Strona 1 z 1
regulacja obrotów jałowych 1Y
: czw lut 24, 2011 18:59
autor: grzester
ostatnio stwierdzilem, ze moj 1.9D ma za wysokie wolne obroty. wzialem sie za obnizanie tych obrotów. wszystko wyszlo, ale dzis zauwazylem ze taki 'polksięzyc' czy jak to nazwac ktory przykrecony jest do wałeczka, ktory z kolei wychodzi z pompy nie weszedl dobrze na ten wałek. zalozylem tak jak powinno byc (ropa kapała w tamtym miejscu) i teraz nie mam wogole wolnych obrotów, golfa musze odpalac z wcisnietym pedałem gazu. nie wiem czy moze zle ustawilem ten wałek (chociaz on ma ograniczone ruchy...) mam nadzieje, ze ktos zrozumie o co mi chodzi, ewentualne foty dopiero jutro.
a w tym temacie jest kilka fot..
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
regulacja obrotów jałowych 1Y
: pt lut 25, 2011 21:52
autor: grzester
bylem u mechanika i kazał mi regulowac to jeszcze na tych cięgnach, ale probowalem wszystkiego i nic. wykluczylem wszystkie mozliwosci... mowil ze jesli to nie pomoze to zeby odwiedzic jakiegos pompiarza, ze tam zdejma mi góre pompy. co teraz robic? idzie to samemu rozebrac i zbadac czy lepiej zostawic to znachorowi. mam mala wiedze na temat pomp. co robic?
regulacja obrotów jałowych 1Y
: pt lut 25, 2011 22:10
autor: JABcok20
ten półksięzyk chodzi ma swobodny ruch, tzn zdejmij jeszcze raz to cięgno z tyłu co wychodzi z tego wieczka z dołu. i zobacz czy półksiężyc pracuje, czy tak jakby buja się , może kręciłeś tymi śrubkami skontrowanymi do ustawiania tego półksiężyca i teraz brakuj ci regulacji.
W najgorszym razie sprężynka od regulacji wolnego obrotu jakimś cudem puściła w pompie ( raczej mało prawdopodobne ).
regulacja obrotów jałowych 1Y
: pt lut 25, 2011 22:14
autor: grzester
te srubki o ktorych piszesz powykrecalem, tak zeby miec swobode w poruszaniu polksiezycem.no niestety nic to nie dalo
regulacja obrotów jałowych 1Y
: sob lut 26, 2011 10:47
autor: JABcok20
dziwny objaw. raczej nie zdarza sie aby sprezynka w środku spadła,
jak wykręciłeś te śrubki kontrujace półksiężyć, sprawdz jeszcze czy na pewno ta śruba która jest mocowanie półksiężyca jest dokręcona, może nie ktoś nie wożył półksiężyca na wcięcie i skręćił go , ale wtedy było by widać że nie dochodzi do końca do korpusu pompy.
dawki rozumiem nie ruszaleś ani też wydatku szczątkowego.
aha doczytałem że półksiężyc miałeś źle założony, on ma być ustawiony na polowena tej drugiej miałeś śrubce na nim( na około połowe.
zatem może sprężynka w środku spadła z przestawiacza i daj boże wisi sobie na tej dźwignie od półksiężyca.
poczytaj jak to rozebrać i działaj.