąze sie to z spalaniem TDI koło 5l w miescie, moj ok 6-7l w miesice. Każdgo kogo przewioza mówi że ma niezłego kopniecie, zwłaszcza na III biegu, ale ja tego nie czuje albo sie przyzwyczaiłem, albo tak jest.

Podpinam się pod temat . Mam 1.9td i satysfakcję z przyspieszenia czuję dopiero od 2000 obr.Poniżej auto toczy się jakby nie miało mocy , czasami zaczyna mie to denerwować i nie wiem czy ten typ tak ma czy jest to jakaś inna przyczyna.Pozdr. i czekam na opinie

Też mam TD. Satysfakcjonujące dla Ciebie przyspieszenie , jak piszesz od ok 2000 obr/min, ma związek z tym, że turbinka w tym silniczku własnie przy takich obrotach daje odpowiednie ciśnienie.

mój szwagier ma td tyle ze mondeo mu też ciągnie ostro tyle ze przy 2200
czytałem ze zalezy to od ustawienia turbiny ze na początku muli a po chwili ugina kregosłóp mi tez to sie nie podoba

a co do

AGent08 pisze:Wczoraj "testowałem TDI"- przyspieszał średnio- w porównaniu z golfem TD, którym kiedyś jechałem. TD zbierał się od razu i "wciskało" w fotel. Czy to TDI było do "kitu", czy tak po prostu ten silnik ma .że musi minąć chwila nim poczuje że ktoś wcisnął mu gaz do deski?

to musiał byc cos nie tak z tym TDi bo pomiedzy TD , a TDi jest odczówalna różnica

Cześć też jestem posiadaczem td i po kilku modyfikacjach tj montzą intercoolera, wymiana menbramy na tą od 1.6 td zbiera się dużo lepiej już od 1.7 tyś ciągnie pięknie i po mieście nie trzeba przekraczać nawet 2 tyś a autko ładnie się buja.
a 100km/h łapie w 12 s pomiar stoperem mało dokładny może ale przed usprawnieniem łapał w 16 s

fryta79 pisze:Cześć też jestem posiadaczem td i po kilku modyfikacjach tj montzą intercoolera, wymiana menbramy na tą od 1.6 td zbiera się dużo lepiej już od 1.7 tyś ciągnie pięknie i po mieście nie trzeba przekraczać nawet 2 tyś a autko ładnie się buja.
a 100km/h łapie w 12 s pomiar stoperem mało dokładny może ale przed usprawnieniem łapał w 16 s

Moj ma też 12s. do 100 km/h (dwie osoby)bez interkoolera,może był wcześniej kręcony bo ma
niezłe kopyto

Moje pomiary TDI-AFN

80-120 km/h - IV bieg - 6,5 s

80-120 km/h - V bieg - 8,6 s

120-160 km/h - V bieg - 12,3 s

0-120 km/h - 10,2 s

na kołach zimówkach 175/65/14..Po zamianie kołek na letnie alusy 195/50/15 pewnie sie troszke poprawie bo są jakby mniejsze

Aha- dane ORIENTACYJNE mierzone stoperem wg wskazań licznika...

[ Dodano: Sro Mar 29, 2006 13:25 ]

Gitner pisze: Dzis wyprowadzilem auto na spacer i ciagnal niczym nieujezdzony ogier.. az przyjemnie bylo poczuc wiart we wlosach.. Moze za wczesnie biegi zmieniales?

Pozdro
Gitner
.

Hmmm ja zawsze tak mam jak sie przesiadam ze słuzbowej Corolki 1.4 VVTI , strach sie bać co bedzie po wirusie

cowboy pisze:bo są jakby mniejsze

ale jakby szersze więc na szokującą poprawę bym nie liczył za bardzo

Cinek pisze:

cowboy pisze:bo są jakby mniejsze

ale jakby szersze więc na szokującą poprawę bym nie liczył za bardzo

Zgoda - wzrosną opory toczenia ale badając "licznikowo" przy mniejszym kole wcześniej osiągnę 100

Zresztą jak włożyłem zimówki to odczułem że wolniej sie zbiera....więc teraz powinno zadziałać w 2 stronę

dodam tylko że mam kółeczka 205/45/16" większe niż orginał więc żeczywista prędkość może być nieco większa

yaro2002 pisze:

tak po prostu ten silnik ma .że musi minąć chwila nim poczuje że ktoś wcisnął mu gaz do deski?

Czy to nie czasem turbo dziura ?

a td niema turbodziury?
tez ma turbinke

D niemaja turbinki
propo jak one sie zbieraja? jak td w 16s to D w ile?