Forum.VWGolf.pl

Wiem, że podobnych tematów było kilka ale u mnie jest trochę inna sytuacja, a mianowicie podczas przyspieszenia słychać metaliczny świst, ale tylko w granicach 1800-2400 obrotów, później to zjawisko zanika, auto normalnie przyspiesza, podczas rannego odpalania puszcza delikatnego białego dymka. Silnik 1.9 TDI AFN.

U mnie jest podobnie tylko ze sytuacja jest na wolnych obrotach, slysze dziwny swist ( chyba w okolicach turbiny ). Do tego jakis taki dziwny zapach ktorego ciezko okreslic. Autko ladnie jezdzi i przyspiesza, turbo laduje prawidlowo, nie puszcza oleju, luz troszke ma ale chyba w granicach dopuszczalnosci. Co to moze byc? mozliwe zeby turbo ocieralo tylko rano a pozniej jak sie nagrzeje to nie? a moze tam sie cos zaciera i tak `daje`

raczej panowie jakas nieszczelnosc w dolocie ...

jeśli dźwięk jest metaliczny to masz turbo do wymiany najprawdopodobniej.
najczesciej jest to spowodowane zbyt dużymi luzami i wirnik przez to zaczyna się ocierać o obudowę czego efektem jest w/w dźwięk.
auto częśto jeszcze jeździ całkowicie normalnie.
raczej szukaj innej turbiny

a co jesli swist gwizd utrzymuje sie przez kilka sekund po puszczeniu gazu?
nieszczelność na podcisnieniu, na pompie vacum albo serwo?

jeśli by to była nieszczelność świst by ucichł natychmiast po tym jak ciśnienie spadnie natomiast jeśli się utrzymuje dłużej świadczyłoby to o tym że turbo ma luzy i straciło wyważenie przez co wirnik najprawdopodobniej ociera się o ścianki obudowy.
niezbędne jest wyjęcie turbiny a przynajmniej zdjęcie owężowania i dokładne obejrzenie turbiny.
dopiero jeśli wykluczysz zły stan turbo to wtedy szukać nieszczelności chyba że auto przy przyspieszaniu mocno na czarno dymi.
sprawdź czy łopatki po zimnej stronie nie przy pominają litery "S" łopatki mają Tworzyć linię prostą

sprawdź też czy to nie jest efektem pracy zużytego sprzęgiełka jednokierunkowego w kółku alternatora.
niech ktoś przy gazuje i puści pedał gazu a Ty przystaw ucho go alternatora. tylko niech Ci go nie urwie

a koledzy tak w ogole to turbina powina wydawac jakis dzwiek czy nie ?? bo ja mam swoja po czyszczeniu wlasnie i jak np. wyjeżdżam z garazu pod domem (czyli wyjazd pod górkę)na 1 biegu i wlasnie slysze jakis swist, jest to normalne czy nie ??

bambi001 pisze:a koledzy tak w ogole to turbina powina wydawac jakis dzwiek czy nie ?? bo ja mam swoja po czyszczeniu wlasnie i jak np. wyjeżdżam z garazu pod domem (czyli wyjazd pod górkę)na 1 biegu i wlasnie slysze jakis swist, jest to normalne czy nie ??

delikatny swist normalna rzecz

czyli jest wszytsko ok?? i szczerze to fajnie to brzmi jak swist jest

bambi001 pisze:czyli jest wszytsko ok?? i szczerze to fajnie to brzmi jak swist jest

wszystko ok , w kazdym TDI zdrowym ktorego znam slychac delikatny swist .

a wiec u mnie wyglada to tak:
dziś cały dzionek poświęciłem na oględziny turbo+rury+IC. Znalazłem nieszczelnośc na dolocie, rure odrazu wymieniłem, IC zdemontowałem - oględziny + mycie, wewnątrz jakieś 100-150ml oleju (czy mam sie zacząć martwić?).
Jako ze jezdziłem z tą nieszczelnośćą dobre ponad pół roku (odkąd pamientam jak sie pojawił świst) i ze miałem zapieczone kierownice (w kwietniu turbina była czyszczona) to wydaje mi sie ze przez to turbina dostała po dupie. Jak oddawałem turbine do czyszczenia to mowiłem tym paprokom mechanikom aby sprawdzili całe orurowanie czy przypadkiem nie ma gdzies dziury!!! Jak sie samemu nie zadba o takie rzeczy to nie mozna liczyc na mechanikow. Dziura w wężu była stara i przez te 2 miesiące napewno nie wyskoczyła.
Świst, gwizd nadal sie utrzymuje i chyba turbinka do wymiany.
Na turbinie luzow raczej nie ma, jednak jest olej w rurach, a z IC tak jak pisalem wylałem ok 150ml oleju.

MD2, a sprawdziłeś czy to nie jest spowodowane głośną pracą zużytego sprzęgiełka w rolce alternatora?

dzieki za sugestie
alternator sprawdzony i wykluczam zuzyte sprzegielko.

wykluczylem nawet pompe vecum i weżyki podcisnienia - doszczelnilem kruciec wylotowy poksylina (miał luzy) i zalozylem nowy cybant na wężyku bo ten orginalny byl juz lipny.