Strona 1 z 1

napinacz paska wieloklinowego

: pn lis 15, 2010 10:39
autor: fafa69
witam, co ile kilometrów, po jakim przebiegu wymienia się napinacz paska wieloklinowego ?

napinacz paska wieloklinowego

: pn lis 15, 2010 11:14
autor: szawełło
Wg mnie jak się zepsuje , po co dobry wymieniać na dobry - a czasami gorszy

Re: napinacz paska wieloklinowego

: pn lis 15, 2010 11:19
autor: boobik
Jak nie piszczy, nie szumi itp to nie ruszaj, Jeśli chcesz książkowo to co 60 tys. Ale spokojnie dłużej wytrzymuje ;)

napinacz paska wieloklinowego

: pn lis 15, 2010 18:52
autor: jaro789
mój jeździł od nowości
aż zaczął skakać
no to wyjąłem go, a łożysko huczało że ho ho
padła szybka decyzja, wiedząc że wszystko inne ok
odkręciłem śrubę torx i rolka w ręku
rozwierciłem trzy śruby i rozpołowiłem rolkę
patrze a tam łożysko z osłonką
więc wydobyłem je, skoczyłem do rolnika i kupiłem identyczne na wymiar za 6.40zł
wbiłem delikatnie, w miejsce nitów wkręciłem śrubki, odpowiednio krótkie, zaklepałem i jeszcze cyknąłem migo matem
złożyłem wszystko do kupy i co?
i działa wszystko ładnie
koszt w sklepie napinacza 150zł a czas pracy 1.5 godziny i 2 browarki
przejechałem już na nim 30 tyś i wszystko ok

a przebieg pierwszego łożyska 250tyś plus kręcenie u niemca

Re: napinacz paska wieloklinowego

: sob wrz 29, 2012 17:39
autor: MrMikeHunt
Panowie u mnie objaw na napinaczu jest taki, że jak odpalę auto to słychać takie jakby cykanie. Gdy docisnę ręką amortyzatorek napinacza cykanie ucicha, puszcze - jest ponownie.
Czy do wymiany jest tylko amortyzatorek, czy może też łożysko.
Jeśli bym się zdecydował na wymianę to jakiej firmy najlepiej kupić.
Patrzyłem na allegro i są różne firmy/ceny. Czy opłaca się kupować te najtańsze?
A polecicie też dobrą firmę która produkuje paski wielorowkowe - nastawiam się na boscha, ale może polecicie coś innego.

Golf IV, TDI 110 kucy, silnik ASV

PZDR
MrMikeHunt :pub:

Re: napinacz paska wieloklinowego

: wt paź 02, 2012 00:22
autor: MrMikeHunt
Widzę, że do mojego poprzedniego posta powyżej odpowiedzi raczej nie uzyskam :los2:
No to z innej beczki.

Czy bez kanału czy jakiegoś wysokiego podnośnika jest możliwość zmiany napinacza i wymiany paska?
Pytam bo planuje zrobić to osobiście, jednak z tego co widzę (silnik ASV 110KM, golf IV, TDI) od góry miejsca jest baardzo mało żeby wcisnąć tam łapkę i wymienić pasek.Trzeba by pewnie odkręcić przewód dolotowy żeby łatwiej było się dostać. ale nadal jest pytanie czy będzie to możliwe bez kanału?

napinacz paska wieloklinowego

: wt paź 02, 2012 20:36
autor: przemlin
MrMikeHunt pisze:Panowie u mnie objaw na napinaczu jest taki, że jak odpalę auto to słychać takie jakby cykanie. Gdy docisnę ręką amortyzatorek napinacza cykanie ucicha, puszcze - jest ponownie.
Czy do wymiany jest tylko amortyzatorek, czy może też łożysko.
W napinaczu wymienna jest rolka ,koszt 50zł i wspomiany amortyzatorek który w miejscu mocowania ma takie tulejki które sie wyrabiają i jest w tym miejscu luz. Można to na taśme zdrutować czy cos i bedzie sztywne..ale lepiej kupić usżywany sprawny napinacz, ja tak zrobiłem.No i przyczyną rozpadajacego sie napinacza/rolka, amortyzator/jest sprzegiełko alternatora, jak tego nie wymienisz to nowe graty też ch.. strzeli.
MrMikeHunt pisze:Czy bez kanału czy jakiegoś wysokiego podnośnika jest możliwość zmiany napinacza i wymiany paska?
Pytam bo planuje zrobić to osobiście, jednak z tego co widzę (silnik ASV 110KM, golf IV, TDI) od góry miejsca jest baardzo mało żeby wcisnąć tam łapkę i wymienić pasek.Trzeba by pewnie odkręcić przewód dolotowy żeby łatwiej było się dostać. ale nadal jest pytanie czy będzie to możliwe bez kanału?
Da sie ,ale bardzo ciężko, musisz zdjać osłony pod samochodem, ta dolna pod silnikiem i tą boczną przy kole by dojść do napinacza i napiąć żeby zdjąć pasek,potem zakładasz pasek i w tym momencie kanał baaardzo zalecany bo jest ciężkie dojście do rolki alternatora i rolki zmiany kierunku,ja mam kanał i raczej bez kanału bym tego nie robił.Aha, przewodu dolotowego nie trzeba zdejmować, da rade.. bez tego.POZDRO.

Re: napinacz paska wieloklinowego

: sob paź 27, 2012 15:56
autor: MrMikeHunt
No i u mnie już po wymianie.

Powiedzcie mi proszę :los2: czy normalne jest, że po wymianie napinacza/paska właśnie z tamtych okolic słychać dźwięk tak jak by obcierania - siedząc w kabinie słychać dźwięk jak by pod maską włączony był wentylator.
Czy po takich operacjach jakoś pasek się dociera, czy coś w ten deseń?

Pasek boscha
Napinacz - jakiś nie markowy - ze średniej póki cenowo.

napinacz paska wieloklinowego

: sob paź 27, 2012 18:00
autor: przemlin
MrMikeHunt pisze:Powiedzcie mi proszę :los2: czy normalne jest, że po wymianie napinacza/paska właśnie z tamtych okolic słychać dźwięk tak jak by obcierania - siedząc w kabinie słychać dźwięk jak by pod maską włączony był wentylator.
MrMikeHunt a czytałeś k... posta wyżej????? Sprzegełko sprawdz! Pasek sie nie dociera ,od razu powino być cicho .Pozdro.

Re: napinacz paska wieloklinowego

: sob paź 27, 2012 18:29
autor: MrMikeHunt
Kolego Przemlin posta wyżej oczywiście czytałem, tylko zapomniałem o tym wspomnieć..

Magik który wymieniał pasek i napinacz sprawdził sprzęgiełko (jeszcze przy oddaniu mu auto o tym przypominałem) i twierdzi, że jest dobre...

napinacz paska wieloklinowego

: sob paź 27, 2012 18:49
autor: wesol
wg mnie to szukasz dziury w calym. Po to jest ten napinacz i tlumik by robil swoje. To z eprzy tym wydaje jakies lekkie odglosy to chyba normalne co nie? Wyje to jak karetka czy nie wiem ze stanowi to taki mega problem.

napinacz paska wieloklinowego

: sob paź 27, 2012 18:54
autor: italiano_83
MrMikeHunt pisze:MrMikeHunt
Weź telefon/aparat i nagraj ten dźwięk .. może jakaś rolka się zaciera i tyle, nic nie powinno szumieć stukać - masz słyszeć jedynie pracę silnika - coś tam pasek napędu będzie słychać, ale nie że ma być to irytujące.