Forum.VWGolf.pl

witam
jestem nowym uzytkownikiem forum wiec prosze o wyrozumialosc.
Problem dotyczy Golfa 2 1.6D z 90r. a mianowicie od dluzszego czasu rano gdy odpalam samochod dzieje sie taka dziwna rzecz - auto odpala normalnie na 4 garach, chwile potem gubi 2, pochodzi tak troche i z powrotem chodzi na czterech.
Sprawdzilem swiece - wszystkie grzeja, zregenerowalem wtryskiwacze i sprawdzilem cisnienie na cylindrach jest ok. Pojechalem autem do mechanika ktory stwierdzil ze to wina uszczelki pod glowica (plynu nie ubywa), jednak nie dawal gwarancji ze po wymianie sie poprawi.
zastanawia mnie jedna rzecz, po wykreceniu wtryskiwaczy zauwazylem ze na jednym bylo bardzo duzo nagaru, zauwazylem tez ze gniazdo w ktorym byl ten wtrysk bylo spawane. Czy moze miec to jakis wplyw na taka prace silnika?

arek23s pisze:zastanawia mnie jedna rzecz, po wykreceniu wtryskiwaczy zauwazylem ze na jednym bylo bardzo duzo nagaru, zauwazylem tez ze gniazdo w ktorym byl ten wtrysk bylo spawane. Czy moze miec to jakis wplyw na taka prace silnika?

Nagar przedostał się przez nieszczelną podkładkę( norma) ja mam 3 obsady wtryskiwaczy spawane, tym się nie przejmuj.

Pompę wtryskową mechanik wykluczył?

pompe wykluczyl, problem jest tylko rano potem chodzi juz bez problemu. nieraz jest tak ze zapali i normalnie pracuje, ale jak dodasz gazu to znowu gubi. probowalem tez go podlaczyc na krotko czyli zasilanie powrot do banki ale dzialo sie to samo. luzowalem wtryski jak tak pracowal i bylo jeszcze gorzej a paliwo szlo

Zalej gniazda wtrysków delikatnie ropą i zobacz czy lecą bąble.

Te lecące bąble nie zrobią takiej roboty, musiałaby być naprawdę duża nieszczelność.

z tego spawanego gniazda sadzilo, wkleilem wtrysk na gasket do gwintow sadzenie ustalo ale objawy nie. dzisiaj nie wytrzymalem i sam zwalilem glowice. zauwazylem na glowicy pomiedzy drugim a trzecim garem kilka rys, mysle ze mogla tedy przedostawac sie woda w niewielkiej ilosci, poza tym nagar byl koloru czarno bialego.

wczoraj zlozylem silnik i odpalilem.
rano silnik zapalil bez problemu i rowno pracowal, wiec teraz zastanawia mnie co bylo przyczyna takiej pracy. Facet ktory planowal glowice powiedzial ze tymi ryskami o ktorych pisalem wyzej raczej nie mogla przedostawac sie woda a uszczelka nie wygladala na uszkodzona wiec????

Co do wtrysków mówiłem że nie zrobią takiej roboty, zastanawiam się dlaczego nie sprawdziłeś głowicy na szczelność.

A nie dzieje się tak częściej jak jest zimniej na zewnątrz?
I czy jak dodajesz gazu to nie miałeś problemów z wkręcaniem się silnika,albo może gasł jak dodawałeś gazu

jbs-78 pisze:A nie dzieje się tak częściej jak jest zimniej na zewnątrz?
I czy jak dodajesz gazu to nie miałeś problemów z wkręcaniem się silnika,albo może gasł jak dodawałeś gazu

dzialo sie tak jak piszesz, potrafil zgubic dwa gary jak mu sie gazu dodalo i potrafil tez zgasnac. potem byl problem z odpaleniem.

na szczescie teraz jest juz dobrze i oby tak zostalo