Dzisiaj zostawiłem golfa na wymianę uszczelki pod głowicą + planowanie. Zadzwonił mechanik i mówi, że jak wyjął zawory to jeszcze takiego czegoś nie widział, że 6 z ośmiu są jakby gumówką od spodu przejechane na pół i jeszcze trochę bym pojeździł to by się rozpadły na dwa kawałki

Ktoś z Was się z tym spotkał? Skąd to może być?


