Forum.VWGolf.pl

Mój kolega przyjechał swoim TDI z Norewgii gdzie go tam kupił i gdzie mieszka. Pokazał mi bajer co zamontowany ma w kolektorze ssącym -świece płomieniowa zasilana oddzielnym przyciskiem z wnętrza za pośrednictwem przekaźnika i małym zbiorniczkiem paliwa ( 1l ) który starcza wg niego na ok 2 masiące. Pokazal mi dzisiaj rano. Temp. -15st . Nie grzał swiec fabrycznych tylko przekaźnikiem tą płomieniowa i po przekreceniu silnik od razu nie czekając na zgasniecie kontrolek silnik zagadła z pół obroty i chodził równo bez dymu. Ustaliłem, że po rozgrzaniu rdzenia świecy (grzałka oporowa pobierająca prąd z akumulatora) otwiera się automatyczny zawór paliwa i następuje zapłon w kolektorze ssącym. Ciekawe rozwiązanie, powiedział , ze w Norwegii ogranicza go w ten spsoób tylko wytrzymałośc paliwa na zamrzanie, nie raz odpalił swowjego diesla przy -40st ale za to hamulce nie puściłi nie pojechał Pierwszy raz się z czyms takim spotkałem. Powiedział, ze tam gdzie mieszka jest mało parkingów z dostępna wtyczka do webasto i dlatego mu tam to zamontowali.

Ja slyszalem o tym patencie, niektore dostawczaki to maja, ciagniki itp
Tak wlasnie myslalem jak moznaby to wykorzystac w naszych poczciwych klekotach, wiec bardzo chetnie dolacze sie do pytania

fifel pisze:niektore dostawczaki to maja, ciagniki itp

Iveco , C360 ,merc itd. z takim podgrzewaczem nie posiadały świec żarowych (bynajmniej w tych których to spotkałem )

moim zdaniem nie ma sensu , o wiele lepsze sa zwykle swiece zarowe, gdyz ogrzewaja bezposrednio komore spalania . Kiedys probowalem odpalic gola 2 1,9td robiac mala pochodnie i przykladajac do kolektora ssacego i nic to nie dalo, dopiero jak podgrzalem 2 razy orginalne swiece odpalil

DANIEL LHR, już Ci wyjaśniam dlaczego tak mogło być
Otóż w zwykłym klekocie wtrysk paliwa jest do komory wirowej,a w TDI jest wtrysk bezpośredni,czyli prosto nad tłok.Świece żarowe w zwykłym klekocie,wkręcone są właśnie w komorę wirową i to już tam następuje zapłon i w takim silniku świeca żarowa lepiej się sprawdzi niż płomienówka,aczkolwiek samo gorące powietrze z płomienówki też powinno zrobić robotę,tylko trochę z opóźnieniem.Kiedyś odpalałem klekota na siarczystym mrozie za pomocą opalarki.Aku w nim był na wykończeniu,świece kiepskie,więc ,żeby nie marnować resztek prądu do podgrzania i tak marnych świec,to waliłem gorącym powietrzem z opalarki prosto w kolektor i klekot zagadał,tylko nie z półobrotu,ale po 3-4 obrotach.
TDI ma spore komory spalania w denkach tłoków i tam nagromadzone gorące powietrze z płomienówki powoduje natychmiastowe zapalenie się wtryśniętego bezpośrednio paliwa.
Oczywiście to co napisałem,jest czystą teorią,nie popartą praktyką,ale tak na chłopski rozum......
Możemy pogadać

Michał_1977 pisze:Oczywiście to co napisałem,jest czystą teorią,nie popartą praktyką,ale tak na chłopski rozum......

Poparte również praktyką, wiele razy zdarzyło mi się odpalać w ten sposób stara 266, na tzw. '' wiechcia'' tak się u nas mówi, odpalał bez problemu, co do diesli z komorą wirową nigdy mi się nie udało

Można by było kupić taka świece płomieniową http://allegro.pl/swieca-plomieniowa-fi ... 21089.html" onclick="window.open(this.href);return false; najlepiej z pompką paliwa http://allegro.pl/swieca-plomieniowa-re ... 96269.html" onclick="window.open(this.href);return false; podłaczyć przez przekaźnik w kolektor za EGR-em tak jak jest zrobione w Renault Masterze http://allegro.pl/renault-master-2-5-2- ... 32687.html" onclick="window.open(this.href);return false; i powinno być gita nawet do -40st poza tym taka świeca uruchamiana była by przełacznikiem niezaleznie od fabrycznych żarowych i w zalezności od naszego ządania jakby były kłopoty z zapaleniem . Dodatkowo dobrze by wypalała kolektor z nagaru

Jeszcze jak się nie mylę w fordzie transit była taka świeca płomieniowa.I mercedesy ciężarówki miały takie.
Kiedys słyszałem ze najlepiej sprawdza się jak silnik jest na bezpośrednim wtrysku.

