Forum.VWGolf.pl

Witam!
Problem taki jak w temacie. Po odpaleniu zimnego silnika, po ruszeniu i jezdzie na pierwszym bądź drugim biegu przy około 1200 obr silnika pojawia się zawsze, od dłuższego już czasu, głośne walenie. Silnik normalnie ciągnie, pojawia się tylko takie głośne walenie. Wydaje się jakby niechodził na jeden cylinder. Klekot diesla sie wzmacnia właśnie o to rytmiczne walenie i zgrywa się z częstotliwością klekotania silnika. Nie wiem co to może być. Po dodaniu gazu dźwięk znika jak ręką odjął. Po odjęciu gazu również znika. Na cieplym silniku nie zauważyłem tej przypadłości. Możliwe, że leciutko wówczas poszarpuje, ale prawie niezauważalnie. Silnik to AFN, po programie oraz 0,216 Bossio Fratelli na pokładzie 220/300 bar. Ktoś się spotkał z takimi objawami? Co sprawdzić?

może zawory należy wyregulować.




______________
newest unblocked proxy

W AFN są hydrauliczne popychacze zaworowe, które automarycznie wyrównują luz zaworowy. Może to dobry trop i któryś z nich nie działa jak powinien. Ale w tym przypadku nie zauważyłem charakterystycznego dłuższego dzwonienia na zimnym silniku po odpaleniu. Na biegu jałowym pod uruchomieniu silnika chwile je słychać ale po 3-5 sek cichną.

micky pisze:Może to dobry trop i któryś z nich nie działa jak powinien.

Potwierdzam, któryś popychacz może nie trzymać ciśnienia, należałoby zrzucić wałek rozrządu i obadać sprawę, choć to mało prawdopodobne, ponieważ te stuki występują w wąskim, określonym zakresie obrotów. Druga opcja - któryś wtryskiwacz stuka, lub poprostu są za duże wtryski, a za słaba pompa, miałem podobną sytuacje w swoim byłym 1Z po włożeniu większych wtrysków. Nie słyszę tego dźwięku, więc trudno cokolwiek więcej powiedzieć.

micky pisze:Bossio Fratelli na pokładzie 220/300 bar.

do sprawdzenia na stole od tego zacznij
pozdrawiam