Forum.VWGolf.pl

Auto jak w temacie, silnik AVF/131KM. Jak rano odpalam, to puści niebieskiego bąka, przy ruszaniu leko dymi na niebiesko. Jak się jedzie za autem kilkast metrów widać niebieski obłoczek z wydechu. Jak sie nagrzeje problem ustępuje, jedynie przy każdym odpaleniu walnie niebieskim obłoczkiem. Jak na postoju ostro depnę w pedał tak do 4000rpm to walnie z wydechu szaro niebieskim dymem. Auto ma przejechane 170000km, olej i płyn chłodniczy w normie, spalanie równiez w normie. Ostatni zaczął łapać tryb awaryjny, ale po wymianie N75 jest ok.Mam już dośc lokalnych mechaników każdy mówi co innego. Lokalny serwis Bosch twierdzi, że przyczym może być od liku i nie podejmie sie naprawy tej usterki. Oczywiscie wszystkie parametry pracy silnika na VAG-u w normie. Co to może być? Jak usunąc usterkę bez wymiany połowy części z silnika? .

Jesli masz w szystko w normie pompki rowno daja to masz wiekszy przebieg silnika turbo moze pada

1 - powód - Może byc zła synchronizacja wtrysku na VAGU sprawź Blok 4 pozycja 4 - odchył im blizej zera tym lepiej. U mnie jest 0,6 można powiedzieć że jest bardzo dobrze.
2 - powód - uszczelniacze do wymiany
3 - pierścienie do wymiany.

Ja bym szukał w tym kierunku.

Przebieg na 1000% pewny. Może to i turbina, ale jak na 100% postawic diagnozę bez podstawiania jej?Synchronizacja rozrządu idealnie ustawiona na 0. O jakich uszczelniaczach mówimy? Pierścienie przy ty przebiegu raczej niemożliwe.

Chodzi o uszczelniacze na zaworach . Jak ze stanem oleju czy dolewasz coś od wymiany do wymiany. ?
A jeżeli auto było sprowadzone to 100% pewności nie ma co do przebiegu wiem coś o tym bo 4 lata sprowadzałem auta i czasem kupywałem z cofniętym licznikiem a z wyglądu ideał dopiero w polsce po Vinie okazywało się jest o 100tyś więcej lub historia czysta.
Turbo może padać to fakt w moim AVF było wymienione przy 190 tyś tez był sprowadzony , tylko ze akurat wymieniał to niemiec Auto teraz ma 220 tyś i chodzi jak nowe.


Mozesz najszybszym sposobem sprawdzic turbinę :

Odkęć przy turbinie rurę wylotową tą na której jest złączka elastyczna i palcem wyczujesz czy turbo zalane czy suche.

Nie wiem jak ze zużyciem oleju, ponieważ auto mam od miesiąca i zrobiłem dopiero 1400km. Na miarce niby nic nie ubyło. Co do przebiegu: auto ma historie w bazie VW i przebieg raczej pewny. Być może Niemiec pozbył się go ze względu na ten defekt, ogólnie auto idealne pod względem blacharsko-lakierniczym. Układ jezdny i zawieszenie w idealnym stanie. I nie kupiłem go po okazyjnej cenie, cena z górnego pułapu za rocznik 2005. Jeśli okaże się turbo to jestem w stanie wydać na nowe oryginalne i mieć święty spokój. Tylko, że nikt nie jest w stanie postawić jednoznacznej i pewnej diagnozy.

" Odkęć przy turbinie rurę wylotową tą na której jest złączka elastyczna i palcem wyczujesz czy turbo zalane czy suche "

Uszcelniacze tegoii nie sprawdzić bez rozbierania.

U ciebie wygląda to tak że przy zimnym silniku kopci na niebiesko jak się rozgrzeje przestaje.

Przy ciepłum silniku uszczelniacz sie rozszerza i uszczelnia zawór . Na zimnym może nie dokońca spełniac swoje właściwości. Wina kopcenia może byc spowodowana 1 uszczelką ale przy wymianie lepiej wyminić wszystkie mały koszt uszczelniaczy większy robocizny. Trzeba ściągać głowicę co wiąże sie z wymianą uszczelnki . Chyba że znajdziesz Magika który zrobi to bez demontarzu Głowicy.

Kolega ma Audi A3 z tym samym silnikiem ma przejechane 260tys km i nie ma mowy o niebieskim dymku przebieg orginalny bo byl wyciągany komputer i sprawdzony . Mi sie wydaje ze auto ma wiecej przejechane bo wszystkie auta smmigaja do 300tys z tym silnikiem bez problemu . A jak wiadomo auta sprowadzane prrzewaznie tyle wzystkie mają .
Dlatego radził bym sprawdzic turbo i inne rzeczy a na koniec pierscienie jesli pali olej .

W dniu dzisiejszym została sprawdzona turbina i jest ok, mechanik stwierdził, że problem tkwi w samym silniku. I tutaj propozycja, że zacznie od wymiany uszczelniaczy zaworowych i oringów na pompkach. Pytam się go, czy to na pewno pomoże, on na to, że 100% gwarancji nie daje . Powiedzćie czy pomiar kompresji robi się na zimnym, czy na rozgrzanym silniku? Gość twierdzi, że na zimnym. A może problemem są same pompowtryskiwacze?

Problem dalej nie rozwiązany. Może znacie jakiegoś kumatego speca od TDI na podkarpaciu? Normalnie ręce opadają .