Buczenie pod maską, dziwny objaw.
: pn maja 16, 2011 10:50
Zdarzyło mi się kilka razy w przeciągu roku (12 miesięcy), że podczas postoju na światłach i ruszaniu zaczyna coś buczeć pod maską jak odkurzacz.
Im więcej gazu tym buczenie głośniejsze.
Nie jest to świst i metaliczny dźwięk, ale coś jak stary odkurzacz.
Jeśli zwiększę obroty pow 2000 lub wyłączę na chwile silnik to objaw buczenia znika.
Po chwili może znowu się pojawić, ale tylko jak mam na biegu jałowym.
Ten objaw występował zawsze w ulewne dni, tak jak dzisiaj.
Ostatnio coś takiego miałem w listopadzie 2010.
Nie jestem w stanie w żaden sposób wykryć, skąd może dochodzić ten dźwięk bo nie sposób go samemu wywołać.
No może przez polewanie silnika wodą
Wg mnie to musi się gdzieś woda dostawać może w jakieś łożysko albo pasek.
Nie mam osłony pod silnikiem, może woda na pasek wielorowkowy chlapie.
Macie jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny ?
Dzięki za pomoc
Im więcej gazu tym buczenie głośniejsze.
Nie jest to świst i metaliczny dźwięk, ale coś jak stary odkurzacz.
Jeśli zwiększę obroty pow 2000 lub wyłączę na chwile silnik to objaw buczenia znika.
Po chwili może znowu się pojawić, ale tylko jak mam na biegu jałowym.
Ten objaw występował zawsze w ulewne dni, tak jak dzisiaj.
Ostatnio coś takiego miałem w listopadzie 2010.
Nie jestem w stanie w żaden sposób wykryć, skąd może dochodzić ten dźwięk bo nie sposób go samemu wywołać.
No może przez polewanie silnika wodą
Wg mnie to musi się gdzieś woda dostawać może w jakieś łożysko albo pasek.
Nie mam osłony pod silnikiem, może woda na pasek wielorowkowy chlapie.
Macie jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny ?
Dzięki za pomoc