Problem przy -10stC oraz przy gorącym silniku w upały
: pt gru 17, 2010 11:50
Witam.
Posiadam Golfa 3 1,9 TDI, 1Z rok 95 i mam taki problem.
Kiedy temperatura na dworze jest dokładnie poniżej -10 stopni mam taki objaw. Po przekręceniu kluczyka kontrolka świec żarowych/testu silnika nie gaśnie ale pali się jasnym światłem (prawidłowo powinna zgasnąć i zapalić się ponownie - wtedy włącza się grzanie świec - po czym powinna znowu zgasnąć i silnik powinien się normalnie uruchomić). U mnie kontrolka ta nie gaśnie. Silnik nie bardzo się chce uruchomić a jak się uruchomi to zaraz gaśnie. Po bardzo długim kręceniu zapalaniu i gaśnięciu silnik w końcu zapali ale chodzi inaczej. Wszystkie kontrolki gasną ale kontrolka świec pali się nadal. Przy dodaniu gazu lub próbie jazdy silnik pracuje ale źle, pracuje jak traktor tak jakby kąt wtrysku był zły - dzwięk silnika taki jakby wtryski mocno stukały ale to bardzo mocno. Po jakichś kilku minutach kiedy silnik trochę się rozgrzeje kontrolka gaśnie a silnik zaczyna pracować prawidłowo - jak ręką odjął.
Ciekawostką jest to że taki sam objaw dzieje mi się przy temperaturze ok +30 stopni przy silniku rozgrzanym na maxa. Kiedy wyłącze silnik, przy ponownej próbie zapalenia go kontrolka świec nie gaśnie a silnik zaraz po uruchomieniu gaśnie. Nie da się go uruchomić w ogóle jak to przy -10 stopniach. Wygląda to jakby komputer/sterownik nie zczytywał temperatury silnika tylko się zawieszał a silnik próbował się uruchomić przy jakimś fabrycznym ustawieniu kąta wtrysku i dawki paliwa.
Czy ktoś mógłby mi doradzić co to może być za przyczyna. Powyżej -10 stopni czyli -8, -9 już objaw nie występuje. Rozumiem że działoby się to przy bardzo niskich temperaturach raz przy -10 raz przy -5 ale nie przy -10 i niżej. Dodatkowo przy +30 i gorącym silniku.
Czy to może być coś takiego że jakiś czujnik temperatury źle wskazuje temperaturę jakąś kosmicznie niską i komputer nie ma takiej temperatury w swoich mapach i się zwiesza? Dodatkowo dopuki kontrolka świec nie zgaśnie, nie jestem w stanie połączyć się VAGiem z komputerem.
Posiadam Golfa 3 1,9 TDI, 1Z rok 95 i mam taki problem.
Kiedy temperatura na dworze jest dokładnie poniżej -10 stopni mam taki objaw. Po przekręceniu kluczyka kontrolka świec żarowych/testu silnika nie gaśnie ale pali się jasnym światłem (prawidłowo powinna zgasnąć i zapalić się ponownie - wtedy włącza się grzanie świec - po czym powinna znowu zgasnąć i silnik powinien się normalnie uruchomić). U mnie kontrolka ta nie gaśnie. Silnik nie bardzo się chce uruchomić a jak się uruchomi to zaraz gaśnie. Po bardzo długim kręceniu zapalaniu i gaśnięciu silnik w końcu zapali ale chodzi inaczej. Wszystkie kontrolki gasną ale kontrolka świec pali się nadal. Przy dodaniu gazu lub próbie jazdy silnik pracuje ale źle, pracuje jak traktor tak jakby kąt wtrysku był zły - dzwięk silnika taki jakby wtryski mocno stukały ale to bardzo mocno. Po jakichś kilku minutach kiedy silnik trochę się rozgrzeje kontrolka gaśnie a silnik zaczyna pracować prawidłowo - jak ręką odjął.
Ciekawostką jest to że taki sam objaw dzieje mi się przy temperaturze ok +30 stopni przy silniku rozgrzanym na maxa. Kiedy wyłącze silnik, przy ponownej próbie zapalenia go kontrolka świec nie gaśnie a silnik zaraz po uruchomieniu gaśnie. Nie da się go uruchomić w ogóle jak to przy -10 stopniach. Wygląda to jakby komputer/sterownik nie zczytywał temperatury silnika tylko się zawieszał a silnik próbował się uruchomić przy jakimś fabrycznym ustawieniu kąta wtrysku i dawki paliwa.
Czy ktoś mógłby mi doradzić co to może być za przyczyna. Powyżej -10 stopni czyli -8, -9 już objaw nie występuje. Rozumiem że działoby się to przy bardzo niskich temperaturach raz przy -10 raz przy -5 ale nie przy -10 i niżej. Dodatkowo przy +30 i gorącym silniku.
Czy to może być coś takiego że jakiś czujnik temperatury źle wskazuje temperaturę jakąś kosmicznie niską i komputer nie ma takiej temperatury w swoich mapach i się zwiesza? Dodatkowo dopuki kontrolka świec nie zgaśnie, nie jestem w stanie połączyć się VAGiem z komputerem.