Forum.VWGolf.pl

Witam,
Jeżdżę Golfem III TDI, 1Z. Jest problem z brakiem mocy. Początkowo myślałem, że to sprzęgło, ale mechanik powiedział żebym się udał na diagnostykę bo sprzęgło jest w porządku. Wymienił mi dwa przewody przelewowe wtrysków. Po tym jak odebrałem samochód zauważyłem, że przy około 1500 obr/min na każdym biegu słychać "buczenie - niski dźwięk z pod maski" na biegu jałowym nie ma tego dźwięku. Poniżej tej wartości i powyżej nie ma "buczenia". Samochód tak jak przed wizytą u mechanika jak i po dalej cierpi na brak dynamiki, nie ma opcji żeby ruszyć z piskiem opon nawet na mokrej nawierzchni. Ruszaniu pod górę towarzysz efekt ślizgającego się sprzęgła, którego zużycie mechanik wykluczył. Turbina gdy auto jeździło dobrze była wyczuwalna (wciśnięcie w fotel) właśnie w okolicach 1500 obr/min. Teraz turbo nie jest odczuwalne, coś tam działa słabo, niby jest, ale jak by nie mogła.

Napisałem tutaj post dlatego, że nie znalazłem u innych użytkowników forum buczenia stricte przy danych obrotach.

Proszę o diagnozę co to za objaw to "buczenie" przy 1500 obr/min.

Pozdrawiam

Uwaga! Miałem problem z logowaniem na swoje pierwsze konto (spider972) chyba z winy przeglądarki albo mi się coś pochrzaniło z hasłem/emailem. Chcę używać pierwszego konta więc jak się tutaj pojawi coś od spider972 to będzie to równoznaczne z araneo. To tak dla jasności.

Może jakaś nieszczelność w układzie dolotowym??

kolego araneo powiem ci ze tez ma g3 1,9 tdi i u mnie objawy sa podobne takie buczenie a na luzie jak go wyciagam do obrotów buczenia słysze jak załacza sie turbina ale gdy jade przy załaczeniu sie turbiny nie bardzo czuje wzrost mocy :/wiec jak bys sie prywatnie cos dowiedział to napisz tutaj o co sie rozchodzi...

Jutro będę dzwonić do serwisu i ustalać termin naprawy. Jak będę już po serwisie albo coś się dowiem to na pewno napiszę.

Tak jak w pierwszym poście edycję zrobiłem to tutaj tylko przypominam, że z konta araneo nie będę pisać.

piter1,9tdi, byłem w piątek na szybki przegląd. Panowie w moment znaleźli prawdopodobną przyczynę braku mocy - przedarte przewody podciśnienia. Podejrzany jest też N75, ale to się dopiero okaże w środę czy przewody to jedyny winowajca czy coś jeszcze.

Dziś miałem małą trasę i autko więcej niż 120 km/h nie poleci.

Mam nadzieję, że w środę żadne większe cuda z autem nie wyjdą i będzie do odbioru.

no tak tylko ze u mnie nie ma spadku mocy (przynajmniej tego nie odczuwam) ale denerwuje mnie tylko to buczenie nie wiem moze poduszki pod silnikiem albo skrzynia nie mam pojecia....ale jak sie cos dowiesz to daj cynka co to i jak sie tego pozbyc.....z góry dzięki

no i jak tam??odebrałeś autko??mozesz juz cos powiedziec??

Tak, odebrałem autko wczoraj. Zostały wymienione przewody podciśnienia (przedarte) oraz przepływomierz (na Pierburga). Szukałem zamienników przepływki, ale się dowiedziałem, że to loteria albo będą działać albo nie a jak będą to nie tak dobrze jak oryginał.
Teraz samochód wyrywa do przodu na każdym biegu prawie od samego dołu. Przedtem coś tam zaczynało się dziać od 1600 obr/min i to przed tym jak auto kompletnie zaczęło tracić moc.
Co do buczenia to po odebraniu auta nie słyszałem tego i dlatego zapomniałem zapytać o to . Dzisiaj jak jechałem pojawiło się na nowo. Wydaje mi się, że trzeba będzie niestety jeszcze kasę wyłożyć na naprawę/czyszczenie turbiny, ale to są na razie moje spekulacje. Jutro będę dzwonić i jak się czegoś dowiem to napiszę jak padną jakieś konkretne podejrzenia.

No fajnie ze cos tam napisałes wiec i ja u siebie tez sprawdze a i bede czekał az sie dowiesz co z tym buczeniem no chyba ze sie pierwszy dowiem to wtedy ci dam ci info