Forum.VWGolf.pl

Witam.

Czy da sie jakos reanimowac ten amortyzatorek? Moj nie spelnia swojego zadania gdyz, chodzi luzno strasznie. Mozna sie jakos dobrac do jego wnetrza?

I jeszcze takie pytanie, czy ten niesprawny amortyzatorek moze byc przyczyna szarpania przy okolicach 1500 obrotow? Przy wyjetym tez szarpie w sumie...

czarnyblack pisze:Czy da sie jakos reanimowac ten amortyzatorek? Moj nie spelnia swojego zadania gdyz, chodzi luzno strasznie. Mozna sie jakos dobrac do jego wnetrza?

nie

czarnyblack pisze:y ten niesprawny amortyzatorek moze byc przyczyna szarpania przy okolicach 1500 obrotow? Przy wyjetym tez szarpie w sumie...

nie
On nie jest tam potrzebny Sprawdz wtryski

Wtryski byly robione jakos rok temu. Samochod kupilem od kumpla i w sumie on nie jest w stanie powiedziec czy po robieniu koncowek wtryskow zaczal szarpac, czy kiedy. Mogl pompiarz cos zle zrobic ? Ile kosztuje sprawdzenie wtryskow ? Dodam, ze podobno lekko na czarno przykapca jak sie jedzie za mna podczas butowania, ale na tyle lekko ze ja tego w lusterku nie widze.

Jak dajesz w palnik to większość diesli zadymi. Jeśli jest to przez chwilę jak gwałtownie dociśniesz to nie ma się czym martwić.

IRAS AAZ pisze: czarnyblack napisał(a):y ten niesprawny amortyzatorek moze byc przyczyna szarpania przy okolicach 1500 obrotow? Przy wyjetym tez szarpie w sumie...
nie

Minimalnie może być gorzej jeśli linka jest naciągnięta na "styk",ale bardziej skupiłbym się na wtryskach i poduszkach pod silnikiem

czarnyblack pisze:Mogl pompiarz cos zle zrobic ?

Pompiarz może nie skopał nic,pytanie tylko co Twój kolega dał mu do założenia? Jeśli jakiś tani szmelc,to nic dziwnego...

Tzn kumpel nic mu nie dawal, wszystko zostawil pompiarzowi do roboty. Wtryski ciekly. Zaplacil za to jakos okolo 500zl i z tego co chodza sluchy to niby pompiarz ogarniety. A co moze byc nie tak z tymi wtryskami? Bo jeszcze raz tyle hajsu wkladac to mi sie nie usmiecha. Moze byc ze pompiarz dal wtryski od slabszego slinika, bo nie wiedzial ze to jest ten mocniejszy? Jakie wtedy bylyby objawy?

czarnyblack pisze:Moze byc ze pompiarz dal wtryski od slabszego slinika

Niekoniecznie.Mógł założyć końcówki z odpowiednim symbolem,ale tani zamiennik,np. jakieś made in China.
Miałem kiedyś Monarki z Chin...po pół roku lały jak z kaczki.

Końcówki do SB z Bosch-a kosztują ok. 200zł.Ich wymiana i ustawianie ciśnienia-ok. 80zł.
Z demontażem i montażem całych wtryskiwaczy chyba sobie poradzisz,więc nie ma co liczyć

Kumpel mowi, ze pompiarz sie go pytal czy maja byc Bosha czy chinskie kupa i wzial Bosha. To chyba tak szybko by nie padly...

Posadź kogoś do auta z zaciągniętym ręcznym i niech na 1-ce i wstecznym wysprzęgla pulsacyjnie,ty natomiast,patrz jak się zachowują poduchy.
Może też być wina wytłuczonego tłumika drgań skrętnych w tarczy sprzęgłowej.

Ok, jak bedzie okazja to to sprawdze, ale z tym tlumikiem drgan skretnych to juz raczej komus bardziej ogarnietemu dam. Jeszcze jedno, nie wiem czy to jest wyrobiony ten amortyzator (silownik) czy co, ale trzeba umiec w nim zmieniac biegi, czasem jak sie zrobi to nieumiejetnie to tak szarpnie jakby sie dalo za duzo gazu i puscilo za szybko sprzeglo, trzeba sie do tego przyzwyczaic. Druga sprawa to po odpaleniu slychac jakis szum, ale po wcisnieciu sprzegla cichnie, no i sprzeglo lapie dosc wysoko, ale nie ma tragedii. Silnik gdy jest niedogrzany i jak za szybko wrzuci sie dwójkę to zgrzytnie. Moze to pomoze postawic jakas diagnoze...

Ja mam taki sam "szum" po wciśnięciu sprzęgła ginie. Podobno jest to łożysko oporowe, czy jakoś tak. Również tak samo mam z 2 biegiem na zimnym silniku, jak go szybko wrzucę zgrzytnie. A ten siłownik kosztuje 125zł kiedyś pytałem się w sklepie.