Forum.VWGolf.pl

Witam.
Wiem, że były już takie tematy na forum …. Czytałem je i nie uzyskałem tam jednoznacznych odpowiedzi… ... czasami po prostu nikt na moje pytania tam nie odpowiadał
Podczas jazdy swoim Guferem z silnikiem 1.9D zauważyłem dziwne szarpanie silnikiem w zakresie obrotów 1500 a 1800 obr/min.
Rozmawiałem dzisiaj ze znajomym pompiarzem i stwierdził, że to może być wina regulatora (odśrodkowego) obrotów w pompie. kazał mi zrobić test na sucho, czyli... pobawić się pedałem gazu na luzie i wynik testu był taki, że na zimnym silniku jest wszystko ok. ale po minucie pracy silnika jak dodaję gazu to od 950 obr/min ( bo mniej więcej tyle mam na minimum) do 1400 obr/min wszystko jest ok. a od 1400 do 1800 obr/min silnik zaczyna przerywać, szatkować obroty. dodając mocniej gazu powyżej 1900 obr/min. I wszystko wraca do normy i jest ok. silnik pracuje równo bez drgań i szatkowania.
Tak więc ja wykluczam luz na klinie koła pasowego. Ewidentnie wychodzi na to, że wina leży w układzie paliwowym. wtryski też bym wyeliminował, ponieważ auto nie traci mocy, nie kopci i nie zaczęło palić więcej.
Mam pytanko jak wygląda i ile by kosztowała naprawa - wymiana - regulacja tego regulatora w pompie??
Mam drugą taką pompę z grzybkiem i ręcznym "ssaniem" od modelu 1,6 TD może dało by radę podmienić pompy??
i jeszcze mam pytanie jakie są objawy zapowietrzenia wtrysków?? jakieś dwa tygodnie temu wymieniałem świece żarowe i musiałem odkręcić przewód ciśnieniowy z pierwszego wtrysku. Czy szarpanie obrotami między 1500 obr/min a 1800 obr/min może być spowodowane zapowietrzeniem trysku??

Pozdrawiam.

Mój tez szarpie tak jak twój i cholera wie co jest ja z klinem wszystko ok. Juz sie przyzwyczaiłem do tego i jezdze tak. Tu na forum nikt nie zna na to odpowiedzi bo w poprzednim poscie poprostu nikt nie odpisał

Dany44, pompa od TD ma inne ustawienia,więc nie pchałbym się w to.
Najlepiej zdemontować i zawieźć do pompiarza na stół probierczy,bo regulator odśrodkowy właśnie tak się ustawia.
IRAS AAZ, mój klekot szarpał tak,że głową waliłem w kierę i zagłówek na zmianę.Zmieniłem wtryski i jak ręką odjął

Michał-1977 Ale Twój klekot szarpał cały czas czy też tylko w pewnym zakresie obrotów?? też się zastanawiałem nad wymianą końcówek wtrysków ... ale jak na razie pali mi dobrze, nie traci mocy i nie kopci. Mam u siebie w pracy pompiarza ale takiego od starych ciężarówek i autobusów. Wtryski ustawi na zegarze, ale do pompy to juz raczej nie zajrzy. stół probierczy mamy ale taki do pomp rzędowych. Rozmawiałem z nim on robi pompy od autosanów, starów i jelczy ... osobówek się nie tyka. I właśnie nie wiem..... nie jestem mechanikiem dlatego niektóre rzeczy biorę na chłopski rozum .... dlatego jakoś nie rozumiem czemu wtryski jak by były stare powodowały by "szatkowanie" obrotów tylko w pewnym zakresie obrotów a nie przez cały czas?? dlatego chyba na początek oddał bym pompę do pompiarza na regulację.
Pompę wyjmę sam nie ma problemu .... po regulacji..... no włąsnie i czy zamontowanie po regulacji jest trudne ?? znaki, zapłon, kąt wyprzedzenia itp.

Dany44 pisze:Twój klekot szarpał cały czas czy też tylko w pewnym zakresie obrotów?

W pewnym zakresie.

Michał_1977 pisze:dlatego jakoś nie rozumiem czemu wtryski jak by były stare powodowały by "szatkowanie" obrotów tylko w pewnym zakresie obrotów

Dlatego,że nie rozpylone paliwo,tylko "wlane" do cylindrów spala się dłużej i silnik zaczyna kuleć,czyli praca staje się nieprawidłowa.
Wyczuć to można także na postoju,ale w trakcie jazdy ze stałą prędkością obrotową silnika na 1 lub 2 biegu w korku,staję się drogą przez mękę,bo głowa mało nie odpadnie.

Dany44 pisze: no włąsnie i czy zamontowanie po regulacji jest trudne ?? znaki, zapłon, kąt wyprzedzenia itp.

Wszystko jest na forum.Znajdziesz,poczytasz i "naumiesz" się

Michał_1977 pisze:dlatego jakoś nie rozumiem czemu wtryski jak by były stare powodowały by "szatkowanie" obrotów tylko w pewnym zakresie obrotów
Dlatego,że nie rozpylone paliwo,tylko "wlane" do cylindrów spala się dłużej i silnik zaczyna kuleć,czyli praca staje się nieprawidłowa.
Wyczuć to można także na postoju,ale w trakcie jazdy ze stałą prędkością obrotową silnika na 1 lub 2 biegu w korku,staję się drogą przez mękę,bo głowa mało nie odpadnie.

rozumiem, że źle rozpylone paliwo inaczej się spala ...w innym czasie i z inną energią itp. ale dlaczego taki efekt jest widoczny tylko w wycinku obrotów od 1500 do 1800 obr/min ??
na chłopski rozum można pomyśleć , że im większe obroty tym więcej paliwa i większe ciśnie co powoduje lepsze rozpylanie i dlatego powyżej 1800 obr/min silnik chodzi ok. no ale myśląc tym tokiem to przy obrotach minimalnych 800 rpm silnik powinien się dławić ...... a chodzi normalnie.

A Ty co byś radził na początek wymienić wtryski?? czy zajrzeć do pompy??

Dany44 pisze:A Ty co byś radził na początek wymienić wtryski?? czy zajrzeć do pompy??

Wyżej napisałem,że w moim przypadku pomogła wymiana rozpylaczy,więc wydaje mi się,że to mógłbyś sprawdzić w pierwszej kolejności

Dany44 pisze:Mam u siebie w pracy pompiarza

Więc dostęp do próbnika wtrysków,pewnie też masz.Sprawdź,bo przecież łatwiej zdemontować i zamontować wtryski,niż pompę

Michał_1977 pisze: w trakcie jazdy ze stałą prędkością obrotową silnika na 1 lub 2 biegu w korku,staję się drogą przez mękę,bo głowa mało

Dokładnie jak u mnie

A ja na waszym miejscu bacznie obserwowal bym kolo walu mialem to 3 razy wiec szczerze radze, ustan gdzies pod progiem zwalniajacym albo malym kraweznikiem i powoli pruboj na niego wiechac i zobacz czy autko nie zachowuje sie dziwnie nie przerywa , traci mocy >Mowie na zas ze wczesnie wykryty scinajacy sie klin na wale daje duze szanse na tanszy remont naszej laleczki