Problem z VW Transporter T4
: wt mar 22, 2011 18:50
Witam !
Mam problem ze Swoim buskiem a mianowicie miesiac temu odpalilem bylo wszystko okey odpalilem przejechalem sie i bylo okey jak zwykle dzis do odpalania i zero czasem cos lapal na ssaniu chodzi pyrkocze i kupe siwego dymu jak by ktos za samochosem ognisko mi palil.Mysle swiece hmm nie po nagrzaniu silnika nadal to samo przerywa kaszle jak stary dzidek.
Wtryski niemozliwe gdyz regenerowane byly na jesien filtr paliwa to samo.Mysle podkrecam i sprawdze cisnienie paliwa no i co sie okazuje kropelka po kropelce a wydaje mi sie ze od tej ropy powinienem sie kryc. Wiec utwierdzcie mnie w tym przekonaniu i powiedzice za pompa albo czy moze ktos ma jakies inne pomysly. VW Transporter T4 2.4D rok 2001
Mam problem ze Swoim buskiem a mianowicie miesiac temu odpalilem bylo wszystko okey odpalilem przejechalem sie i bylo okey jak zwykle dzis do odpalania i zero czasem cos lapal na ssaniu chodzi pyrkocze i kupe siwego dymu jak by ktos za samochosem ognisko mi palil.Mysle swiece hmm nie po nagrzaniu silnika nadal to samo przerywa kaszle jak stary dzidek.
Wtryski niemozliwe gdyz regenerowane byly na jesien filtr paliwa to samo.Mysle podkrecam i sprawdze cisnienie paliwa no i co sie okazuje kropelka po kropelce a wydaje mi sie ze od tej ropy powinienem sie kryc. Wiec utwierdzcie mnie w tym przekonaniu i powiedzice za pompa albo czy moze ktos ma jakies inne pomysly. VW Transporter T4 2.4D rok 2001