Golf 4 1.9 TDI 110km kilka pytań

Tomek1990 · Post autor: **Tomek1990** » wt mar 15, 2011 20:27

Witam wcześniej jak byłem na vagu turbo przeładowywało i dziś miałem czyszczoną turbinę - łopatki tak zapieczone , że się w ogóle nie ruszały. Po tym zabiegu auto idzie lepiej i nie łapie notlaufa. I teraz mam pytanie. Ojciec b.mało jeździ ( wiem nie powinien mieć diesla ale takiego kupił i chcę nim jeździć ) i czy jak raz w tygodniu pojedzie na obwodnice go przedmuchać porządnie na obroty i vmax to problem zapieczonych kierownic zniknie? Oczywiście na gorącym silniku , także zaleciłem mu zrywniejszą jazdę. Do 3.5- 4 tys obrotów ( auto nie przegrzeję się ? ).

Pytanie drugie :
Sprawa katalizatora. Jaki katalizator jest w golfie 4 1.9 TDI 110km. Dziś byłem zapytać ile dają za kata i mówili , że za duży 400+zł a za mały 160zł. I oni dają to za sam wkład czy całą puszkę ? ( zapomniałem zapytać ).
Mechanik który czyścił mi turbo twierdzi , że katalizator jest dobry i , że głupotą byłoby go wyrzucenie. Ale dużo osób mi mówiło nawet z tego forum , że to odmula auto ? I najlepszym sposbem jest wyrzucenie samego środka i zostawienie tej puszki a w środek rurka ? Tak aby przy przeglądzie się nie przyczepili ?

Łuki_79 · Post autor: **Łuki_79** » wt mar 15, 2011 20:48

Tomek1990 pisze:czy jak raz w tygodniu pojedzie na obwodnice go przedmuchać porządnie na obroty i vmax to problem zapieczonych kierownic zniknie?

Wystarczy,że będzie "masował" pedał przyśpieszenia,tzn na III biegu przy 2000 rpm wciśnie pedał gazu do podłogi i pociśnie do 4000 rpm- wtedy zmienna geometria pracuje w pełnym zakresie i tak kilka razy oraz również w czasie wyprzedzania np

Tomek1990 pisze:Mechanik który czyścił mi turbo twierdzi , że katalizator jest dobry i , że głupotą byłoby go wyrzucenie. Ale dużo osób mi mówiło nawet z tego forum , że to odmula auto ? I najlepszym sposbem jest wyrzucenie samego środka i zostawienie tej puszki a w środek rurka ? Tak aby przy przeglądzie się nie przyczepili ?

Ja mam wspawaną rurkę 55 mm i nikt się nie czepia

Tomek1990 · Post autor: **Tomek1990** » wt mar 15, 2011 21:33

No ale masz wspawaną rurkę w tej puszcze katalizatora ( obudowie ) czy po prostu rurka a puszka out ?

I czy Tobie odmuliło to auto ?

Post autor: **bongo** » wt mar 15, 2011 23:03

Tomek1990, jest obszerny temat w dziale Speed TDI o wywalaniu katalizatora,poczytaj

co do drugiego pytania,Kolega dokładnie napisał co i jak.PSJ zabija turbinę niestety..

Post autor: **Haki** » wt mar 15, 2011 23:34

VNT dodajmy

Post autor: **bongo** » wt mar 15, 2011 23:52

Haki pisze:VNT dodajmy

Tomek1990 pisze: łopatki tak zapieczone , że się w ogóle nie ruszały.

Więc chyba dobrze napisałem