Forum.VWGolf.pl

Witam.Panowie dałem swojego golfa do czyszczenia nastawnika i po zabiegu pojawił sie problem taki że auto ma teraz 800 obr/min na wolnych obrotach a miał ponad 900.Okazało sie że nie da się połączyć z komputerem,był wpinany u paru mechaników i coś jest jakaś przerwa w instalacji... wie ktoś co zrobić żeby podnieść mu te obroty na większe? i dodam jeszcze że auto po tym wszystkim zrobiło się o wiele słabsze...

Wniosek prosty, spieprzyli nastawnik. Reklamuj !!!! Albo niech oddadzą kasę i daj komos kto się na tym zna

Damian-jg pisze:Wniosek prosty, spieprzyli nastawnik. Reklamuj !!!! Albo niech oddadzą kasę i daj komos kto się na tym zna

No też mam takie wrażenie ale cholera wiesz to znajomy mi robił i mówiłem mu że auto chodzi gorzej itd to stwierdził ze bez komputera nic na to nie poradzi.. no i zostawiłem go w spokoju i chce teraz sam dojść z ty ładu...

Pieter WA pisze:stwierdził ze bez komputera nic na to nie poradzi.. no i zostawiłem go w spokoju i chce teraz sam dojść z ty ładu...

No to jak on nastawnik robił bez kompa to się nie dziw. Jedz gdzieś gdzie zrobią Ci to porządnie.

tak sie koncza oszczednosci niestety

No zaraz, zaraz ale nie wieszajcie tak szybko "mechanika". Przecież napisał że

Pieter WA pisze:Okazało sie że nie da się połączyć z komputerem,był wpinany u paru mechaników i coś jest jakaś przerwa w instalacji...

Moim zdaniem nastawnik bez względu na to czy zrobiony dobrze czy źle (z dalszej części posta wynika jednak że źle złożony) nie może całkowicie uniemożliwić komunikacji z kompem samochodu... Bo tak wynika z posta. Owszem, jeżeli urwany został jakiś kabelek - może nie być komunikacji z pompą, mogą być problemy w VAG`u z dostępem do bloków odpowiedzialnych za poszczególne parametry pracy wtrysków, dawek rozruchowych itp. Ale raczej nie powinno być problemów z (w ogóle) połączeniem się z kompem... Moim zdaniem to wina gniazda OBD (podgięty, ułamany jakiś pin) albo coś innego ale w gnieździe lub dalej na kablach.

Piasek, wszystko ok tylko jak mechanik wzial sie za nastawnik nie majac mozliwosci podpiecia pod vaga ?

Adamm pisze:iasek, wszystko ok tylko jak mechanik wzial sie za nastawnik nie majac mozliwosci podpiecia pod vaga ?

Pewnie normalnie Wziął klucze do reki i zacza naprawiać

Co jednak nei zmienia faktu iż nie mechanik pierwszy skopał auto...
Owszem, nie mając możliwości kontroli VAG`iem w ogóle nie powinien się za to zabierać, ale problem tkwi w naprawie złącza diagnostycznego w aucie a nie lataniu teraz od pompiarza do pompiarza... i dawaniu rad w stylu

Adamm pisze:tak sie koncza oszczednosci niestety

Poratujcie chłopa dając mu namiar na elektryka samochodowego który ogarnia temat... Bo może faktycznie cała operacja czyszczenia nastawnika przeprowadzona została prawidłowo, brakuje tylko jej skorygowania...
Nie chce tutaj absolutnie popierać tego typu metod naprawy nastawników ale znam kilka przypadków czyszczenia nastawnika bo już się autem jeździć nie dało. I w akcie desperacji było to wykonane bez VAG`a. I się udało... Silnik zaczął normalnie się zachowywać (ale czy prawidłowo ?? Któż to wie...) Tak samo jak z rozrządem - można na "pisaka" wymienić i też działał będzie...
Choć same cisną się na usta słowa

Adamm pisze:tak sie koncza oszczednosci niestety

Piasek, ale jak bez vaga ustawisz RSW ? jak do mnie przyjezdza auto bez mozliwosci zapiecia vaga to najpierw to sie robi a potem dopiero nastepne rzeczy,


co do problemu to trzeba podpiac sie do aku i bezposrednio pod pin w ECU i sprawdzic czy jest wtedy diagnostyka, jak sie uda to wystarczy poprowadzic do wtyczki nowy kabel

Adamm pisze:co do problemu to trzeba podpiac sie do aku i bezposrednio pod pin w ECU i sprawdzic czy jest wtedy diagnostyka, jak sie uda to wystarczy poprowadzic do wtyczki nowy kabel

I to jest właściwe rozwiązanie problemu...