Forum.VWGolf.pl

witam serdecznie. mam kłopot a silnikiem w passacie tdi 115 koni ajm na pompowtryskach. podczas przyśpieszania jak i jazdy ksztusi się. wygląda to tak jak by ktos na sekunde odciął prąd i podłaczył. zasada taka że działa i na sekunde przestaje. podczas równej jazdy około 2 tys obrotów odcina mniej ale i tak jest to nie do wytrzymania. nie jest to przepływka , czujnik ciśnienia doładowania sprawdzałem poprzez podmianke. pompa paliwa i filtr także nowe. vag wykazał czujnik wałka rozrządu-także podmieniłem dalej nic. sprawdziłem węże dolotowe powietrza--całe a kicha dalej. pomocy.... Nadmienie jeszcze ze egr zaślepiłem blaszką ale to nic nie dało.

Logi kolego zrób dynamiczne i daj do działu DIAGNOSTYKA ... do obejrzenia przez znawców tematu ...

Czujnik G40 ma tylko wpływ na odpalanie silnika i nic poza tym. Zrób te logi tak jak podpowiada Ci kolega Haki a przy okazji podaj jaki masz wpis w 01 Engine w rubryce "Soft. Coding".

logi---wyjaśnijcie co dokładnie to oznacza bo nie mam pojęcia jak to zrobić itd. kabelki i vaga mam.

Tu poczytaj o logowaniu
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=80&t=141462

bartek67a pisze:witam serdecznie. mam kłopot a silnikiem w passacie tdi 115 koni ajm na pompowtryskach. podczas przyśpieszania jak i jazdy ksztusi się. wygląda to tak jak by ktos na sekunde odciął prąd i podłaczył. zasada taka że działa i na sekunde przestaje. podczas równej jazdy około 2 tys obrotów odcina mniej ale i tak jest to nie do wytrzymania. nie jest to przepływka , czujnik ciśnienia doładowania sprawdzałem poprzez podmianke. pompa paliwa i filtr także nowe. vag wykazał czujnik wałka rozrządu-także podmieniłem dalej nic. sprawdziłem węże dolotowe powietrza--całe a kicha dalej. pomocy.... Nadmienie jeszcze ze egr zaślepiłem blaszką ale to nic nie dało.

Cześć!Miałem borę z tym silnikiem-dla mnie to była gehenna i porażka, z mojej wiedzy był to jeden z pierwszych PD-montowany do BORY zaledwie półtora roku...
U mnie przycinała sie turbina i objaw był taki idzie, muli-czyli nie idzie, później dostaje znowu kopa...może to Ci coś pomoże...poza tym robiłem w niej uszczelkę pod głowicą, wałek rozrządu, wszystkie szklanki, długo by tu pisać!!!

PZDR MAT

bartek67a pisze:witam serdecznie. mam kłopot a silnikiem w passacie tdi 115 koni ajm na pompowtryskach. podczas przyśpieszania jak i jazdy ksztusi się. wygląda to tak jak by ktos na sekunde odciął prąd i podłaczył. zasada taka że działa i na sekunde przestaje. podczas równej jazdy około 2 tys obrotów odcina mniej ale i tak jest to nie do wytrzymania. nie jest to przepływka , czujnik ciśnienia doładowania sprawdzałem poprzez podmianke. pompa paliwa i filtr także nowe. vag wykazał czujnik wałka rozrządu-także podmieniłem dalej nic. sprawdziłem węże dolotowe powietrza--całe a kicha dalej. pomocy.... Nadmienie jeszcze ze egr zaślepiłem blaszką ale to nic nie dało.

mam dokladnie to samo tez ajm ale jak przyspieszasz powoli to jest ok nie ?

jak staram się utrzymać go na około 2 tys obr to w miare równo jedzie ale jak juz chwile pochodzi i się zagrzeje to już katastrofa. na wolnych nie chce chodzić--gaśnie przerywa itd. Co zauważyłem to u mnie cały czas pracuje "góra dół" zawór upustowy turbiny i stąd te całkowite momentowe spadki mocy. Nie są to raczej zaworki n75 i n18 bo podmieniałem jeden z drugim i zero różnicy. Z tego co wiem to zawór upustowy jest sterowany zaworkiem n75 a zaś n75 z komputera wiec nie wiem dlaczego komputer "każe " odcinać moc i spuszczać ciśnienie na sekunde i dalej na chwilke pompuje. Komputer też wymieniłem(immo off) i nic nie pomoglo. nie mam już pojęcia.

