Forum.VWGolf.pl

Witam jak w temacie. Robiłem gov moda i timing moda, wszystko było ok ,autko latało tylko jak był na sporych obrotach to zalewał sie albo coś i zaczynał dusic.
Zamiast krecic śrubą od dawki postanowiłem wydostac jedna podkładke i po złożeniu nie moge odpalic auta. Kręcę a auto nic nie ciągnie ropy, widze po bance powietrza w wężyku że ciągnie troche i jak by sie cofało spowrotem .
Poradzcie mi co z tym fantem zrobic
Myślałem że imo blokuje ale słychac po kluczyku 2 cyknięcia zaworków

Ja odpowietrzam zawsze taka pompka gumawa za 30 zł A gdzwignie gazu dobrze złozyłes?

Ostatnio jak to robiłem to wszystko na oko złożyłem i smigało, a tera sie starałem i nie smiga. Rozbierałem to chyba z 20 razy dzisiaj i nic, na chwile obecną nacięcie na dzwigni jest ustawione tak na środek tych lini co są nacechowane
Wcześniej auto po zabiegu zapaliło prawie na kopa a tera nie ma zamiaru, jesli ta gruszka wystarczy to jutro lece po nią

ksiadzt, a zalałeś pompę ropą?
Jak w pompie sucho,to pompka wstępna nie zassie ON i nie odpowietrzysz układu.

Nic nie zalewałem .Jak otwarłem, to to co było po wyżej rozpołowienia wyleciało a to co w dolnej części zostało i złożyłem.
Cza jakoś zalac żeby była pełna ?

ksiadzt pisze:słychac po kluczyku 2 cyknięcia zaworków

Kurcze...jeszcze dzisiaj się z tym bawiłem,bo robiłem pompę,ale wydaje mi się,że po przekręceniu kluczyka ma być jedno cykniecie...

Michaś_1977 nom jesteś szpec Już kiedyś lukałem twój temat i muszę go przewertowac jeszcze raz Będe potrzebował wiedzy o sprzęgle a ty miałeś ten temat dobrze ogarnięty ale narazie muszę odpalic bestie

Michaś_1977 pisze:

ksiadzt pisze:słychac po kluczyku 2 cyknięcia zaworków

Kurcze...jeszcze dzisiaj się z tym bawiłem,bo robiłem pompę,ale wydaje mi się,że po przekręceniu kluczyka ma być jedno cykniecie...

no powiem ci że to tak sie wydaje że jest jedno bo prawie równocześnie cykają
ok kupiłem gruszkę, pompuje nią, ropa tera jest napewno w pompie i nadal zonk auto nie pali

Na 100% zle przelozyles widelki od govera . tzn. w 2 strone i wszstko idze w powrot , jak bylem mlody i glupi to tak przez nieuwage tez zlozylem.

ksiadzt pisze:nadal zonk auto nie pali

A patrzyłeś w trakcie kręcenia,czy puszcza dyma z rury?
Popuszczałeś rurki przy wtryskach i kręciłeś w celu szybszego odpowietrzenia?Spróbuj poluzować je i kręć na pełnym gazie,żeby wcześniej go przelać.
Śrubę od dawki wkręciłeś na taką samą głębokość?

Ok, temat ogarnięty. Między innymi powodem był aku, bo zawsze jak wydawało sie że będzie palił to jednak był zonk. Na innym aku jak zakręcił to odpalił a śrube od dawki wkręciliśmy na maxa.Zaś mała regulacja i
wynik jest taki ,że auto jedzie przyjemnie. Ale jeszcze sie okaże czy zostanie tak czy będe wracał do ori ustawienia. Bo różnicy dużej nie ma po innym ustawieniu, a jesli tylko spalanie ma sie zmienic ,to chyba nie warto. A gov jest tak czy siak:)