Forum.VWGolf.pl

Witam
ogólnie chodzi o passata ale z silnikiem 1,9 tdi !z. Przypadłość jego jest taka, że kopci na niebiesko. Jak jest zimny to nie za bardzo, ae jak sie nagrzeje to chmura dymu za mną. W trasie tego nie widać, ale jak zatrzymam sie na chwilkę i rusze to znowu kopci. W mieście przy powolnej jeździe cały czas. Muszę ostrożnie gazem operować bo lekki wstyd. Turbina to to nie jest. Przyspiesza elegancko, nie muli, oleju ubywa ok 3l / 10 tys. Co to może byc jeszcze?

sprawdzałeś wtryski? może któryś leje? Może być przepływomierz. Nie ubywa Ci płynu z chłodnicy?
Odkręć korek z wlewu oleju zobacz czy Ci jakiś dymek nie leci

wtryski to by na czarno dawał.

pisze ze ubywa mu oleju 3l na 10tys km. to stanowczo za duzo.

jak po nocy nie zakopci to uszczelniacze są ok.

sprawdź ciśnienie spreżania i zrob probe olejową. wtedy wyjdzie czy to pierscienie.

owieczka pisze:Odkręć korek z wlewu oleju zobacz czy Ci jakiś dymek nie leci

A tego to nie rozumiem co ma dymek do diagnozy ?

michao pisze:A tego to nie rozumiem co ma dymek do diagnozy ?

jak wydobywa się dymek po odkręceniu wlewu oleju na zapalonym silniku tzn że gdzieś są przedmuchy

owieczka pisze:jak wydobywa się dymek po odkręceniu wlewu oleju na zapalonym silniku tzn że gdzieś są przedmuchy

No ale przeciez jak silnik rozgrzany i odkrecisz kurek to i tak dymek bedzie szedl do gory, olej sie nagrzewa zawory pracuja i nie koniecznie musi to byc przedmuch

owieczka pisze:
jak wydobywa się dymek po odkręceniu wlewu oleju na zapalonym silniku tzn że gdzieś są przedmuchy

nie zgodze sie z tym, zawsze cos poleci. predzej bym patrzyl na to co leci spod bagnetu...

a co do problemu to stawiam na pierscionki, uszczelniaczy to by musialo nie byc zeby tyl eoliwy bral.

Silnik seria? nie modzony? Ja bym sprawdził czy turbo nie rzyga olejem do wydechu,ona będzie chodzić a może przepuszczać,zobacz połączenie turbiny z rura wydechowa czy nie jest upocone, niebieski dym z reguły to spalony olej.

Nie było modów. Turbina była niedawno regenerowana, ale mechanik zobaczy czy nie ma oleju w przewodach.

a ja twierdzę że to turbo puszcza olej na stronę gorącą.
zapewne też przy pierwszym obciążeniu z rana jest za tobą chmura stalowo-niebieskiego dymu?
jak tak to na 100% jest to walnięta turbina

wczoraj mechanik sprawdził i był olej w przewodach przy turbinie
prawdopodobnie xle zregenerowana, dzisiaj pojade i zobacze co da sie zrobic

pablo111l pisze:olej w przewodach przy turbinie

Turbina była II raz w regeneracji. Dalej to samo. Obawiam się, że to jednak może nie być przyczyną dymienia. Zauważyłem, że nie raz tego nie ma. Często bywa, ze dopiero po osiągnięciu ok. 50 stopni zaczyna kopcić. Nie raz po wyłączeniu silnika, a po jakimś czasie włączeniu nie kopci chwilowo albo mniej. I jeszcze pytanie nie wiem czy związane: Co to za przekaźnik w konsoli centralnej? Podczas jazdy czasami słychać jak się włączy.

Odma nie jest zatkana? u mnie jak się zatkała to wywalało olej na uszczelniaczu turbiny po stronie gorącej i kopcił, a po dłuższej jeździe wytworzyło się większe ciśnienie i wywaliło olej bagnetem