Forum.VWGolf.pl

Witam. Ponieważ przed zimą chcę trochę podszykować auto żebym nie miał żadnych niespodzianek jak wyskoczą już mrozy po dwadzieścia parę stopni to mam do Was kilka pytań. Mianowicie, czy preparaty do czyszczenia wtryskiwaczy,które mozna dostać prawie na każdej stacji są cokolwiek warte i przynoszą oczekiwane wyniki ? Ja kupiłem preparat firmy "STP". Czy może mi ktoś wyrazić opinię preparatów tej firmy ? Jeśli są kupa warte to może jest firma,która produkuje naprawdę dobre preparaty tego rodzaju ? A może wogóle wszystkie preparaty dostępne na naszym rynku stworzone do czyszczenia wtrysów są nic nie warte i nie przynoszą oczekiwanych efektów ? Napiszcie proszę jakie mieliście doświadczenia z tego typu preparatami,jakie były wyniki po ich zastosowaniu. Czekam na Wasze opinie. Pozdrawiam.

bardzo dobrze poprawia samopoczucie wlasciciela ze zrobil cos dobrego dla auta. Jak maja sie wtryski wysrac albo sa wysrane to nic tu nie pomoze. Koncuwek nie naprawi ten preparat tak wiec. Nie zaszkodzi ale tez i nie pomoze.

Są dobre i skuteczne ale renomowanych producentów jak Liqui-Moly czy Valvoline. Te sprzedawane po stacjach po 15zł to zwykła nafta i tak jak napisał wesol nie zaszkodzą ale i nie pomogą. Ja stosuję obydwa w/w (zależy co mi akurat w ręce wpadnie) raz na 15 tys km i efekty widać. Silnik szybciej zapala i nie puszcza niebieskawych bączków. Jednakże trzeba połączyć stosowanie tego preparatu z dobrym i solidnym przegnaniem silnika gdzieś w trasie, tak żeby ciśnienie i temperatura gazów wylotowych oczyściły komorę spalania, kanały wylotowe i wszystko co tam jest po drodze, a czystością silnika zajmie się olej który rozgrzany do odpowiednich temperatur oraz pod odpowiednim ciśnieniem i długim czasem działania wyczyści całą resztę...

Wg mnie najbardziej skuteczny Liqui-Moly Diesel Spulung 0,5l montujesz go w miejscu filtra paliwa i chodzi na tym silnik ok 30 minut, sam stosowałem i wtryski ucichły, wg mnie rozcieńcznone 0,2l innych specyfików w 50l paliwa ma małą skuteczność.

Dzięki za opinie i podpowiedzi. To teraz jeszcze jedno pytanie, gdzie mam szukać preparatów Liqui-Moly ? Bo prawde mówiąc jeszcze nigdzie się nie spotkałem z nimi, chyba że nie zwróciłem na nie uwagi.

Detektor pisze:Dzięki za opinie i podpowiedzi. To teraz jeszcze jedno pytanie, gdzie mam szukać preparatów Liqui-Moly ? Bo prawde mówiąc jeszcze nigdzie się nie spotkałem z nimi, chyba że nie zwróciłem na nie uwagi.

http://moto.allegro.pl/lodz-liqui-moly- ... 26907.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Ja osobiście jestem bardzo przekonany do produktu firmy Valvoline.
Wtryski tłukły mi się jak diabli,zaaplikowałem buteleczkę owego produktu na ok.60l paliwa i po zrobieniu trasy 130km wtryski już się nie tłuką.Rewelacyjny produkt
Jakby co,to na Allegro (i nie tylko) jest do kupienia za 30zeta.

Przeglądałem już na Allegro preparaty firmy Liqui-Moly oraz Valvoline i przy okazji namierzyłem sklep u siebie w Wawie który sprzedaje między innymi te specyfiki. Zamierzam niebawem odwiedzić ten sklep i wybrać coś dla swojego silnika a jeśli chodzi o preparat firmy STP który już wczoraj zastosowałem to zauważyłem poprawę w dynamice silnika tylko się tak zastanawiam że ten preparat może jedynie podnosi liczbę cetanową paliwa a z czyszczeniem wtrysków może mieć niewiele wspólnego, może on słuzyć jako dodatek do paliwa ale to tylko takie moje przemyslenia jak jest naprawdę z tymi preparatami to wiedzą tylko sami producenci.

