Forum.VWGolf.pl

zmienialismy wczoraj kolo zembate walu korbowego no i do tego doszlo ustawienie rozrzadu ktory byl delikatnie przestawiony na pompie paliwowej na jednym ze znakow na wale i nie chcial palic wiec mechanik ustawil na drugi znak na wale i dogral pompe o jeden zombek na pasku a to spowodowalo klekotanie zaworow ,wyskoie obroty i brak kontroli nad jednostka gdyz nie moglem zgasic silnika . co to moze byc ? o o co tu chodzi mechanik juz mowi ze nie ma pomyslow? pomocy

a przy ustawianiu rozrządu odkręcaliście śrubę koła wałka rozrządu , tak aby zluzować koło na wałku ?

Arekk pisze:na jednym ze znakow na wale i nie chcial palic wiec mechanik ustawil na drugi znak na wale

koło zamachowe ma jeden znak .


Wałek rozrządu zablokować luzując koło paska zębatego który po ustawieniu reszty znaków mocno dokręcasz blokując wałek



pompę zablokować kołkiem



albo



Zakładam, że mechanik sprawdził czy ma dobry pasek? Na pewno pomoże ustawienie zegarem kąta wtrysku .
A brak reakcji na zgaszenie silnika kluczykiem, wskazuje na problem z zaworem (chyba N109) odcinającym paliwo. Może się trzpień zaklinował w cewce.

koło zamachowe ma jeden znak .


ten mechanik ustawial to wedlug dwuch takich klinow na kole zamachowym a po srodku tych klinow byl taki jakby dlutkiem naciety znak i on probowal wg tych 3 punktow i na zaden mu nie wyszlo moze on poprostu jest za malo w temacie jak myslicie?

Nie tej sruby od kla walka nie luzowal

zapytaj go czy kiedykolwiek ustawiał rozrząd w dieslu , albo najlepiej jedź do innego

dzieki za info

Mis fazi mogl bys z grubsza opisac kolejnosc ustawienie tego rozrzadu w tym silniku

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=206296" onclick="window.open(this.href);return false;

poczytaj ten i inne takie tematy

wielkie dzieki teraz wiecej wiem niz ten mechanik , jestem na 100% przekonany ze zle ustawil znak w okienku na skrzyni i to jest powodem tych wyglupow silnika .pzd

Szkoda, że nie napisałeś skąd jesteś Ustawienie rozrządu jest banalne, chyba, że masz niewiadomo jakie koło zamachowe.

czyli zrobił ci to co ja sam kiedyś zrobiłem tam są dwa takie języczki i kiedyś ustawiałem na jednym z nich nie wiedząc że jest drugi no i efekt taki że grzał się niemiłośernie a następnym razem ustawiłem na tym drugim to mi waliły zawory o tłoki metaliczny dżwięk aż pasek pękł ...no i dopiero na forum się dowiedziałem że między nimi jest ten znak właściwy wygląda jak byś paznokciem wydrapał taki dołek a widać to dokładnie jak wykręcisz ten plastik z obudowy skrzyni

berthold61 pisze:czyli zrobił ci to co ja sam kiedyś zrobiłem tam są dwa takie języczki i kiedyś ustawiałem na jednym z nich nie wiedząc że jest drugi no i efekt taki że grzał się niemiłośernie a następnym razem ustawiłem na tym drugim to mi waliły zawory o tłoki metaliczny dżwięk aż pasek pękł ...no i dopiero na forum się dowiedziałem że między nimi jest ten znak właściwy wygląda jak byś paznokciem wydrapał taki dołek a widać to dokładnie jak wykręcisz ten plastik z obudowy skrzyni

Jak by nie bylo auto stoi juz od tygodnia u mechaniora ale chlopak jest malo gadatliwy i nie chce powiedziec co i jak , dopieru jak zrobi bede wiedzial co jest nie tak a raczej co bylo nie tak mam nadzieje ze wsiade jak o nowego auta:)

auto zrobione obeszlo sie bez wymiany czesci pomoglo ustawienie kata wtrysku i rozrzadu lecz auto jest o wiele glosniejsze i bardziej klekocze .Jak myslicie pomogla by tu wymiana wtryskiwaczy aby troche go uciszyc ?