Forum.VWGolf.pl

Witam,
SDI ( ASY) z 2005 r.
Przelatane 211 kkm.
Problem w tym , że po nocy, przy temp. zewnętrznej -5'C do 0'C po uruchomieniu przez chwile nierówno pracuje.
Dodam , że zarówno na zimnym ( po nocy) jaki i rozgrzanym ( dzień) pali od "strzała" .
Niepokoi mnie tylko ta chwilowa nierówna praca po odpaleniu na zimnym , poniżej zera stopni.
Wykręcałem i sprawdzałem świece.
Wszystkie ( BERU) po 2-3 sek rozgrzewają się do czerwoności , czyli grzeją.
Silnik poza tym pracuje normalnie,równo, oddaje moc bez problemu , pali mało , nie kopci ani przy zapalaniu ani w czasie jazdy.
Ja mam PD'ka -ASZ (przebieg 230kkm).
Po nocy , czy to powyżej czy poniżej zera , zawsze zapala równo, przy nizszych temp .moze twardo przez chwilę pracuej ale od razu po uruchomieniu pracuje równo.

Co może być nie tak ?
Czy może to powodować zły kąt wtrysku ?

kąt wtrysku warto sprawdzić, można też się pokusić o delikatne dygnięcie czasu grzania /temp. włączania świec w adaptacjach

a słyszałem że to bezawaryjne i "bezobsługowe" silniki a tu proszę, nie będę strzelał co może być przyczyną tego ale przypuszczam że to nic poważnego. Zrób diagnostyke dla świętego spokoju i odezwij się jesli ona nic nie wykaże.

mój sdi aqm przy tych "pierwszych mrozach " też lekko się zakołysał przy odpaleniu ale nie ma co robić z tego problemu w porównaniu do poprzednich tdi ten silniczek pali cudnie od kopa bez względu czy ciepły czy zimny nawet w -5 bez podgrzewania świec pół może z 1 obrót wału i chodzi co ważne wymieniony filtr paliwa, olej, rozrząd, kont wtrysku ustawiony w okolicy 52 st, sprawne świecie zapali w każdej temperaturze ... śmigaj i nie przejmuj e że ci się silniczek zabuja jak jest zimny

Właśnie ...BEZOBSŁUGOWE.....
Dbanie o auto nie końcy się na myjni i odkurzaniu środka oraz tankowaniu paliwa.....
Jeśli ktoś właśnie tak podchodzi do tematu bieżącej obsługi auta , to właśnie mamy później takie "kwiatki".
Często słyszy się opnie typu:
Właśnie sprzedałem auto.
Ależ to był bezawaryjny dupowóz !
Jeżdziłem nim cztery lata i NIC NIE ROBIŁEM PRZY NIM .
Wogóle się nie psuł ....
Za to kolejny "szczęśliwy" właściel , topi kasę w nowym nabytku , ponieważ wychodzą "kwiatki" spowodowane latami zaniedbań....
Niektórzy tak robią z nieświadomości - są poprostu "atechniczni" , ale większość ekspolatuje nowe auta tzry - cztery lata minimalnym nakładem środków i kosztów , potem sie go pozbywając.
Smutne ale prawdziwe.
Takich prawdziwych pasjonatów ( jak większośc z nas) jest znikomy promil wśród uzytkowników aut.

Trochę się rozpisałem , bo coś we mnie pękło

Wracąjac do tematu , SDI napewno jest mniej awaryjny od pierwszego lepszego TDI z prostego powowdu.
Jest w nim mniej osprzętu i ma mniejszy wskaźnik wysilenia .
Polemika w tym temacie wydaje się zbędna.

SDI'k jest Ojca, ja "latam" ASZ'em.
Trochę jeździłem SDI'kiem i przyznam , że całkiem przyjemny silniczek.
Jeśli ktoś nie potrzebuje "katapultujących" przyspieszeń na codzień , to naprawdę fajna jednostka.
Wrażenie podczas tankowania po przebytej trasie....BEZCENNE !
Lekko ponad 1100 km na niecałych 40 litrach nafty .Banan na twarzy tankującego oraz zdziwienie kasjera stacji na widok uśmiechniętego człowieka płacącego za paliwo ( żadki widok ) .

Jak podepnę pod Vaga , zdam relację.

pozdr

Chcę delikatne dygnąć czasu grzania /temp. włączania świec w adaptacjach ,
ale mam prośbę żaby mnie bliżej naprowadzić.

Engine01-measuring block-adaptation- i co dalej ?

Z góry dzięki .

pozdr

arthek pisze:Chcę delikatne dygnąć czasu grzania /temp. włączania świec w adaptacjach ,
ale mam prośbę żaby mnie bliżej naprowadzić.

Engine01-measuring block-adaptation- i co dalej ?

Z góry dzięki .

pozdr

engine / login/ 12233/ adpatacje blok 12 i wpisz na początek 32700 i save i ok. wyłacz zapłon wejz spowrotem do 12 i zobacz czy na stałe jest wartośc 32700. Sprawdz omomierzem świece czy kazda jest sprawna, daj w dawce rozruchowej blok 05- wartośc 33268