Forum.VWGolf.pl

Witam na forum jestem od "lat" ale dopiero teraz potrzebuję pomocy.

Mam mały problem z moim samochodem.

Nie ma co prawda znaczka VW ale serce już tak

A więc już 3 raz przeskoczył w nim pasek rozrządu

Ostatnio udało mi się przejechać aż 35 KILOMETRÓW

Co może powodować że tak się dzieje?

Wymienione było: kółko,pasek,napinacz i niestety nic to nie dało.

Przejechałem kilkaset kilometrów i niestety.

Po zrobieniu oględzin okazało się że odkręciła się śruba od kółka rozrządu!

Pasek nadawał się na śmieci .

No nic uparty jestem kupiłem kolejny raz pasek , kółko gdyż się zdeformowało i nową oryginalną śrubę

I teraz uwaga przy odpalaniu za jakimś 30 razem ( nawet nie zrobiłem metra ) znów pasek przeskoczył.

O co chodzi?

To samochód żony więc trochę mi zależy żeby był sprawny

Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi.

A zapomniał bym pacjent to galaxy 98' 1.9 tdi 90 koni przelot oryginalny 293 tysie od 6 lat w rodzinie.

Niemożliwe żeby pasek tak przeskakiwał, chyba że ten co wymienia ten pasek to nie umie rolki półautomatycznej zamontować i ustawić prawidłowo, albo wałek rozrządu się zatarł ale to nierealne, przynajmniej ja się nie spotkałem z takim przypadkiem.

dan124 pisze:przelot oryginalny 293

Nie dużo,ale i nie mało.Przyglądnij się wszystkim kołom pasowym,czy ich ząbki nie są już "okrągłe".
Trzeba zdjąć pasek i sprawdzić to w miejscu pracy paska,bo z brzegu ząbki mogą być O.K.

dan124 pisze:To samochód żony więc trochę mi zależy żeby był sprawny

Tylko trochę zależy Ci na żonie?

Witaj. Możliwe, że masz uszkodzony czop wału skoro piszesz, ze kółko się odkręciło. Jeżeli czop wału jest OK to spróbuj założyć powtórnie nowe kółko zębate, nową śrubę, klej do gwintów i oczywiście odpowiedni moment dokręcania śruby. Innej możliwości nie ma skoro nie jest przytarty napinacz paska. Możliwe jeszcze, że faktycznie przytarł się wałek rozrządu.
Pozdro

Właśnie może nie pasek przeskakuje tylko koło rozrządu obraca się względem wału. Niemożliwe żeby pasek normalnie naciągnięty przeskoczył od tak sobie.

Ten co to robi zna się na tym.

Wałek był sprawdzony nawet był na polerowaniu.

Co do żony to zależy nawet bardzo .

Gdyby tak nie było to już dawno bym się tego chwasta,

który mocno podnosi mi ciśnienie ( mówię o furce )

Jeżeli miałbym uszkodzony czop wału to co wtedy?

Jaki wpływ miało by to na przeskakiwanie paska?

Są podejrzenia co do pompy czasem ciężko pracuje ale żeby aż tak?

Smarowanie głowicy jest? wałek sie nie zaciera? Zdejmij jedną stopke od wałka to będziesz widział.
Ustaw tłoki w połowie i pokręc wałkiem rozrządu. Ewentualnie zablokowana szklanka, zawór podpiera o tłok i wałek staje.
Wakupompe masz w bloku czy na końcu głowicy?
A klejem to można posmarowac ale znaczek pocztowy, 45Nm na śrubie i ma trzymac bez kleju.

Mam wrażenie że ten co to robi to jednak się nie zna, bo w rozrządzie nie ma jakiejś skomplikowanej technologii kosmicznej i łatwo powinien wykryć (ten co to próbuje naprawić) czemu ten pasek przeskakuje czy coś tam innego z nim się dzieje.

Wałek się nie zaciera,smarowanie głowicy jest.

Ta opcja ze stopką była już robiona.

Wakupompe masz w bloku czy na końcu głowicy? Tego nie wiem

Jak to przestawia się cały rozrząd?

Zupełnie sobie tego nie wyobrażam.

Ktoś na PW sugerował mi że to może być pompa?

Faktycznie w 1 pozycji ciężko chodzi.

Może to to?

Dzięki za podpowiedzi

Rozumiem że naprawa tego czopu to raczej droga impreza.

U mnie oryginalnie jest bez klina.

Kółko chodzi prosto.

Co dalej?

Cholera mnie już mocno bierze.

Nikt już nic nie podpowie?