Potwierdzam, znajomy w Transicie ma

Przypadkiem trafiłem na temat który niedawno sam chciałem założyć.
Otóż do mojego golfa zapukała starość i przy niższych temperaturach przestał odpalać .
Pierwsze spradziłem świece i filtr paliwa wszystko OK.
A więc sprawdzenie ciśnienia i tutaj lipa zimny klekot miał około 22 bary na culindrach , czyli mało żeby odpalać przy minusowych temperaturach.
Kolega radził żeby wstawić właśnie taka świece płomieniową w kolanko nad kolektorem , jest tam takie spłaszczenie które wręcz fabrycznie jest przygotowane żeby nawiercić otwór pod swiece. Już miałem się nawet zdecydować działać w tym kierunku ale sprawdziłem jeszcze czy klekot odpali jak podgrzeję mu powietrze palnikiem takim do lutowania miedzi i tutaj porażka . przy -5 igrzaniu palnikiem w kolektor silnik nie odpalił.
Tak że jestem zdania że zdrowy silnik być może miałby polepszony zapłon ze świecą ale wymęczonemu motorkowi to raczej nie pomoże.
Wybrałem opcje nr2 czyli szwecki remont , na dniach golf będzie śmigał .
pozdr.

twardy pisze:Przypadkiem trafiłem na temat który niedawno sam chciałem założyć.
Otóż do mojego golfa zapukała starość i przy niższych temperaturach przestał odpalać .
Pierwsze spradziłem świece i filtr paliwa wszystko OK.
A więc sprawdzenie ciśnienia i tutaj lipa zimny klekot miał około 22 bary na culindrach , czyli mało żeby odpalać przy minusowych temperaturach.
Kolega radził żeby wstawić właśnie taka świece płomieniową w kolanko nad kolektorem , jest tam takie spłaszczenie które wręcz fabrycznie jest przygotowane żeby nawiercić otwór pod swiece. Już miałem się nawet zdecydować działać w tym kierunku ale sprawdziłem jeszcze czy klekot odpali jak podgrzeję mu powietrze palnikiem takim do lutowania miedzi i tutaj porażka . przy -5 igrzaniu palnikiem w kolektor silnik nie odpalił.
Tak że jestem zdania że zdrowy silnik być może miałby polepszony zapłon ze świecą ale wymęczonemu motorkowi to raczej nie pomoże.
Wybrałem opcje nr2 czyli szwecki remont , na dniach golf będzie śmigał .
pozdr.

Grzałeś kolektor czy sciagnełeś przewód i gzrzałeś do środka? W TDI nie ma komór wstepnych i to pomaga, w zwykłych klekotach świeca jest w komorze wstepnej która poprawia i przyspiesza zapłon i w tym problem.

twardy pisze:Już miałem się nawet zdecydować działać w tym kierunku ale sprawdziłem jeszcze czy klekot odpali jak podgrzeję mu powietrze palnikiem takim do lutowania miedzi i tutaj porażka . przy -5 igrzaniu palnikiem w kolektor silnik nie odpalił.

twardy,kto wie,czy to nie dlatego,że taki palnik potrzebuje na prawdę dużo powietrza i po przestawieniu takiego ppalnika do kolektora,silnik ciągnął już sam dym,bo powietrze (tlen) zostało spalone przez palnik
Przypuszczam,że opalarka elektryczna zrobiłaby lepszą robotę

twardy pisze:Wybrałem opcje nr2 czyli szwecki remont , na dniach golf będzie śmigał .

I wszystko

A co myślicie o montażu świecy żarowej z Ursus C- 330 do misy olejowej naszych diesli, sterowana ręcznie oczywiście.

karol8114, myślę,że to do niczego dobrego nie doprowadzi
Po bardzo krótkim czasie olej nadawał by się do wymiany,ponieważ byłoby w nim więcej zgorzeliny niż właściwości smarnych.Ludziska chcąc podgrzewać silnik w traktorze poprzez olej,montują w misach olejowych specjalne grzałki,coś a'la grzałka akwariowa,tylko o większej mocy,natomiast zwykła świeca żarowa z C-330 absolutnie nie nadaje się.Tak świeca paliłaby olej
Poza tym,gdybyś nawet użył takiej świecy,to nie wiem,czy pozostałoby coś prądu w aku do rozruchu silnika