Nie zawór upustowy tylko mechanizm zmiany kąta natarcia kierownic spalin zmiennej geometrii turbiny ale skoro pracuje non-stop góra-dół (nie powinno tak być) to trzeba najpierw podejrzeć jakie wartości podaje sterownikowi silnika czujnik ciśnienia doładowania czyli G71 w parametrach zarówno w logu statycznym jak i dynamicznym grup 010 i 011. Jest co najmniej dziwnym, że tak się dzieje skoro podmieniałeś G71 jak i N75 oraz sterownik silnika a może wystarczy tylko przejrzeć wężyki podciśnienia. Zrób w końcu te logi to wtedy będzie coś konkretnego widać.

Witam,
Nie wiem co ma piernik do wiatraka......
Przycinająca się turbina , uszczelka pod głowicą , wałek , szklanki, dwumas itp , to prędzej czy później dotyczy lub może dotyczyć każdego TDI PD (ATD ,AUY, AXR,ARL,ASZ ...itp) - także poźniejszych konstrukcji ( BKD ,BKC, BMN...itp ).
Podobne usterki nie szczędzą innych konstrukcji HDI, TDCI....
To jest tylko i wyłącznie kwestia przebiegu i dbania o auto.
Podsumowując , normalnie traktowany AJM z rozsądnym przebiegiem nie będzie odbiegał awaryjnością od innych PD'ków.
Po prostu trafiłeś na "zmęczony" egzemplarz.
"Zmęczony " AGR również może zrujnować portfel.

pozdr

kolego sztomel z tymi logami to trochę problem bo..... to nie samochód a łódź motorowa. nie chciałem o tym pisać na początku bo raczej żaden fachowiec nie bedzie ze mną rozmawiał ale zapewniam że 2 czy 3 sezony ten silniczek cieszył moją dusze i wszystkich znajomych szybkością mocą itd. koniec zeszłego sezonu zaczął odwalać psikusy ale to był koniec sezonu wiec.... i stwierdziłem że to z winy pompki paliwa i słabego powrotu paliwa do zbiornika. w tym roku wszystko było zapięte na ostatni guzik. nowa pompa paliwa (zewnętrzna żeby podawała do silnika) i powrót do zbiornika jak być powinno i byłem pewny że nie odwali numeru. co do podciśnień to wczoraj sprawdzałem według schematu czy mam wszystko ok a przy tym przejrzałem wszystkie wężyki. Są całe a jak chodzi silnik i zdejmę któreś podciśnienie to od razu inaczej pracuje. Po za tym nie do końca wiem jak wykonać te logi w moim przypadku. mam kabel vag i k+can , vw tools ale vaga pełnego nie. tak miedzy Bogiem a prawdą to chyba mi potrzeba dobrego fachowca bo więcej nie wiem co podmieniać. Zastanawiam się nad pompkami.

zapomniałem dodać że mruga mi kontrolka świec żarowych ale podobno to też mruga z braku czujnika pedału hamulca którego nie mam ale to nie był problem przez 3 lata wiec...nie ma związku z tym co się dzieje teraz. może to coś z uszczelką głowicy albo pompowtryskiwaczami ???

posprawdzaj zasilania do ecu, skoro to lodz to mozliwe iz przekaznik skorodowal od wilgoci... innych pomyslow bez diagnozy nie mam

zaniku prądu nie zauważyłem , jak przerywa itd to zegary nie gasną i zapłon jest cały czas (palą się kontrolki od płynów,abs,poduchy itd) .