Problem z ARL :(
: ndz sty 16, 2011 10:55
Witam
Mam określony problem ze Swoim Golfem MK4 z silnikiem ARL. Autko było podłączone pod komputerek który wykazał określone błędy :
4505 – zawór dla Unit Injector 1 -Poniżej dolnej granicy regulacji
4141 – Czujnik prędkości obrotowej- Sygnał niezrozumiały
412D- Przerywacz spalania cylinder 1 rozpoznany
0522 Szyna – CAN, sterownik silnika usterka w sterowniku silnika
0214- zasilanie napięciem za niski sygnał (to akurat rozumiem bo przez diagnostyka ładowałem akumulator bo był słabawy )
Na podstawie tych błędów diagnosta wstępnie określił ze 1 pompowtysk zaczyna szwankować i należy go wymienić.
W normalnym użytkowaniu autko ma problem z zapaleniem najczęściej rano po długim postoju (ok. 10 godzin w garażu w temperaturze ok. 8-10 stopni C) zdarzało się kilka razy że nie chciało zapalić wcale za pierwszym razem tak jakby niemiało paliwa w ogóle (rozrusznik kręcił, ale auto nie chciało załapać). Czasami auto odpala normalnie na strzał , a czasami znów z mniejszym lub większym problemem. W sytuacji gdy odpala z problemem po kilku sekundowym kręceniu rozrusznikiem wskakuje od razu Kontrolka od ESP i nie można jej wyłączyć guzikiem, trzeba zgasić silnik i uruchomić ponownie. Jednak po ok. 5-10 minut gdy silnik pracuje i tak kontrolka ESP się pojawia i towarzyszy temu dość nierówna i wyczuwalna praca silnika (tak jakby pracował na 3 cylindry). Dodam ze auto po odpaleniu po postoju nocnym dymi na niebiesko po odpaleniu i nierówno pracuje(spaliny śmierdzą dość mocno olejem napędowym), jednak gdy się rozgrzeje (wskazówka temp. minie trzy pierwsze kreski wszystko jest ok. i autko pracuje jak pszczółka i nie dymi, a kontrolka ESP juz sie niezapala ). Auto ma 205 tyś km przebiegu wymienione wszystkie świece żarowe, pracuje na oleju syntetycznym tak jak zaleca producent rozrząd wymieniony przy przebiegu 183 tyś km .
Moje pytanie jest takie czy objawy które opisałem wyżej i błędy wskazują na uszkodzony pompowtrys nr. 1 ? Moje przypuszczenia mniej sceptyczne skupiały by się na oringach uszczelniających pompowtrysk w głowicy. Czy możliwe ze wtrysk zapowietrza się w tym miejscu i dostaje oleju z głowicy jak postoi i stąd dymienie na niebiesko i problemy z odpalaniem ?
Bardzo proszę o pomoc bo problem ten towarzyszy mojemu autku dość długo ale teraz wyraźnie się nasilił i pojawiły się wspomniane problemy z odpaleniem.
Mam określony problem ze Swoim Golfem MK4 z silnikiem ARL. Autko było podłączone pod komputerek który wykazał określone błędy :
4505 – zawór dla Unit Injector 1 -Poniżej dolnej granicy regulacji
4141 – Czujnik prędkości obrotowej- Sygnał niezrozumiały
412D- Przerywacz spalania cylinder 1 rozpoznany
0522 Szyna – CAN, sterownik silnika usterka w sterowniku silnika
0214- zasilanie napięciem za niski sygnał (to akurat rozumiem bo przez diagnostyka ładowałem akumulator bo był słabawy )
Na podstawie tych błędów diagnosta wstępnie określił ze 1 pompowtysk zaczyna szwankować i należy go wymienić.
W normalnym użytkowaniu autko ma problem z zapaleniem najczęściej rano po długim postoju (ok. 10 godzin w garażu w temperaturze ok. 8-10 stopni C) zdarzało się kilka razy że nie chciało zapalić wcale za pierwszym razem tak jakby niemiało paliwa w ogóle (rozrusznik kręcił, ale auto nie chciało załapać). Czasami auto odpala normalnie na strzał , a czasami znów z mniejszym lub większym problemem. W sytuacji gdy odpala z problemem po kilku sekundowym kręceniu rozrusznikiem wskakuje od razu Kontrolka od ESP i nie można jej wyłączyć guzikiem, trzeba zgasić silnik i uruchomić ponownie. Jednak po ok. 5-10 minut gdy silnik pracuje i tak kontrolka ESP się pojawia i towarzyszy temu dość nierówna i wyczuwalna praca silnika (tak jakby pracował na 3 cylindry). Dodam ze auto po odpaleniu po postoju nocnym dymi na niebiesko po odpaleniu i nierówno pracuje(spaliny śmierdzą dość mocno olejem napędowym), jednak gdy się rozgrzeje (wskazówka temp. minie trzy pierwsze kreski wszystko jest ok. i autko pracuje jak pszczółka i nie dymi, a kontrolka ESP juz sie niezapala ). Auto ma 205 tyś km przebiegu wymienione wszystkie świece żarowe, pracuje na oleju syntetycznym tak jak zaleca producent rozrząd wymieniony przy przebiegu 183 tyś km .
Moje pytanie jest takie czy objawy które opisałem wyżej i błędy wskazują na uszkodzony pompowtrys nr. 1 ? Moje przypuszczenia mniej sceptyczne skupiały by się na oringach uszczelniających pompowtrysk w głowicy. Czy możliwe ze wtrysk zapowietrza się w tym miejscu i dostaje oleju z głowicy jak postoi i stąd dymienie na niebiesko i problemy z odpalaniem ?
Bardzo proszę o pomoc bo problem ten towarzyszy mojemu autku dość długo ale teraz wyraźnie się nasilił i pojawiły się wspomniane problemy z odpaleniem.