Forum.VWGolf.pl

Witam. O moich problemach z mk2 1.6td 1v długo by pisąc, ale tak w skrócie- zmiana pompy na ta od sb- pompa po 3 tygodniach się zje...a. Wymiana na kolejną, razem z wtryskami od sb, kolejne koszty. Zrobiony przelot. W miedzy czasie problemy z elektryką, zwarcia, padanie aku, popękane przewody od obiegu płynu chłodniczego, później problemy z odpalaniem, brak mocy itd. Teraz właśnie 2 dni temu włożona pompa od sb razem z wtryskami. Wszyscy piszą o innym aucie po zmianie pompy, ja do tego wtryski i....nic. Autko nie chce jechać, ciężko pali, nie daje się wyregulować. Po kupieniu pompy miała ona wkręcona dawkę na max. Kombinowałem zmniejszyć dawkę, ale wtedy silnik nie chce wejść na wyższe obroty, nie reaguje na pedał gazu i na dźwignie ssania. Nie wiem co jest tego powodem. Na wskaźniku doładowania jak zaczynam przyspieszać np na dwójce i mam już sporo obrotów (nie wiem ile, nie mam obrotomierza) tak pedał prawie w podłodze, to na wskaźniku jest jakieś 0.2, dopiero jak pedał jest już na max i auto niemiłosiernie wyje, pojawia się ale baaardzo powoli na wskaźniku +/- o.45 bara.Nie wiem jeszcze dlaczego, ale nawet jak odpuszczę gaz, to strzałeczka od wskaźnika na 0 opadnie po długim czasie, jadąc na pół gazu, w ogóle nie opada, dopiero jak mocno zwolnię, o co chodzi? Tak samo jest np na 3 biegu. Co może być tego powodem? Może to być zawór Wastegate zapieczony (turbo to k14)?

Objawy zapieczonego WG. Turbinę raczej trzeba by wyjąć na skrobankę.

mysle ze cos z pompa, moze zastana była, długo jezdzisz z "nowa" pompa?

Właśnie była założona 4 dni temu. Co to znaczy "zastana" ? Tzn że musi się rozchodzić, czy już jej tak zostanie?

Fiedor pisze:Co to znaczy "zastana" ?

tak musi sie rozchodzic, czasem sie zdarza ze nie da sie jej rozchodzic
jezeli jezdzisz juz 4 dni i dalej masz te same objawy to moze jakis syf jest w pompie, moze warto ja wyczyscic i zobaczyc co tam w srodku siedzi... mozez tez jakies przeczyszczacze zalac...

Poczytaj moje posty i szybko odsyłaj tą pompę, nie licz że się rozchodzi, na szczęście trafiłem na wiarygodnego sprzedawcę i zwrócił kasę, kupiłem tańszą o 100 zł i śmigam jak szalony !

Właśnie dzisiaj na spocie w Białymstoku trochę pogadałem z ludźmi, to koleś mi powiedział ze pompa chyba jest walnięta, bo ciśnienie mam bardzo niskie (prawdopodobnie przez wg) a dawka jest max wkręcona i nic nawet nie dymi i nie jedzie. Tylko strasznie mnie to wkurza, ze to już druga kupiona pompa, teraz mam już 3 i teraz perspektywa kolejnej ehh......

Rozumiem Cie kolego, osobiście to przechodziłem, wkładasz pompę a tu , silnik kulawo pracuje i do tego nie reaguje na pedał przyspieszenia, kupno następnej i jest OK. Szczerze mówiąc ciężko będzie kupić dobrą pompę, większość zastane.

Wiem o co chodzi i to dobitnie- normalny standardowy golfik- 60koni pompa 1v spalanie 4.5 litra, no i zachciało się modzenia. Przelot, co nie było problemem, wymiana uszczelki na metalowa (180zł z robocizna) kupno pompy-wymiana (450zł), pompa po 3 tyg się wysr*ła, kupno następnej (230zł + robocizna 300 zł ) do tego wtryski 140zł i zamontowanie 50 zł. I teraz dowiaduje się, że pompa która kupiłem do niczego się nie nadaje. Podsumowując- wyjeb**e półtora klocka i...żadnych efektów. Dzisiaj żałuje że kupiłem mk2. Samochód 3800 bo szukałem zadbanego, trochę nagłośnienia 1300 zł, zabawy z pompami 1500, felgi, i ich malowanie 700, opony 540 zł, lampy+wymiana zderzaków na szerokie i ich malowanie na czarno + grill+wskaźnik turbo+ reszta drobnych pierdół to jakieś plus minus 1000zł+zawiecha weitec i jej regeneracja 800 co daje jakieś 10tyś, a w dalszym ciągu muszę kupić pompę i ja wstawić, czego sam się jeszcze nie podejmę, bo nie znam sie na tyle i boje sie spier***ić, co daje kolejne 500 zł. Cholera, aż sam się przeraziłem jak to pisze ile mnie to wyszło. Jak patrze na ludzi golfiki i z nimi rozmawiam, to po takiej kwocie ich autka wyglądają jak marzenie, a tu tyle kasy i zero efektów ..... Wiedząc ze tak wyjdzie, sprowadził bym sobie od naszych wschodnich sąsiadów czwóreczkę 1.9 TDi, i bym jeździł jak panisko, ehh. ........................

p.s co do pompy to już się dogadałem z Trochimem, on chociaż jest konkretny gość.

Myślałem że sam wkładasz pompę, szkoda że do mnie masz trochę km, wszystkie czynności zrobilibyśmy przy piwku, no cóż, nic nie poradzę że Gołdap leży na krańcu Polski. Pozdro !

To u Was montaż pompy kosztuje 300 zł?

Za 1 razem wyszło taniej, bo robiłem trochę po znajomości. Przy drugiej pompie oddałem po prostu do mechanika- na rachunku mam: wymiana pompy wtryskowej, przewód jakiś tam 40 zł i ustawienie kąta wtrysku-304zł. Sam się zszokowałem, ale gość powiedzmy nie poinformował mnie, ze w cenie montażu nie ma ustawienia kąta wtrysku i za to płacę oddzielnie :/ A no i dzięki za chęć pomocy

Szok, szkoda gadać, co teraz planujesz ?

Daję do Trochima swoją pompę 1V i razem z nią wysyłam tą od SB (tą którą poprzednio kupiłem) i on ma to doprowadzić do porządku czyli przełożenie LDA i tłokorozdzielacza właśnie do pompy 1V. Ewentualnie jak będą jakieś nieszczelności lub problemy to też to zrobi, choć wiadomo, że trzeba się liczyć z kolejnymi kosztami, ale tak już kurde wychodzi.