ASZ - gasnące kontrolki, błędy czujnika temp.
: pt paź 01, 2010 13:19
Witam,
pacjentem jest 1.9 ASZ i od początku łapał błędy z czujnika temperatury (G62/G2 jeśli się nie mylę)- opadająca wskazówka temperatury. W trasie zdarzyło się 2x, że zaświeciła się kontrolka 'check engine' (po wyłączeniu i włączeniu zapłonu kontrolka gasła. KTS wyrzucił błąd czujnika temp i błąd niskiego napięcia przy kluczyku czy coś w ten deseń (domyślam się że chodzi o jakąś bateryjkę w kluczyku.
Dodatkowo po odpaleniu auta, po jakiejś minucie czy dwóch silnik zaczynał nierówno pracować na obrotach jałowych, do czasu aż się lekko nie rozgrzał.
Przypuszczam że winę za to mógł również ponosić czujnik temp.
Dziś natomiast po paru dniach postoju, po włączeniu zapłonu na tablicy nie świeciły się żadne kontrolki, licznik i zeger. Aku dobry, nawiew w kabinie działa, światła też. Auto odpalało na sekundę i gasło. Po jakimś czasie wreszcie tablica ożyła, świecąc przy okazji kontrolką od poduszki i czerwoną kontrolką temp. wody. Po kilkunastu minutach pracy i kolejnych odpaleniach kontrolka od temp. zgasła, za to poduszka świeci cały czas. Tzn w pozycji 'zapłon' kontrolka poduszki świeci, ale po paru chwilach gaśnie, po czym po odpaleniu auta zapala się ponownie i świeci już cały czas.
Macie jakieś pomysły, rady, sugestie co jest tego powodem?
/Jako że problem ociera się i o problem z dieslem i elektryczny, pozwolę sobie wrzucić temat w tych dwóch działach. W razie czego proszę moderatora o posprzątanie mojego bałaganu
pacjentem jest 1.9 ASZ i od początku łapał błędy z czujnika temperatury (G62/G2 jeśli się nie mylę)- opadająca wskazówka temperatury. W trasie zdarzyło się 2x, że zaświeciła się kontrolka 'check engine' (po wyłączeniu i włączeniu zapłonu kontrolka gasła. KTS wyrzucił błąd czujnika temp i błąd niskiego napięcia przy kluczyku czy coś w ten deseń (domyślam się że chodzi o jakąś bateryjkę w kluczyku.
Dodatkowo po odpaleniu auta, po jakiejś minucie czy dwóch silnik zaczynał nierówno pracować na obrotach jałowych, do czasu aż się lekko nie rozgrzał.
Przypuszczam że winę za to mógł również ponosić czujnik temp.
Dziś natomiast po paru dniach postoju, po włączeniu zapłonu na tablicy nie świeciły się żadne kontrolki, licznik i zeger. Aku dobry, nawiew w kabinie działa, światła też. Auto odpalało na sekundę i gasło. Po jakimś czasie wreszcie tablica ożyła, świecąc przy okazji kontrolką od poduszki i czerwoną kontrolką temp. wody. Po kilkunastu minutach pracy i kolejnych odpaleniach kontrolka od temp. zgasła, za to poduszka świeci cały czas. Tzn w pozycji 'zapłon' kontrolka poduszki świeci, ale po paru chwilach gaśnie, po czym po odpaleniu auta zapala się ponownie i świeci już cały czas.
Macie jakieś pomysły, rady, sugestie co jest tego powodem?
/Jako że problem ociera się i o problem z dieslem i elektryczny, pozwolę sobie wrzucić temat w tych dwóch działach. W razie czego proszę moderatora o posprzątanie mojego bałaganu