Forum.VWGolf.pl

Witam. Kupiłem starą jettę w diesel'u i na pompie są takie dwa ustrojstwa:

Podejrzewam że związane to jest z "ekonomizerem" (?) gdyż na liczniku jest strzałeczka z kontrolką. Czy to po lewej powinno mieć sprężynkę i wysuwać się wraz z dźwignią gazu na pompie? Drugi czujnik po prawej jest w formie przycisku. Śruba ograniczająca wychylenie dźwigni na pompie uniemożliwia naciśnięcie tego przycisku tak więc nie wiem co z tym robić. Jak to w ogóle wszystko działa?

ten po lewo powinien działać tak samo jak ten po prawo tzn mieć sprężynkę. Do działania potrzebujesz jeszcze odpowiedniej skrzyni biegów. idzie do niej cała wiązka (5 lub 6 kabli).

OK, czujniki porobiłem. Do skrzyni idzie wiązka. Tylko ten licznik wygląda tak jak na poniższym zdjęciu. Nie ma tam cyferek które by mówiły ile auto pali tylko dioda zapalająca się przy większych obrotach silnika. Na co takie coś? To jakaś biedna wersja ekonomizera?

lampka zapala się wtedy kiedy masz zmienić bieg. Ciśniesz do oporu nie zapali się, wciskasz lekko pedał lampka zapal się wcześnie, trochę mocniej to ciągniesz dłużej i dopiero zapala się. Tak jak piszesz taka wersja uboga, ale niestety w dieslu nie było innej.