Ja myślę że tak jak już wyżej kolega napisał - jak wtryski są na wykończeniu, to nic im nie pomoże. A samo przeczyszczenie, to moim zdaniem wystarczy wyjeździć do końca zbiornik paliwa, zatankować na full lepszego paliwa, typu Statoil Gold, które ma w sobie uszlachetniacze i inne środki stosowane w tych STP itd. i po prostu przegonić auto na trasie z maxymalnym obciążeniem (najlepiej na autostradzie). I tak po takim zbiorniku lepszego paliwa + przedmuchanie wszystkiego z pewnością poprawi czystość układu wtryskowego

A i chciałbym zaznaczyć, że nie każdy preparat właśnie "nie zaszkodzi" bo już spotkałem się z takimi przypadkami, że ktoś kupił podobny preparat (nie pamiętam co) i potem nie wtryski a pompę wtryskową musiał regenerować, także przy tych specyfikach lepiej uważać

pozdrawiam

TDiesel pisze:Ja myślę że tak jak już wyżej kolega napisał - jak wtryski są na wykończeniu, to nic im nie pomoże. A samo przeczyszczenie, to moim zdaniem wystarczy wyjeździć do końca zbiornik paliwa, zatankować na full lepszego paliwa, typu Statoil Gold, które ma w sobie uszlachetniacze i inne środki stosowane w tych STP itd. i po prostu przegonić auto na trasie z maxymalnym obciążeniem (najlepiej na autostradzie). I tak po takim zbiorniku lepszego paliwa + przedmuchanie wszystkiego z pewnością poprawi czystość układu wtryskowego

A i chciałbym zaznaczyć, że nie każdy preparat właśnie "nie zaszkodzi" bo już spotkałem się z takimi przypadkami, że ktoś kupił podobny preparat (nie pamiętam co) i potem nie wtryski a pompę wtryskową musiał regenerować, także przy tych specyfikach lepiej uważać

pozdrawiam

Jakoś nie chce mi się w to wierzyć,żeby od tego typu preparatu mogła siąść pompa wtryskowa. Poprostu nadszedł już jej czas a jedynie zbiegło się to zdarzenie w tym samym mniej więcej czasie co aplikacja tego preparatu w tamtym aucie. No może być taka opcja że było to auto z silnikiem CR nowszej generacji a ten produkt który dolał do paliwa to jakaś tania podróbka która nie miała nic wspólnego z preparatem do czyszczenia wtrysków. Pozdrawiam.

TDiesel pisze:pompę wtryskową musiał regenerować, także przy tych specyfikach lepiej uważać

Jak pompa ledwie zipała i dodał dobry preparat,który rozpuścił wszelkie osady,to owszem,pompa mogła się rozszczelnić i stracić już i tak kiepskie parametry.
Od parady chyba go nie dodawał,prawda?

Dodam,że jeśli ktoś nie czyta etykiety,tylko leje na pałę,a tego typu preparaty dodaje się w ściśle określonych proporcjach (+/-10l ON),to w przypadku przedawkowania,może to faktycznie doprowadzić do uszkodzenia,ponieważ są one "suche".

Michaś_1977 pisze:

TDiesel pisze:pompę wtryskową musiał regenerować, także przy tych specyfikach lepiej uważać

Jak pompa ledwie zipała i dodał dobry preparat,który rozpuścił wszelkie osady,to owszem,pompa mogła się rozszczelnić i stracić już i tak kiepskie parametry.
Od parady chyba go nie dodawał,prawda?

Dodam,że jeśli ktoś nie czyta etykiety,tylko leje na pałę,a tego typu preparaty dodaje się w ściśle określonych proporcjach (+/-10l ON),to w przypadku przedawkowania,może to faktycznie doprowadzić do uszkodzenia,ponieważ są one "suche".

I to co napisałeś ma sens,bo nie można odrazu zwalać winy na specyfik,że psuje układ paliwowy skoro ta pompa już wcześniej musiała ledwo zipać.

Odgrzeję kotleta. Wczoraj zastosowałem preparat lm diesel spulung 2666.
Zrobiłem instalację z wężyków silikonowych, wszystko zassałem do silnika, powrót podłączyłem do butelki z preparatem, żeby był obieg zamknięty.

Silnik pracował 10 min na tym specyfiku.

Logi
przed http://vaglog.rtnet.pl/deejaymg_165930.html" onclick="window.open(this.href);return false;
po http://vaglog.rtnet.pl/deejaymg_176376.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Filtr po prawej po całej operacji

to i tak malo spadly wartosci. Ja robilem na STP taki trik i jak znajde logi to zapodam. Z tym ze jesli chodzi o jakies odczucia podczas jazdy to oczewiscie nic sie nie wyczuje. poprawia humor to napewno.