Forum.VWGolf.pl

Witam, zakładam temat bo już wychodzę z siebie i staję obok. Autko po kapitalnym remoncie silnika i problem był taki zaraz po zrobieniu iż wogóle nie świeciła się kontrolka świec czy na ciepłym czy na zimnym było tak samo. Dzisiaj został na dosyć ciepłym wymieniony czujnik i sytuacja wyglądała tak:
-odrazu po założeniu ciepły silnik kontrolka świec się nie zapalała wogóle
-pojechałem do sklepu 2h postoju kontrolka się nie zapaliła silnik przykulał przy odpalaniu
-potem przy kolejnych odpalaniach kontrolka już zapala się przy każdym rozruchu.... co jest grane w sumie sprawdzone na 3 czujnikach i na każdym cyrki?????


proszę o sugestię....

Zwarte kable, albo przekaźnik. Po odpięciu wtyczki z czujnika temperatury (ten dolny) świece będą się grzały za każdym razem i kontrolka też będzie się zawsze zapalała.

zwróciłem uwagę iż to ten górny kiedy za pierwszym razem wogóle świece się nie zapalały to po odpięciu górnego zapalały się za każdym razem i teraz też tak mam przy nowym czujniku podpiętym, który to dokładnie przekaźnik wymienię i zobaczę

A no tak to górny pomieszało mi się.
Skoro odpinasz i świece grzeją to zwarcie można wykluczyć. Sprawdź kostkę czy nie zgniła, a jak nie to początek wtrysku do korekty.

Świece grzeją jak temperatura płynu spada poniżej pięćdziesięciu kilku, czy sześćdziesięciu stopni, nie pamiętam dokładnie

Poniżej 65-68st świece zaczynają grzać, powyżej się nie załączają.

czy kat wtrysku ma znaczenie jeśli chodzi o zapalenie się kontrolki ???? Wg mnie to coś elektrycznej natury może to przekaznik tylko który to w takim razie. Teraz mam wszystko podłączone na nowym czujnik i działa kontrolka przy każdym podpaleniu

specWROC pisze:przekaznik tylko który to

Szukaj przekaźnika o oznaczeniu 60 lub 142.

t0mal pisze:A no tak to górny pomieszało mi się.

Nie ma znaczenia.Oba czujniki mają takie same parametry i ich zamiana w niczym nie przeszkadza.

Ale jeśli podmienisz wtyczki to będzie różnica.

sprawa rozwiązana nieprawidłowy czujnik oraz uwalony przekaźnik tzn cały czas świece grzały.... jak tylko się skumałem wyjąłem przekaźnik!!!!! po założeniu nowego jest wszystko ok, sprawdziłem świece na szczęście ich nie spaliłem