Forum.VWGolf.pl

EDIT: Zapraszam do ostatniego mojego posta

No więc tak... dzisiaj podczas jazdy miałem problem, samochód rano normalnie odpalił, nagrzał się i przejechał jakieś 10km, po czym zaczął gasnąć... silnik po prostu zaczął tracić moc, prędkość spadała i gasł... po chwili postoju można przejechać kilkadziesiąt metrów i scenariusz się powtarza... na szybko zmieniłem filtr paliwa na nowy, jednak nie to było przyczyną. Zajrzałem do baku, bo ktoś mi coś powiedział o jakimś filterku wstępnym... jak się okazało nic takiego w baku nie mam jest tylko kielich w którym znajduje się pływak, no górze przewód powrotny, na dole wyjście i tyle... więc gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny? Możecie coś poradzić?
Myślałem jeszcze o pompie wtryskowej, ale nie bardzo wiem jak za to się zabrać... generalnie muszę jeszcze dodać że do niedawna jeździłem na mieszance ON+OR, więc pewnie jakieś resztki tej mikstury mogły zostać.

U mnie zeszłej zimy zamarzła ropka w przewodach doprowadzających paliwo, a dokładnie pod podłogą, wystarczyło nabrać denaturatu do strzykawki i wstrzyknąć w przewód zasilający a następnie dmuchnąć sprężarką, jak ręką odjął.

Do objawów muszę dodać jeszcze brak reakcji na gaz... czyli coraz bardziej skłaniam się ku pompie. Ogólnie dzisiaj spuściłem tą ropę co miałem w baku i nieco dla wzmocnienie dolałem benzyny i nawet trochę dużej pochodzi, ale i tak dusi się szarpie i na koniec gaśnie... potem pali na dotyk i od nowa to samo.
Przewody paliwowe raczej są drożne, ponieważ wydaje mi się że zaciąga paliwo z baku, a na pewno ropa potem wraca do zbiornika.. mam zdjęty ten dekielek co jest pod tylna kanapą i z tej perspektywy wszystko wygląda dobrze. Jedyne co to sama barwa paliwa nieco odbiega od normy, nie jest taka przejrzysta jak powinna być ropa...

Siemka, daj mu pociągnąć bezpośrednio z butelki jak będzie o.k. to być może że gdzieś jest nieszczelność i zaciąga powietrze lub kupiłeś wadliwy filtr paliwa ja taki nabyłem w ubiegłym roku i objawy miałem identyczne. Może też nalałeś hu.owego paliwa i też będzie się wściekał na mrozie.

barteKKK03 pisze: Jedyne co to sama barwa paliwa nieco odbiega od normy, nie jest taka przejrzysta jak powinna być ropa...

glupia sprawa, mrozy i snieg, samochod, a samochod nie chce zapalic. jesli chodzi o barwe paliwa to nic dziwnego, jezdziles na mieszance z OR to podobnie jak z OO, pomimo tego ze wlales juz czystej ropy paliwo i tak ma barwe czerwona. pozbądź się całego OR ze zbiornika i wlej czystej ropy i dopiero wtedy szukaj dalszej przyczyny jesli nie pomoze

No właśnie tak podejrzewam że resztki OR przypchały układ... Muszę odkopać garaż i wstawić auto na jakiś czas, żeby rozmarzł.. I zobaczymy. Co do poprzedniego posta to na dwóch filtrach jest ta sama sytuacja, paliwo obecnie jest raczej OK.. Passat TDI śmiga na tym normalnie.. A mnie pewnie załatwiły resztki OR w układzie

No więc silnik odżył.. powód - zamarznięte paliwo.
Czyli tak jak podejrzewałem zostały resztki tego na czym jeździłem jesienią..

I teraz kolejna kwestia... jak można skutecznie wyczyścić układ paliwowy? Tak żeby jeszcze raz mnie taka przygoda nie spotkała..

barteKKK03, benzyny dolej ze trzy litry na bak

Zrobiłem to jeszcze przed wstawieniem do garażu... na jakieś 15L ropki poszedł niecały litr PB.
Teraz rozmarzł, jutro pojeżdżę na takiej mieszance, na noc zostanie pod chmurką i zobaczymy.

barteKKK03, powinno być dobrze,ja zawsze dolewałem beny jak miałem mkII i próżno szukać mojego tematu że nie zapalił przy -25
Ba,nawet w mądrej książce to doradzają

Z odpalaniem to problemu nie ma... przedwczoraj przy -20 i zapchanym układzie odpalił elegancko tylko nie chciałbym żeby znowu się coś przytkało tak jak ostatnio.

barteKKK03 pisze:Z odpalaniem to problemu nie ma... przedwczoraj przy -20 i zapchanym układzie odpalił elegancko tylko nie chciałbym żeby znowu się coś przytkało tak jak ostatnio.

Rynek posiada takie specyfiki czyszczące układ paliwowy - stopień skuteczności dość różny.
Dolewanie benzyny - owszem ale należy pamiętać że taki dodatek znacząco obniża liczę cetanową i im wyższa LO tym mocniej spada LC.
Denaturat - jako "dobicie" pompy wtryskowej - może być.Mechanik się ucieszy.
Co do preparatów - dalej to prive bo mogę być posądzony o kryptoreklamę. Mam sprawdzone przez użytkowników i coś dobierzemy.

barteKKK03, duzo taniej wychodzila cie jazda na OR? czemu nie wybrales OO? przybliz mi temat jazdy na OR bo jezdze na OO, a dzis wlasnie zdrozal;//

grzester pisze:barteKKK03, duzo taniej wychodzila cie jazda na OR? czemu nie wybrales OO? przybliz mi temat jazdy na OR bo jezdze na OO, a dzis wlasnie zdrozal;//

OR posmażalniczy kupuję po 1zł/litr.. jesienią jeździłem na mieszance 1/1 z ON, czyli litr paliwa wychodził mniej więcej 2.70zł... za tyle OO, ani ON z jakiegoś źródła się nie kupi
A latem przy wysokich temperaturach myślę że można lać jeszcze mniej ON.
A teraz trzeba się przesiąść na OO...