Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich.Chłopaki nie dawno wymieniałem pasek rozrządu razem z rolkami i pompą wodną dziś chciałem sprawdzić co i jak się ma w rozrządzie po wymianie i patrzyłem jak pracują podzespoły, ku mojemu zdziwieniu koło wałka rozrządu delikatnie tak jakby się gibało ok 1 mm może troszkę mniej niż milimetr ale coś kolo tego. Mimo gibania się koła to pasek idzie równo. I teraz moje pytanie czy to normalne czy nie normalne czy mam kupić nowe kolo zębate?? doradźcie mi proszę.Samochód to Bora silnik AGR 90 KM

nikt nie odpowie?? dzis sie przygladałem temu kołu w góre i w dół nie bije do wewnętrznej strony (czyli do bloku silnika) bije ale mniej niz do zewnetrznej, czy to moze być coś z obróbką koła zebatego ?? ze zle zostało obrobione i dla tego tak jest??

Nie wiem czy to w tym silniku u Ciebie występuje ale w np starszych dieslach takie coś oznacza ścięcie klina wału korbowego, i to jest bardzo groźne bo może się ukręcić, i wtedy silnik do poważnego remontu albo do wymiany. Więc ryzyko duże. Ja bym jechał z tym do jakiegoś dobrego mechanika. Chociaż.. Jak to u Ciebie jest zrobione to nie wiem

no tak czytałem dużo o tym scinającym klinie ale z tego co wyczytałem to było by tak gdby gibało się koło wału korbowego a ono lata prościutko (pasowe również) a koło zebate wałka rozrządu sie giba.... czyli te wyzej koło pompy wtryskowej.

Prawdopodobnie jakiś pseudofachowiec walił po nim młotkiem żeby go zdjąc. Od tego jest ściągacz.
Jak koło jest krzywe to jest do wymiany.

Trzeba zdjąć koło i sprawdzić, czy jest krzywe.
To jest raczej nieprawdopodobne, bo koła na rozrządzie są wykonane z prasowanych proszków metali i mają w zwyczaju pękać, a nie się wyginać.