Forum.VWGolf.pl

Witam od tygodnia mam dziwny problem ze swoim silnikiem ALH : odpala normalnie , jadę sobie puszczam gaz jest ok , dodaję gazu i zero reakcji tak jakby nie było paliwa , puszczam gaz i dodaje ponownie - jedzie normalnie dalej . Zdarza się to 1 albo 2 razy dziennie . Może ktoś pomoże gdzie szukać przyczyny ?

podpięcie vaga i odczytanie ewentualnego zapisanego błędu przynajmniej rozwieje wątpliwości pod względem elektrycznym. No i pytanie w związku z rozbieżnością w temacie i opisie niedomagania - to gaśnie czy nie czy tylko nie wkręca się na obroty bo to jednak jest różnica ?

Jadę 50km/h wciskam gaz a smochód zwalnia , odpuszczam i wciskam ponownie jedzie normalnie , także nie wiem czy gaśnie czy nie wkręca się na obroty , bardzo dziwne zjawisko - nigdy nie spotkałem się z czymś takim a miałem już ze 20 samochodów

PROBLEM rozwiązany TEMAT do zamknięcia

Ale może byś kolego napisał w czym tkwił problem w przyszłości może to komuś pomoże

tomekvipex, o zamykaniu ma kto decydować - jak już napisałeś temat, to napisz też w jaki sposób z problemem sobie poradziłeś. Ja obstawiam luźną wtyczkę od potencjometru gazu

Uszkodzony był włącznik świateł hamowania , ale nikt nie pomógł .
Jeżeli jedziesz sobie spokojnie a smochód nagle z niewiadomej przyczyny zaczyna hamować silnikiem - odcina paliwo czyli dokładnie jak przy hamowaniu silnikiem - to jest właśnie taki efekt uszkodzonego automatu świateł stop .