Forum.VWGolf.pl

od lipca mam problemy z plynem w chlodnicy. Mianowicie nieregularnie go ubywa. Czasami moge jezdzic tydzien i nic sie niedzieje a czasem musze codziennie dolewac nawet do 1 l. Po 2 opakowaniach plynu skapitulowalem i jade na wodzie. Zblizaja sie mrozy a ja nie mam pojecia co jest nie tak. Chlodnica jest cala, wczesniej o tym nie wiedzac uzylem uszczelniacza do chlodnic firmy PRESTONE. W srodku auta jest zawsze sucho takze nagrzewnice wykluczam. Nigdy nie widzialem zeby pod spodem byla jakakolwiek plama nawet najmniejsza. Ostatnio jednak ok 2h po uzyciu wlasnie preparatu firmy PRESTONE po przejechanych ok 30 km podnioslem maske i zobaczylem jak ze zbiorniczka wyrownawczego po prostu kipi ten plyn wylewajac sie przez jakies drobne nieszczelnosci tego zbiornika (okolice wezyka). Nie mam pojecia jaka informacja moze byc przydatna w sprecyzowaniu przyczyny stad ten zawily opis. Bede bardzo dzwiecznny za pomoc i ewentualne sugestie.

Sprawdz drożność tego cienkiego wężyka idącego do zbiorniczka wyrównawczego.Warto też sprawdzić korek w zbiorniczku wyrównawczym,może nie upuszcza ciśnienia w układzie.Po nagrzaniu silnika do 90*C obadaj czy węże od chłodnicy nie są twarde.

sprawdze te przewody bo faktycznie jakos w maju po kupnie zauwazylem na wewnetrzen stronie korka zbiorniczka wyrwnawczego jakis pomeranczowy osad ale po oczyszczeniu juz sie nie powtorzyl. Podejrzewam jeszcze uszczelke pod glowica bo byla tez taka sytuacja, ze chcac sprawdzic poziom plynu odkrecam korek i widze i slysze jak woda gdzies splywa i na moich oczach w zbiorniku wyrownawczym robi sie sucho :/ to ci zagadka

miales racje. Weze twarde. Dalem do znajomego mechanika. Mowi ze to napewno uszczelka ale podejrzewa jeszcze peknieta glowice, jutro chyba sie wszystko okaze. A tak offtopujac ma ktos na zbuciu glowice do TDI ?

mechanik niby znajomy do ktorego dalem auto w celu wymiany uszczelki zaspiewal mi 1500zl za robocizne i dalej upiera sie przy uszczelce. z kolei poszedlem do innego mechanika i powiedzial ze wezy nie moze teraz sprawdzic bo silnik i tak jest rozgrzany i weze i tak beda twarde natomiast odkrecil korek od zbiorniczka wyrownawczego i powiedzial ze uszczelka zjechala i sie juz zawinela i kupic nowy korek. Dzisiaj odrazu to zrobilem i wlalem normalny plyn do chlodnic. Myslicie ze to moze miec sens? Zobacze na dniach czy cos sie zmieni. Na starym korku oprocz powyginanej uszczelki zauwazylem pomeranczowo-piaskowy osad - czy to moze byc oznaka walnietej uszczelki czy tylko ta drobnostka za dyche?