Forum.VWGolf.pl

dziś miałem dziwny przypadek, fakt miałem mało paliwa w baku i moze to tego wina. Depnąłem kilka razy swoim td i gdy na 3 biegu wcisnąłem sprzęgło obroty spadały do 900 i wkońcu zgasł odpaliłem siłą pędu i odpalił ale to samo na jałowym na postoju musiałem kila razy pochechłać i zapalił i jak sie normalnie śmiga to jest glanc tylko jak mu jeszcze raz dałem sytuacja sie powtórzyła tylko nie zgasł ale tak obroty miał niskie ze telepało bardzo lekko silnikiem i tak delikatnie ćmiła sie kontrolka z akumulatorem. Coś z ładowaniem? czy to wina ze mało paliwa i sie mógł troszkę zapowietrzyć bo wskazówka dotknęła czerwoną linie rezerwy

Podstawowa zasada jazdy dieslem, NIGDY nie jeździć na rezerwie, nie dość że zapowietrzasz pompę i momentami pozbawiasz smarowania to na dnie baku kryje się czasami wiele niespodzianek, co nie wróży zbyt dobrze układowi paliwowemu.

powiem szczerze ze raz mi sie zdarzyło bo nie miałem w pobliżu shella lub bp a gówna niechce lać:)

Lepiej zalać 5 litrów byle czego niż zasysać powietrze do pompy.