Forum.VWGolf.pl

Witajcie

Mój problem to stuki w silniku. Na początek filmik:

[youtube][/youtube]

Szklanki wymienione tydzień temu na nowe INA + świeży olej 10W40 mobil diesel + nowy filtr filtrona.
Szklanki włozyłem prosto z opakowania, nie napełniałem olejem bo były juz napełnione. Klepanie było już słychać wcześniej, ale nie tak agresywne jak teraz. Klepanie ponowiło się po 2 dniach od wymiany po ok 200 km jazdy. Pojawił się tez problem ze stabilnością obrotów.
Po wymianie szklanek opóźniłem nieco kąt wtrysku - silnik zaczął ciszej pracować i dostał kopa. Być może silnik dostawał temperatury i poszły pierścienie?

Zależy mi głownie na interpretacji czy to szklanki, pęknięta sprężyna na zaworze, walnięty zawór?
Auto nie jest demonem prędkości na tą chwilę, ale też nie ma zamulenia.

Dodam jeszcze, że popuszczałem kolejno przewody ciśnieniowe do wtrysków i przy żadnym stukot nie cichł, także wtryski raczej bym zostawił. Chociaż z drugiej strony stukać mogą wszystkie wtryski naraz...

Jeszcze jedno - nie sugerujcie się dudnieniem - nie mam na wlocie filtra tej gąbki wygłuszającej.

Zdejmij pokrywę zaworów,wykręć korek z kibla sprzęgłowego skrzyni biegów i sprawdź czy wszystkie znaki rozrządu zgadzają się

Michał_1977 pisze:Zdejmij pokrywę zaworów,wykręć korek z kibla sprzęgłowego skrzyni biegów i sprawdź czy wszystkie znaki rozrządu zgadzają się

Wczoraj juz nie miałem na to sił, ale dziś sprawdzę dokładnie. Czy na tą chwilę po obejrzeniu filmu można coś już wykluczyć? Myślę, że na pewno panewki i sworznie korbowodów. Z tego co zdążyłem sie zorientować po opisach w sieci pierścienie raczej też, bo te raczej słychać tylko na niskich obrotach (i to raczej słychać bardziej szelest), a u mnie niepiernicza co prawda nieregularnie ale cały czas.

Ścięty klin na wale

t0mal pisze:Ścięty klin na wale

Klin miałem już raz ścięty. W sierpniu. Musiałem przez to wymieniać całą głowicę. Przewierciłem wtedy małe koło zębate, nawierciłem otwór w wale i zamocowałem pin w wiertła. Wszystko dobrze spasowałem, przesmarowałem klejem zabezpieczającym pin, śruby i powierzchnię styku koła i wału i skręciłem. Od tamtej pory było wszystko OK.

tower pisze: pin w wiertła

Dobrze wykombinowałeś,ale wiertło jest kruche.Twarde,ale kruche.
Lepszym materiałem byłby np. kawałek jakiegoś wybijaka
Sprawdź te znaki,bo wydaje mi się,że wiertło poszło się kochać...

Przewierciłem wtedy małe koło zębate, nawierciłem otwór w wale i zamocowałem pin w wiertła.

To cud, że odpalił. Koniecznie porób zdjęcia jak to rozbierzesz.
Klin na wale jest tylko do ustalenia koła, zdecydowaną większość sił przenosi powierzchnia czoła wału, dlatego tak ważne jest solidne dokręcenie śruby i idealna płaszczyzna. Mało kto zdaje sobie sprawę, że cały problem zaczyna się od sparciałego tłumika drgań dużego koła pasowego, nikt go wymienia bo jest drogie, a problem powraca.

Jak myślisz, czemu w 1.6 rzadko kiedy się słyszy o problemach z klinem? Tam duże koło pasowe ma 3 razy mniejszą masę i nie ma problemów.

t0mal pisze:

Klin na wale jest tylko do ustalenia koła, zdecydowaną większość sił przenosi powierzchnia czoła wału, dlatego tak ważne jest solidne dokręcenie śruby i idealna płaszczyzna.

Zdaje sobie sprawe z tego. Pin nie ma przenosić momentu ale sztywno umocowany stabilizować obie powierzchnie przed przesunieciem. Nowa dobrze dokręcona śruba, pin i klej zabezp. na wszystkich połączeniach wystarczyły przynajmniej do tej pory.A przypomnę, że chodzi tak już od sierpnia. Nie twierdze, że wszystko bedzie chodzić do końca świata, ale liczyłem i nadal liczę, że polata to przynajmniej do wiosny, przed wstawieniem mtdi. Rzeźbienie z pinem stosują w niejednym dobrym warsztacie i potrafią dać na to rok gwarancji.

W każdym razie jutro rano okaże sie jak to wyglada.

Jak z rana popiskuje pasek wielokolorowy to zwalaj koło w ciemno

t0mal pisze:Jak z rana popiskuje pasek wielokolorowy to zwalaj koło w ciemno

No popiskuje... tłumik dgrań się skończył i psuje połączenie czop-mała zębatka?

Już się zepsuło.

t0mal pisze:Już się zepsuło.

Faktycznie klin się obrobił. W sumie potrzymało 4 m-ce. To i tak dobrze z tego co czytam o innych AAZ.