mam nieco nietypowy problem z mooim golfem ze względu na to że nie mam pojęcia dlaczego mi się on grzeje.
silnik zaczął mi się grzać jakiś niecały miesiąc po dokładce klimy. czyli jak wiecie też zmieniona chłodnica, byl to zamiennik z 2007 roku.
jak wskazówka stoi po środku to mi dochodzi do połowy tego okienka następnego,w skrajnych przypadkach do przedostatniej kreski
auto : Golf 2 Tdic 80KM
na wstępie napisze co zostało wymienione:
-termostat
-uszczelka pod głowicą
-przepłukany układ preparatem rozrzedzającym osady , coś tam wyleciało niiby ale nie pomogło,
-czujnik dający sygnał na wentylator aby to za pozno nie włączał się,
-wentylator sprawdzany na krótko i działa na obydwu biegach, łożysko w nim również dobre,
-turbo dmucha 0,7 bar na wskaźniku czyli chyba niezakoksowane łożyska, jak pokręcę turbo ręką to kręci się raczej bez oporów na cieplym silniku
-silnik lekko pomodzony turbo do 0,7bar a dawka lekko dymna aczkolwiek działał długo bez zarzutu na takich modach więc to nie przez nie pewnie
-pompa sprawdzona i ma wszystkie swoje skrzydełka nic nie połamane, kręci się tylko nie wiem czy z dobrą prędkością gania płyn bo nie umiem tego sprawdzić
-układ odpowietrzony, obydwie rury wchodzące do ściany grodziowej odpowietrzone
moje podejrzenia padają teraz na chłodnicę która jest niby nowa z 2007 roku ale mowił mi jeden mechanik że to podróby szybko rdzewieją od środka i mają węższe kanaliki, a cały problem grzania zaczął mi się po tym jak zamontowałem klimatyzację, również nagrzewnica była wymieniona, układ odpowietrzony obydwie rury wchodzące do ściany grodziowej są gorące,
POMOŻE ktoś ?
już tyle kasy i czasu na to straciłem a nie da się nim jeździć normalnie trzeba wolno i puszczać ciepłe powietrze
