Forum.VWGolf.pl

Stalo sie to doslownie z dnia na dzien.
Auto zawsze palilo bardzo fajnie, ostatnio krecilo troszecze dluzej niz zwykle i nagle z dnia na dzien nie mozna go odpalic bez ssania (nigdy oprocz zimy nie uzywalem ssania do odpalania). Jezeli nie wyciagne ssania to silnikiem rzuca tak jakby chcial odpalic ale nie mogl sie wkrecic, jezeli robie to na ssaniu wszystko jest ok. Do tego szarpie silnikiem na wolnych a zaraz po odpaleniu i wylaczeniu ssania nawet przygasa.
Macie moze jakies pomysly ?

Zobacz czy nie gibie się koło pasowe na wale korbowym. Najprawdopodobniej zły kąt wtrysku lub wystarczy pompę wtryskową wyregulować -obroty biegu jałowego. Pozdro

kolo pasowe mowisz
nie jestem az tak obeznany w temacie
ruszalem nim reka i nic nie chodzilo na boki
czy sprawdza sie to jakos inaczej ? na odpalonym silniku popatrzec albo cos ?

Dokładnie odpalasz silnik i patrzysz czy ma bicie na boki. Duża przypadłość silników AAZ.

Sprawdż równiez świece żarowe. Pewnie któraś się spaliła i stąd te problemy z rozruchem. W TD już tak jest, że bez świec nawet latem nie ruszy. Kolega napisał tez o kole pasowym na wale - warto się również temu przyjrzeć bo ścięty klin może powodowac właśnie takie problemy. A na cieplym jak pali? Od przysłowiowego "strzała"?

dla mnie ewidentnie któraś świeca nie pali:)

skkr_lodz pisze:Sprawdż równiez świece żarowe. Pewnie któraś się spaliła i stąd te problemy z rozruchem. W TD już tak jest, że bez świec nawet latem nie ruszy. Kolega napisał tez o kole pasowym na wale - warto się również temu przyjrzeć bo ścięty klin może powodowac właśnie takie problemy. A na cieplym jak pali? Od przysłowiowego "strzała"?

nie ma to zadnego znaczenia czy cieply czy zimny
choc jak zimny to ciezko mu sie wkrecic podczac odpalania
autko caly czas palilo do strzalu no a teraz trzeba czasem nawet ponad 5 sekund krecic
jutro dokladnie popsrawdzam wszystko na kanale bo niestety nie mialem czas ostatnio
dzieki panowie za wszystkie odpowiedzi